Augustyniak i Mroziński o powrocie do gry

24 czerwca 2014, 13:55 | Autor:

Piotr_Mroziński

W poniedziałek widzewiacy wznowili treningi. W drużynie pozostają m.in. Rafał Augustyniak i Piotr Mroziński, którzy paradoksalnie mogą w nowym sezonie uchodzić za jednych z najbardziej ogranych piłkarzy. Obaj, w rozmowie z oficjalną witryną klubu, nie kryją radości z powrotu do gry.

„Zdajemy sobie sprawę, że pierwsze treningi będą dużo cięższe, bo liga startuje dopiero 2. sierpnia. Jest dużo czasu, żeby się przygotować. Poza tym czekamy na nowych zawodników.” – powiedział Augustyniak zapytany o pierwszy trening po urlopie. Obrońca stwierdził, iż najbardziej podczas przerwy urlopowej brakowało mu klimatu drużyny. „Brakowało mi kolegów z drużyny i kontaktu z piłką. Każdy chce grać jak najwięcej w piłkę, a te trzy tygodnie rozbratu z nią powodowały pewnego rodzaju głód piłki. Brakowało mi też atmosfery meczowej i samych meczów, które powinny być częściej” – stwierdził obrońca.
20-latek zwrócił uwagę na zbyt długą przerwę pomiędzy rozgrywkami ligowymi. Jego zdaniem powinny one być znacznie krótsze. 

Widzewiak przyznał się, że pierwszy raz dane mu będzie rozegrać sezon na zapleczu ekstraklasy – „Ja w I lidze jeszcze nie grałem. Słyszałem jednak, że gra się tam trudniej niż w ekstraklasie, także zobaczymy czy trener na mnie postawi” – dodaje „August”.
Defensor określił również, o co tak naprawdę będzie grała łódzka drużyna w I lidze. Na dzień dzisiejszy głównym naszym celem jest utrzymanie. Wiadomo, zarząd postara się sprowadzić kilku doświadczonych zawodników. Wiemy, że walka o utrzymanie to gra na granicy.Widzew to jednak klub, w którym zawsze trzeba walczyć o zwycięstwo” – mówi widzewiak.

Do gry pali się też Piotr Mroziński, który w drugiej części rundy wiosennej współtworzył z Rafałem Augustyniakiem blok defensywny. „Będziemy chcieli jak najszybciej wrócić do ekstraklasy. Zobaczymy jednak, kto wzmocni nasze szeregi, ponieważ potrzeba kilku doświadczonych zawodników, żeby realnie myśleć o powrocie do najwyższej klasy. (…) Oczywiście, będę walczył o miejsce w wyjściowej jedenastce, bo nie chciałbym siedzieć na ławce rezerwowych w I lidze” – mówi Mroziński.

W rozmowie z widzew.pl popularny „Mrozu” mówił też o pierwszych treningach pod okiem Włodzimierza Tylaka oraz warunkach do pracy Piłsudskiego. „Wczoraj odbyliśmy spokojny, wprowadzający trening. Dużo było ćwiczeń z piłką, na koniec zajęć gra na pełnowymiarowym boisku. Bardzo przyjemny trening jak na początek. Zobaczymy co będzie dalej. (…) Mamy tutaj dobre boiska, więc są warunki, żeby się dobrze przygotować do nadchodzącego sezonu. Myślę, że brak obozu nie będzie miał większego znaczenia na naszą grę” – dodaje widzewiak.

Na końcu Piotr Mroziński zapewnił, że w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Widzewa, wyklucza więc transfer do innego klubu.

Źródło: widzew.pl