Co z ochroną i urlopem wiceprezesa? Pytamy szefa RN

Atmosfera wokół Widzewa, spowodowana głównie kiepskimi wynikami, coraz bardziej się zagęszcza. W ostatnim czasie pojawiły się również zarzuty uderzające nie tylko w piłkarzy, ale także w zarząd spółki. O co konkretnie chodzi?

W kuluarach zaczęły krążyć dwie pogłoski. Jedna dotyczy postawy niedawno „zaprzysiężonego” zarządu, który za klubowe pieniądze miałby wynająć dla siebie ochronę, druga z kolei odnosi się do wiceprezesa Tomasza Jędraszczyka. Odpowiedzialna za marketing osoba miałaby udać się na dwutygodniowy urlop, i to raptem po półtora miesiąca pracy! Taki pomysł nie spodobał się części kibiców, którzy krytycznie ocenili podejście do wykonywania zawodu Jędraszczyka.

Idąc za tropem tych plotek postanowiliśmy zapytać o te dwie sprawy Remigiusza Brzezińskiego, który szefuje organowi kontrolnemu spółki. „Najlepiej zapytać u źródła, czyli zarządu. Natomiast według mojej wiedzy nic takiego nie ma miejsca, i nie ma też chyba takiej potrzeby. Generalnie, tematem jestem zaskoczony” – mówił w temacie ochrony zarządu przewodniczący Rady Nadzorczej Widzewa.

Potwierdziły się natomiast informacje mówiące o urlopie wiceprezesa Jędraszczyka. „Aktualnie prezes normalnie pracuje, we wtorek się z nim nawet widziałem. Owszem, niedługo prezes Jędraszczyk prawdopodobnie będzie na planowanym urlopie. Jednak w żaden sposób nie przeszkodzi  w funkcjonowaniu klubu – zarząd jest trzyosobowy, reprezentacja klubu według KRS dwuosobowa, więc prezes Kaczorowski oraz prezes Szor będą mogli bez ograniczeń prowadzić sprawy Widzewa i odpowiadać za bieżącą pracę klubu. Dzięki takiej konstrukcji zarządu, mamy zapewnioną ciągłość pracy tego organu nawet przy czasowej nieobecności jednego z prezesów” – wyjaśniał Brzeziński.

Zdaniem szefa rady nadzorczej, nieobecność wiceprezesa w momencie, gdy rozgrywki II ligi wchodzą w decydującą fazę, nie są problemem. „Musimy też pamiętać, że z prawa do urlopu trzeba skorzystać, a urlop przed zakończeniem rundy, wykorzystany przez członka zarządu odpowiedzialnego za marketing i sprzedaż, spowoduje, że w okresie urlopowym, który dla klubu będzie właśnie okresem wytężonej pracy sprzedażowej między sezonami, prezes odpowiedzialny za ten obszar będzie koordynował działania spółki” – powiedział WTM.

Nasz rozmówca zaznaczył też, że absencja Tomasza Jędraszczyka na finiszu sezonu nie rodzi problemów związanych z funkcjonowaniem samej drużyny. „Trzeba zdawać sobie sprawę, że prezes Jędraszczyk, z racji funkcji i jego zadań, nie odpowiada bezpośrednio za pion sportowy, który wzbudza aktualnie najwięcej emocji” – zakończył temat Remigiusz Brzeziński.