Występ Olczaka cały czas niepewny

12 kwietnia 2017, 17:44 | Autor:

Sebastian_Olczak

W sobotnim, niezwykle istotnym z punktu widzenia tabeli meczu z Legią II, widzewiacy będą musieli radzić sobie bez podstawowego obrońcy – Marcina Nowaka. Na domiar złego wciąż nie wiadomo, czy do składu wróci inny gracz.

Mowa o Sebastianie Olczaku, który mógłby zastąpić Nowaka w wyjściowej jedenastce. Może on zagrać zarówno na stoperze, jak i w środku pola, gdyby to Przemysława Rodaka chciał cofnąć do defensywy trener Widzewa. Sęk w tym, że Olczak sam nie jest jeszcze w 100% zdrowy i jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania.

Kontuzja 25-latka ciągnie się jeszcze od meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Pomocnik pierwotnie nieco zbagatelizował problem i uraz się pogłębił. Olczak wypadł ze składu na kolejne cztery spotkania, ale w poniedziałek pojawił się już na treningu. Niestety, wciąż odczuwa ból i nie wiadomo, czy będzie do dyspozycji Przemysława Cecherza.

Jak się dowiedzieliśmy, sprawa ma się wyjaśnić w piątek. Jednak nawet zakładając, że Sebastian Olczak dostanie zgodę na grę, trudno przypuszczać, że da radę wystąpić od pierwszej minuty. Cecherz będzie więc musiał wymyślić inny układ. Prawdopodobnie postawi na Kamila Tlagę, który zaliczył 75 minut w meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki i nie spisał się najgorzej.