Z ukrycia: „Widzew, my wierzymy!”

10 lipca 2020, 08:30 | Autor:

Ten felieton miał mieć inny kształt, być o czymś innym. Zdecydowaliśmy jednak, że na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie. Teraz liczy się tylko jedno – awans do I ligi. Zapraszamy do lektury, a jednocześnie apelujemy do wszystkich kibiców Widzewa o wzięcie sobie tych słów do serca i wsparcie drużyny w ostatnich czterech meczach sezonu. Widzew, my wierzymy!

„Widzew, my wierzymy!”

„Oby przyszło ci żyć w ciekawych czasach” – jedno z najsłynniejszych chińskich przekleństw. Nie wiem, kto mógł je rzucić na nas i trenera Kaczmarka, ale trzeba przyznać – niestety zadziałało.

Wszyscy wiemy, jakie zawirowania miały miejsce w ostatnich dniach. Właśnie o tym napisałem wczoraj, ale – po chwili zastanowienia – postanowiłem sobie odpuścić. Na razie, bo na rozliczenie tego sezonu przyjdzie jeszcze czas. Zdaję sobie sprawę, że część kibiców ma swoiste deja vu – drugi rok z rzędu runda wiosenna jest w naszym wykonaniu słaba. Strach o powtórkę jest duży i nie ma co się temu dziwić – wiemy, jak wyglądały poprzednie mecze. Jest jednak jedno „ale”…

Pod koniec zeszłej rundy część fanów widziała już nas w Ekstraklasie pod rządami trenera Kaczmarka. Tanżyna miał być liderem środka obrony, Możdżeń rozgrywającym na lata, Kita naturalnym liderem drużyny, a Marcin Robak kapitanem z prawdziwego zdarzenia. Wszystko zmieniło się na wiosnę – zespół przestał regularnie punktować, zablokowały się głowy, wyniki są dalekie od oczekiwanych.

Wiem, że ostatnie zawirowania nie pomagały ani piłkarzom, ani trenerowi. Powiedzieć o braku komfortu to jak nie powiedzieć nic. Wiem, że ostatnio zawodnikom zebrało się po głowie – słusznie lub niesłusznie. W większości słusznie. Wchodzimy jednak w taką fazę sezonu, że my, kibice, powinniśmy… Nie, nie powinniśmy. My MUSIMY być oazą spokoju!

Trudno jest wspierać kogoś, kto cię regularnie zawodzi. Nie oszukujmy się – w normalnym życiu pewnie byśmy nie chcieli z taką osobą przebywać. Relacja klub – kibic nie jest jednak normalna. Jest oparta na bezgranicznej wierze, miłości i cierpliwości. Na cztery kolejki przed końcem sezonu, gdy nic się nie układa po naszej myśli, to my MUSIMY pokazać, że ZAWSZE WIERZYMY.

Piłkarze, trenerze, sztabie szkoleniowy: macie przed sobą cztery mecze. Spotkania, od których zależy, jak się potoczą Wasze losy i kariery. Pamiętajcie jednak, że gracie nie tylko o swoją przyszłość, ale i o to, by Widzew znów był wielki. Wiele razy mówiliście, jak pobyt w Łodzi sprawił, że zaczęliście odczuwać sympatię do naszego klubu. Czas to udowodnić – każdy centymetr murawy, każde źdźbło trawy ma być przeorane przez Was w imię walki o ten klub.

Udowadnialiście, że macie umiejętności, by kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Pokazywaliście, że gdy tylko uwierzycie w siebie, jesteście w stanie miażdżyć każdego rywala, który stanie na waszej drodze. Jeżeli zapomnieliście, obejrzycie ostatnie kolejki zeszłej rundy. Tanżyna był profesorem, Kosakiewicz robił wiatraki z rywali, Poczobut, niczym pitbull, roznosił ich w strzępy. W pół roku nie da się zapomnieć gry w piłkę. W pół roku nie zabrano Wam ani umiejętności, ani woli walki.

Każdy z Was ma coś do udowodnienia nie tylko sobie, ale i całej piłkarskiej Polsce. Większość ekspertów postawiła na Was krzyżyk, nie wierząc w to, że uda Wam się awansować do I ligi. W niedzielę wszyscy nieprzychylni Widzewowi życzą Wam kolejnej klęski. Zamknijcie im usta. W trakcie rundy jesiennej skutecznie uciszyliście krytykę na Wasz temat. Dacie radę zrobić to po raz drugi. Odetnijcie się od wszelkich spekulacji, plotek, informacji zewnętrznych. Dla Was w tym momencie powinno się liczyć tylko następne spotkanie i wiara w umiejętności. I trenera Kaczmarka.

Trenerze, pozwolę sobie zwrócić się też bezpośrednio do Pana i wierzę, że Pan to przeczyta. Wiem, że ostanie dni mogły być najcięższymi w Pana trenerskiej karierze. Zarówno sportowo, jak i w kwestiach gabinetowych. Na te ostatnie nie ma Pan wpływu. Jednak ma Pan wpływ na swoją historię w tym klubie. Często Pana krytykowałem, ale wierzyłem w Pana. I cały czas wierzę. Zapewne wie Pan, w jakich bólach rodziły się sukcesy Widzewa. Niech rozdział „Widzew w II lidze” zakończy się zwycięstwem Marcina Kaczmarka nad wszystkimi problemami ostatnich tygodni. A skoro kibice wierzą, niech i Pan to poczuje. Do zobaczenia w niedzielę, z trzema punktami!

Widzew, my wierzymy! Wierzymy w Was. Wy też uwierzcie w siebie!

Subskrybuj
Powiadom o
41 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
slawo
3 lat temu

Amen

marcin
3 lat temu

Naprzód Widzew !!!

RTS1910
3 lat temu

Wszyscy jedziemy na jednym wózku. Tylko Widzew! Naprzód piłkarze!

bdddd
Odpowiedź do  RTS1910
3 lat temu

Nie, nie jedziemy na tym samym wózku.Kibice jadą na wózku uwielbienia i miłości do klubu. Piłkarze jadą na wózku kolejnej wypłaty kontraktu. A zarząd lawiruje między jednymi i drugimi. Są zatem inne wózki.

Patyrk
3 lat temu

Jak już rozważamy zmianę trenera to dlaczego nie brać Kazimierza Moskala? Skoro pod wiatą sobie poradził i awanse zrobił to czemu u nas nie? Nie linczujcie – rzucam pomysł, który wydaje się bardziej realny niż telefon do Adama Nawałki :)

mar
Odpowiedź do  Patyrk
3 lat temu

Nie rozważamy żadnych zmian.
Widzew ma wygrywać i awansować !
W tym czasie dość mieszania w kotle.
Wszyscy pełne wsparcie i doping !
Na rozważania przyjdzie czas później.

Patyrk
Odpowiedź do  mar
3 lat temu

Biorąc pod uwagę wczorajszy felieton i liczbę nazwisk z jakimi Widzew się kontaktował (wg tego wpisu cyt. „prawdopodobnie każdy kto był dostępny wg transfermarkt) to sorry, ale ja w słowa p prezes nie wierzę. Bardzo mocno trzymam kciuki za ten awans, myślę że najbliższy mecz może przesądzić kto bezpośrednio to zrobi. Natomiast jak mam czytać nazwiska (za przeproszeniem) z dupy, kto miałby trenować Widzew, to wolę wyrazić swoje zdanie, że mi nie przeszkadza to, że Moskal do niedawna trenował „Przystankersów”

Daniel
Odpowiedź do  Patyrk
3 lat temu

A mi przeszkadza, że ich trenował, a poza tym to trener bez jaj i byłaby powtórka z Kaczmarka w zakresie deja vu z konferencji.

Mar
Odpowiedź do  mar
3 lat temu

Już Ci pisałem żebyś zmienił nick, bo z choinki się urwałeś i siejesz ferment!!

Czerwone Teofilow
Odpowiedź do  mar
3 lat temu

Lol
Ale Ty jestes zmienny…

WIDZEW WALCZYĆ!

M@ro1910
3 lat temu

My wierzymy do końca…Tylko czy piłkarzom będzie się chciało zostawić serce na boisku…Kibic głupi nie jest. Inaczej jest kiedy piłkarz gryzie trawę, a mimo to nie wychodzi. A inaczej kiedy przechodzi raz za razem obok meczu. Niech w Katowicach każdy da z siebie maksa, a wtedy będzie dobrze! Pokażcie że zasługujecie na grę w Widzewie!

wierny fan
3 lat temu

Serce pęka patrzeć na to wszystko. Człowiek chciał by aby to wszystko funkcjonowało jak w szwajcarskim zegarku,drużyna grała jak z nut a zarząd działał prawidłowo jak na Widzew przystało. Tym czasem mamy chaos,niepewność czy Widzew awansuje a i działacze chyba się pogubili. Jestem kibicem Widzewa prawie 30 lat i powiem krótko Ja Też Wieżę. Razem po awans. My kibice pokażmy wsparcie dla naszych piłkarzy i trenerów.

Darek
3 lat temu

Dokładnie. Wszystko w naszych rękach, nogach i głowach. To my sami decydujemy o swoim losie nie licząc, że ktoś nam pomoże. Jesteśmy na miejscu bezpośredniego awansu i trzeba zrobić wszystko żeby je nie stracić. Wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Wszyscy walczymy o przyszłość Widzewa o to by grał tam gdzie jego miejsce czyli w Ekstraklasie, walczył o mistrza Polski i europejskie puchary. Ale teraz walka o 3 punkty w Katowicach i małymi krokami do celu czyli awansu! Trenerzy, piłkarze, działacze i kibice – JEDEN ZA WSZYSTKICH WSZYSCY ZA WIDZEW! NAPRZÓD PIŁKARZE DZISIAJ AMBICJA WAM KAŻE…

Jan
Odpowiedź do  Darek
3 lat temu

Zapomniałeś napisać o kieszeniach. A to chyba o pełne kieszenie znów wszystko się rozbija niestety…

Student DW
3 lat temu

Brawo!

Daliśmy kredyt zaufania trenerowi? Daliśmy piłkarzom, których ściągnęliśmy? Dajmy im wykonywać pracę do samego końca! Na rozliczenie przyjdzie czas.

Pomimo tych wszystkich zawirowań i tego, że poziom irytacji wśród kibiców osiągnął najwyższy poziom to powinniśmy być z drużyną do samego końca. Dopóki będziemy mieli choć cień szansy na awans to powinniśmy dać im wsparcie do samego końca.

Jeszcze będziemy śpiewać piłkarze dumą Widzewa :)!

Rysiek
3 lat temu

O taki artykuł chodziło pokazać ze w dupie mamy wszystkie zle passy klątwy wszystko mamy w swoich rękach RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS

Heniek
3 lat temu

I o to chodzi!!!!

Sawik
3 lat temu

Nawet Piotrek Blandford pomimo burzy dotarł na szkolenie! :-) Wy też dacie radę wygrać nam ten awans!!

Dolar
Odpowiedź do  Sawik
3 lat temu

Upadasz, podnosisz się, kim jesteś? Jesteś zwycięzcą! i tego życzę naszym piłkarzom :)

karamboll
3 lat temu

Wiele jest złych emocji w naszych sercach i głowach, ale teraz czas na wsparcie. Znów w niedziele włączę transmisje z wiara i nadzieją.
Naprzód panowie, głowy do góry. Napewno umiecie, wystarczy chcieć!!!

AnkaWB
3 lat temu

W samo sedno. Pozdrawiam

Krzysztof
3 lat temu

RTS RTS RTS RTS RTS RTS
NAPRZÓD PIŁKARZE……..

Dobrze byłoby aby całą drużyna czuła przed wyjazdem nasze wsparcie. Widzew zróbcie to dla nas i wygrajcie.

Mala.
3 lat temu

Panowie piłkarze wiara , chęci i oczyszczenie głów możecie wiele i bardzo dużo .Wykszesac z siebie to wszystko co najlepsze, i pokazać tym wszystkim którzy już was skreślili ze się myla . Jak będzie strata bramki to nie chować głów w piasek tylko walczyć, walczyć, walczyć. Wy możecie wiele ,tylko trzeba w to uwierzyć. Uwierzcie my kibice w ilości pewno nie ograniczonej bedziemy za was trzymać kciuki i was wspierać. Dajcie nam w niedziele nadzieje ze i wy jesteście z nami. Po każdej burzy przychodzi słońce i ma już zaświecić w Katowicach. Daliście radę ograć Śląsk ograjcie i GKS. Do… Czytaj więcej »

Mar
3 lat temu

Chyba trzeci raz się powtórze, ale skoro chyba czwarty raz czytam o tym współczuciu dla Kaczmarka, to inaczej się nie da. Jeśli Widzew awansuje, to będzie to zasługa Pana Boga, a nie Pana Kaczmarka. Ten już przepierdolil wszystko co się dało przepierdolil. Łącznie ze swoim honorem, ponoć wojownika. W historii Widzewa Kaczmarka nie będzie, będzie on tylko z przyczyn oczywistych w kronice klubu. Widzew my wierzymy, Kaczmarek już (nie)dziękujemy.

Zygmunt
3 lat temu

Trudno nie zgodzić się z autorem, choćby w jednym zdaniu. 1910% racji! Widzew My wierzymy!

WSI
3 lat temu

Warto by się zastanowić czy kilka dni wcześniej potrzebne było mieszanie w kotle by teraz pisać zostawmy to wszystko Widzew my wierzymy, a co w poniedziałek znów wieszanie na szubienicy ?

bdddd
3 lat temu

Jeszcze są jakieś złudzenia co do piłkarzy? Przed każdym meczem podbijanie nastroju, a później rozczarowanie. Ile można? Przecież piłkarze i zarząd nie zasłużyli na zaufanie kibiców

Rafi
3 lat temu

Piłkarze Widzewa jechałem po was wkur…y na maksa ale dziś mam prośbę- w Katowicach zagrajcie jak o życie, wasze płuca mają krwawić ale macie wygrać !! Żadnego odpuszczania nóg, żadnej straconej piłki !! Dacie radę !! Wygrajcie !!

Realista
3 lat temu

Piszę to po raz enty,Widzew w 1 lidze,tak Ja to widzę.

TOMEK
Odpowiedź do  Realista
3 lat temu

Dołącz do dyskusji…DRODZY PIŁKARZE WIDZEWA. MY ZAWSZE JESTEŚMY Z WAMI. 17 TYŚ. NA STADIONIE I MILIONY PRZED TELEWIZORAMI. ZRÓBCIE TO DLA NAS I PRZENIEŚCIE NASZ KOCHANY WIDZEW TAM GDZIE JEGO MIEJSCE. POKONAJCIE GieKSe,A ZAPOMNIMY O GORSZYCH DNIACH. TYLKO WIDZEW RTS!!!!!!!!!

Rychu
3 lat temu

Ten mecz to najważniejszy w tym sezonie a i jeden z najważniejszych w całej dekadzie .
Jak wygramy ,wszystko pójdzie w nie pamięć i praktycznie awans zapewniony ,otwieramy szampany .
Strach pomyśleć co będzie jak….,lepiej trzymać kciuki jak zawsze ,bądźmy razem z nimi .
Panowie zróbcie to dla nas kibiców zagrajcie dla pokrzepienia czerwonych serc .

kixon
3 lat temu

ha ha ha ha ha…

Janek
3 lat temu

Nie wierzę że to mogłem napisać za wiele niedobrego się stało ..ale?!….Mimo tylu złych dni, mimo wkur.., mimo wszystko…..Naprzód Widzewie!!! dopóki jest światełko dopóty jest nadzieja!!

Daniel
3 lat temu

Nie wiem, czy to wsparcie drużyna udźwignie, ale dołączam. Tylko Wygrana z gieksą.
Nie pamiętam już który trener, przed finałem puszczał piłkarzom „Gladiatora”.
Panie trenerze, Pan ma w TYM Klubie łatwiejsze zadanie: puścić piłkarzom fragmenty Legia – Widzew 2:3 i Widzew – Liverpool 2:0. Niech zobaczą, jak grali Piłkarze Widzewa, czym się charakteryzowali (słynny Widzewski Charakter). Niech zobaczą, jak na dupie jeździł ś.p. Włodek Smolarek, jak strzelali Majak, Gęsior i Michalczuk w momencie, gdy nikt nie wierzył w wygraną.
Po takim seansie jestem przekonany, że gks „wciągniecie nosem”. Powodzenia i Do Boju!!!

Marcin
3 lat temu

RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTSRTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTSRTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTSRTS RTS RTS RTS RTS RTS
RTS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

rafal
3 lat temu

przeraza mnie to ze Ty chyba jednak nie znasz Widzewiakow i proszenie o to w pierwszych zdaniach ze kibic Widzewa nie ma go w sercu ? wez sie ogarnij albo przestan cpac badz pic bo masz jakies dziwne postrzeganie Widzewa i nas jako Kibicow, rozumiesz nie zjadles ja od 40 lat chodze na Widzew i przestan pierdolic juz tym fermentem bo jako cykl bylo by fajnie jako codzennosc to marudzisz chlopie. Jaja w garsc i do boju Widzew

Tom87
3 lat temu

Może tak pożegnać piłkarzy przed wyjazdem do Katowic

tipi
3 lat temu

W punkt!!! Do zobaczenia za dwa tygodnie w I lidze!!!

Erni
3 lat temu

Brawo! Tym meczem odkupicie wszystkie winy tej rundy!

mikeyA5
3 lat temu

Wymaganie od kibiców spokoju w sytuacji kiedy zarząd i stowarzyszenie panikuje to nieporozumienie. Zresztą słabo mnie przekonuje ktoś kto nie podpisuje się pod własnym zdaniem…. Kamil, wytniesz mnie?

WIDZEW
3 lat temu

Ten artykuł to kolejny dowód na to, że jesteśmy najlepszymi kibicami na świecie. DO BOJU WIDZEW !!! WIERZYMY !!!

41
0
Would love your thoughts, please comment.x