Oceny widzewiaków po meczu z MKS
2 listopada 2016, 19:14 | Autor: RyanWidzew wygrał w niedzielę z MKS Ełk i tym samym przerwał serię trzech spotkań bez zwycięstwa. Debiut Tomasza Muchińskiego w roli pierwszego trenera łodzian był więc szczęśliwy, ale gra piłkarzy wciąż daleka jest od ideału.
Michał Choroś:
Znów nie udało mu się zachować czystego konta, do czego w pewnym sensie sam też się przyczynił. Przy samym strzale, głową z bliskiej odległości, nie miał żadnych szans, ale gdyby Choroś zdecydował się wyjść wyżej, mógłby skasować dośrodkowanie z rzutu wolnego. Współodpowiedzialność za bramkę ponosi też Mateusz Michalski, który zgubił krycie. Na plus dla golkipera interwencje na linii bramkowej w drugiej połowie, na minus idiotyczne wyjście z brami w samej końcówce. Ogólnie nerwowo i przeciętnie.
Ocena: 5
Kamil Bartos:
Po raz pierwszy w tym sezonie wybiegł w meczu ligowym w podstawowym składzie. Nie dotrwał jednak do końca, bo został zmieniony przez Macieja Szewczyka. Bartos dużo lepiej radził sobie w akcjach ofensywnych, niż w bronieniu. Zdarzało mu się m.in. przekroczyć przepisy blisko pola karnego swojej drużyny, co skutkowało niebezpiecznym stałym fragmentem gry. W pierwszej połowie fajnie współpracował z Adrianem Budką. Potem zgasł.
Ocena: 6,5
Norbert Jędrzejczyk:
Taki sobie występ rosłego stopera. Zbyt często, mimo wielu centymetrów, nie potrafił on wygrać pojedynku główkowego. Podejmował też nerwowe decyzje, choć oddać trzeba Jędrzejczykowi, że potrafił też naprawiać błędy kolegów. W pierwszej połowie mógł strzelić gola, gdyby od razu zdecydował się na strzał, zamiast poprawiać ustawienie piłki. Nie jest to jednak łowca bramek, więc wybaczamy.
Ocena: 6
Sebastian Zieleniecki:
Z dwójki stoperów to on tym razem był tym, który wprowadzał więcej spokoju do gry całej formacji. Dobrze wprowadzał piłkę do gry, choć na początku meczu popełnił błąd w rozegraniu. Dobry występ Zieleniecki ukoronował bramką, strzeloną po skutecznie rozegranym rzucie wolnym.
Ocena: 7
Bartłomiej Gromek:
Pierwsze fragmenty spotkania wyglądały w jego wykonaniu naprawdę nieźle i można było mieć nadzieję, że lewy obrońca w końcu wraca do oczekiwanej formy. Z każdą minutą Gromek grał jednak słabiej. Złapał niepotrzebną kartkę, która była już jego szóstą w sezonie. Mimo to pokazał kilka ciekawych zagrań, jak to do Princewilla Okachiego, po którym omal nie padła bramka. Było lepiej, jak poprzednio, ale wciąż 20-latek ma nad czym pracować.
Ocena: 6
Adrian Budka (piłkarz meczu):
Zdecydowanie najlepszy występ Budki od meczu w Wołominie. Nadawał ton grze i szczególnie w pierwszej połowie napędzał ataki w duecie z Bartosem. Po kombinacyjnej wymianie podań z Kamilem Sabiłło został przewrócony w polu karnym i wywalczył jedenastkę. Drugą asystę zaliczył przy trafieniu Zielenieckiego, choć wykonał tu tylko proste kopnięcie piłki. Oby trzymał formę do końca rundy!
Ocena: 7,5
Princewill Okachi:
Wciąż nie może odnaleźć odpowiedniej dyspozycji. Nie prowadzimy statystyk, ale zdaje nam się, że zmalała liczba odbiorów w jego wykonaniu. Do tego zaczął fatalnie mylić się również pod bramką rywali. W niedzielę znalazł się dwukrotnie w doskonałych sytuacjach i obie koncertowo spartolił. Wyróżniający się w Ekstraklasie Okachi na tą chwilę może mieć problem z grą w III lidze, gdy do zdrowia wróci Przemysław Rodak.
Ocena: 5,5
Kamil Tlaga:
Gdy Marcin Płuska przesunął go w Morągu do drugiej linii, gra ofensywna łodzian zaczęła nabierać wartości. Teraz manewr ten powtórzył Tomasz Muchiński. Tlaga nieźle pracował w środku pola, jak zawsze wkładając serce w grę. Czasami nawet za dużo, bo często „zapalał się” i powinien obejrzeć co najmniej jedną kartkę, która wyeliminowałaby go z gry przeciwko Drwęcy. Upiekło mu się jednak. Piłkarsko było OK.
Ocena: 6,5
Mateusz Michalski:
Od kilku tygodni znajduje się w niezłej formie. W Morągu przerwał serię meczów z bramką, ale już w meczu z MKS poprawił swój dorobek, pewnie wykorzystując rzut karny po faulu na Budce. Jak zawsze był aktywny i pokazywał się do gry. Małym kamyczkiem do ogródka Michalskiego może być zgubienie krycia przy straconym golu.
Ocena: 7
Krzysztof Możdżonek:
Nie wypadł z jedenastki nawet w chwili, gdy w składzie byli dwaj inni młodzieżowcy. Potwierdzono tym samym, że Możdżonek grywał ostatnio regularnie nie tylko ze względu na swój wiek. Znów starał się walczyć i mimo niskiego wzrostu podejmował rękawice w pojedynkach z rosłymi przeciwnikami. Często był pod grą i popisywał się sztuczkami technicznymi rodem z PlayStation. Nadal brakuje mu liczb, ale choć nie notuje asyst i goli, bywa pożyteczny.
Ocena: 6,5
Kamil Sabiłło:
Najlepszy występ Sabiłły w barwach Widzewa, choć nie okraszony golem. Jego gra mogła się jednak podobać. Napastnik pokazał swe największe walory, czyli waleczność i wybieganie. Wyciągał obrońców, robiąc miejsce skrzydłowym. Nie odpuszczał ani na chwilę i tylko szkoda, że nie miał ani jednej sytuacji strzeleckiej. Dobrze zachował się pod koniec pierwszej połowy – po jego prostopadłym zagraniu Budka wywalczył kluczowy dla losów meczu rzut karny.
Ocena: 7
Rezerwowi
Maciej Szewczyk:
Wypadł z wyjściowego składu, ale dostał szansę jako rezerwowy. Zaczął w środku pola, by później przesunąć się na lewą obronę. Nie pokazał nic wielkiego, a do tego złapał żółtą kartkę. Nie był to występ przybliżający Szewczyka do powrotu do jedenastki.
Ocena: 5,5
Patryk Strus:
W tygodniu wystąpił w roli napastnika w meczu pucharowym i pokazał się z niezłej strony. W lidze Muchiński dał mu szansę dopiero w 78. minucie i Strus nie za wiele mógł zrobić. Powalczył, poszarpał. I to tyle.
Ocena: brak
Kacper Bargieł:
Wszedł na boisko w końcówce, zajmując miejsce w środku pola obok Okachiego. Na zegarze było już tylko 2:1, więc gra Bargieła ograniczała się do pomocy w wybijaniu piłek, często wrzucanych przez MKS w pole karne łodzian.
Ocena: brak
Mariusz Zawodziński:
Zaliczył dosłownie kilka minut, zmienił lekko kontuzjowanego Michalskiego. Nie miał szans na zrobienie czegoś pozytywnego, więc Zawodzińskiego ocenić nie sposób.
Ocena: brak






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska