Z. Boniek: ,,Klub idzie w dobrym kierunku”

18 sierpnia 2015, 12:17 | Autor:

Boniek_PZPN

We wczorajszej rozmowie z Radiem Łódź, prezes PZPN Zbigniew Boniek przyznał, że jak już wcześniej informowaliśmy, będzie uczestniczył w środowym spotkaniu RTS-u w Zelowie. ,,Na 99% jeśli nie wydarzy się nic nieprawdopodobnego, to będę chciał przyjechać w środę do Zelowa, obejrzeć mecz miejscowej drużyny z Widzewem” – rozpoczął.

Legenda Widzewa stwierdziła również, że niekiedy ogląda na żywo mecze w niższych ligach. ,,Czasami mi się zdarza. W wolnych chwilach, jak gdzieś jadę, po drodze spojrzę na jakiś plan, harmonogram. Lubię czasami sobie wejść, zobaczyć jak to wygląda. Wiadomo, że te rozgrywki są w gestii wojewódzkich związków piłki nożnej, ale chcę przyjechać z tego powodu, że Widzew ma ambitny plan, chce się odradzać. To nie będzie wcale łatwe, ponieważ wygrać czwartą ligę czy jakąkolwiek ligę nie jest łatwo. Tak sobie środowe popołudnie zaplanowałem, że prawdopodobnie przyjadę na mecz” – przyznał prezes.

Boniek odniósł się także do opinii, że osobiście pomógł łodzianom w tym, iż mogą oni obecnie grać na IV-ligowych boiskach. ,,To nie jest mój gest, to gest Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, który dostosował się do apelu Widzewa i ŁZPN. Widzew jest jedną z takich drużyn, która zasługuje na inne traktowanie i o tym stanowią regulaminy. Ja sam wychowałem się i najlepsze czasy spędziłem w Widzewie, także jestem absolutnie za przestrzeganiem wszelkich regulaminów w stosunku do każdej drużyny i Widzewowi pomogliśmy w zrobieniu tego, co mu się należy. Szkoda tylko, że RTS nie jest w II lidze, że ten entuzjazm, który był jeszcze kilka lat temu, kiedy klub był w rękach pana Cacka, skończył się tak,  jak się skończył” – powiedział.

Prezes PZPN z umiarkowanym optymizmem patrzy na przyszłość Widzewa ,,Jest grupa ludzi, którzy są bardzo ambitni i zdają sobie sprawę, że są w stanie pomóc tej drużynie na tym etapie, rok po roku prowadzić ją przez kolejne szczeble rozgrywkowe. Widzę wielki entuzjazm i pokorę. Wydaje mi się, że klub idzie w dobrym kierunku. Na wyciągnięcie wniosków trzeba jednak jeszcze poczekać. Aspekt sportowy nie jest łatwy, bo drużyny z wielkimi nazwami na tym poziomie rozgrywek muszą sobie zdawać sprawę, że wszyscy się na nich mobilizują i dla każdej drużyny mecz z Widzewem będzie meczem szczególnym, także nie będzie łatwo. (…) Należy pamiętać, że za rok, czy półtora, Widzew będzie miał nowy stadion, który będzie podobny to tego Cracovii, czyli fajna bomboniera i jeżeli nie zrobią żadnych błędów, to będzie to świetnie wyglądało. Jestem przekonany, że pojawią się wtedy inwestorzy, którzy będą chcieli klubowi pomóc i wtedy trzeba będzie pamiętać o ludziach, którzy w najtrudniejszych chwilach ten Widzew reaktywowali” – stwierdził Boniek.

Zdaniem byłego piłkarza Widzewa nie ma już szans na powrót Sylwestra Cacka za stery klubu. ,,Muszę przyznać, że znam pana Cacka i gdy oddawałem mu Widzew, myślałem, że w tym momencie klub idzie w najlepsze ręce w Polsce. Był optymizm, chęci, wola, natomiast nie szła za tym pokora, ani umiejętność korzystania z doświadczenia innych, tylko tworzenie takiego autorskiego programu, który wiadomo, jak się skończył. Ja do pana Cacka nic nie mam, ale wydaj mi się, że Widzew i pan Cacek to już przeszłość” – zakończył 80-krotny reprezentant Polski.