Zapowiedź meczu Stal Mielec – Widzew Łódź

10. kolejka Ekstraklasy jest ostatnią przed przerwą reprezentacyjną. Kibiców czerwono-biało-czerwonych najbardziej zainteresuje sobotnie spotkanie, gdzie na stadionie w Mielcu Widzew zmierzy się z tamtejszą Stalą. Zespół prowadzony przez Adama Majewskiego w zeszłej kolejce uległ Jagiellonii Białystok, aż 0:4 i zamierza teraz zrehabilitować się przed swoimi kibicami.

W zeszły piątek RTS podejmował u siebie Cracovię. Od pierwszych minut widoczna była przewaga zespołu trenera Janusza Niedźwiedzia, bo już w 4. minucie gry do siatki piłkę wpakował Dominik Kun. Niestety, jeszcze w trakcie pierwszej połowy kontuzji doznał Fabio Nunes, czyli bardzo ważna postać w szeregach Widzewa. Pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się prawdziwą kanonadą Jordiego Sancheza, lecz nie udało mu się ostatecznie trafić do siatki. Drugą część łodzianie również zaczęli od groźnego strzału Sancheza, a chwilę później rzut karny wywalczył Łukasz Zjawiński. Do jedenastki podszedł Marek Hanousek i pewnie pokonał bramkarza „Pasów”. Widzew zagrał bardzo dobry mecz i pewnie pokonał „Pasy”.

Czerwono-biało-czerwonych czeka niełatwy mecz, bo gdy spojrzymy w statystki, to zobaczymy, że Stal na dwanaście możliwych punktów u siebie zdobyła siedem, przegrywając jedynie z Legią Warszawa. Wynik całkiem zacny, jak na drużynę, która przed sezonem była murowanym kandydatem do spadku. Bez wątpienia największą gwiazdą drużyny jest Maciej Domański. 32-latek dobrze zaczął sezon, gdyż jako pomocnik ma na swoim koncie cztery gole i jedną asystę. Do tego dwukrotnie był w jedenastce kolejki, tak jak napastnik mielczan – Said Hamulić. Holender po dziewięciu kolejkach ma na swoim koncie trzy gole i dwie asysty. To na tych dwóch graczy najbardziej będą musieli uważać podopieczni trenera Niedźwiedzia. W bramce Stali występuje wypożyczony z Lecha Poznań Bartosz Mrozek. Golkiper na swoim koncie ma trzecią największą ilość obronionych strzałów – 34. Trener Majewski, w przeciwieństwie do Niedźwiedzia, będzie miał nieco większe pole manewru, gdyż wiemy, że na pewno nie zagra Bartłomiej Ciepiela, a wątpliwym pozostaje występ Macieja Wolskiego. Zawodnik ten trzykrotnie występował w derbach Łodzi, a z ŁKS był związany przez pięć lat, więc z pewnością, to spotkanie byłoby dla niego wyjątkowe.

Jeśli chodzi o przewidywany skład, to względem ostatniego spotkania, spodziewamy się dwóch zmian. W bramce, jak co mecz wystąpi Henrich Ravas, a przed nim, w obronie zapewne tercet: Patryk Stępiński, Serafin Szota i Martin Kreuzriegler. W drugiej linii naszym zdaniem zagrają Karol Danielak, Dominik Kun, Marek Hanousek, a za kontuzjowanego Fabio Nunesa do składu wskoczyć powinien Mato Milos. W formacji ofensywnej zagrać może wracający do zdrowia Bartłomiej Pawłowski. Jeśli tak się stanie, zastąpi młodzieżowca, Łukasza Zjawińskiego, a na drugiej stronie boiska wystąpi Juliusz Letniowski. Na szpicy zagra oczywiście Jordi Sanchez.

Mecz pomiędzy Stalą Mielec a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro, o godzinie 12:30. Arbitrem spotkania będzie Krzysztof Jakubik, wspomagany przez Arkadiusza Wójcika i Bolesława Rosę. Sędzią technicznym będzie Karol Iwanowicz, a w wozie VAR zasiądą Jacek Małyszek i Marcin Borkowski. Możemy spodziewać się pełnego stadionu, na którym będą obecni również sympatycy czerwono-biało-czerwonych. Na stadionie oczywiście zameldują się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w Canal+ Sport oraz CANAL+ Sport 3, a posłuchać – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.