Bytovia – Widzew (foto) cz. II
4 sierpnia 2019, 10:21 | Autor: KamilZapraszamy do oglądania drugiej galerii zdjęciowej z sobotniego meczu 2. kolejki II ligi pomiędzy Bytovią Bytów a łódzkim Widzewem. Podopieczni Marcina Kaczmarka spisali się słabo i przegrali 1:2.
Autor zdjęć: Martyna
Kliknij, by przejść do galerii





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Nikt nie był temu winny tylko trener albo on nie zna drużyny albo nie wiem mając napastników Robaka,Kitę,Mandiangu i Wolsztyńskiego to czegos nie rozumiem…Przed meczem sam założył porażkę i tyle mówiąc Bytowia chce odebrać nam punkty
Zagrali przeciętnie szczególnie w obronie. W ataku zabrakło szczęścia. Wierzę że to tylko wypadek przy pracy a z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
Stara zasada mówi- „zespół buduje się od tyłu ”
U nas o tym zapomniano,trzech równorzędnych napastników,jeden musi siedzieć na ławce.A Bramkarz nadal ten sam + dziurawa obrona.
Uważam, że do zmiany Mączuś, Wolanuś, Radwanuś i Turzunuś. Ten mecz powinniśmy wygrać A nie się męczyć z miejscowymi sprzedawcami z biedry. Jak oglądałem mecz to uważam że te komentatorzy mówiący wszędzie dobrze świetnie i wogóle to powinni zmienić także swój zawód. Zimny kubeł Wody i w sobotę po 3 punkty !
Winna za porażkę leży po stronie Wolańskiego który nie wychodzi do wrzutek jak nie wie jak to się robi niech obejrzy sobie wczorajszy mecz i zobaczy jak robi to bramkarz bytovi
Z mojej perspektywy Pa! Wolsztyński jest bardzo slabym napastnikiem. Wykanczanie akcji 2 na 10. Malo ruchliwy i czekajacy az pilka go znajdze
Mam nadzieję, że wczorajsza wpadka z Bytovią była wypadkiem przy pracy. Z drugiej strony lepiej, że taki zimny prysznic przydażył się na początku rozgrywek. Jest materiał do analizy i szybkiej poprawy. Gramy w piątek u siebie i ja bym widział taką pierwszą 11: Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Tanżyna, Kordas/Stefaniak – Mandiangu, Poczobut, Wolsztyńsi, Pięczek – Kita, Robak. Ewentualnie zagrać 4-3-3. A presja i tak będzie ale to podobno są zawodowcy.