D. Szulczek: „Widzew to potężna marka”
3 marca 2023, 12:57 | Autor: Michał
W sobotę o godzinie 15:00 Widzew Łódź zmierzy się na własnym stadionie z Wartą Poznań. Przed nadchodzącym meczem odbyła się również konferencja z udziałem trenera „Zielonych” Dawida Szulczka. O czym opowiadał przed nadchodzącą rywalizacją w Sercu Łodzi?
O meczu z Koroną
„Zamknęliśmy to starcie już w weekend. Teraz skupiamy się na kolejnym przeciwniku. Odnośnie meczu z Koroną, to po prostu taka jest piłka nożna. Gdy mamy siedem sytuacji i nie strzelamy gola, to dostaję pytanie czemu nie strzeliliśmy, a dziś po oddaniu siedmiu strzałów dostaje pytanie czemu akurat pięć bramek, bo zazwyczaj przy tylu strzałach udaje się strzelić jedną lub dwie. Mam nadzieję, że uda nam się w przyszłości zachować tę skuteczność. Dobrze, że z Koroną znaleźliśmy pewien balans, natomiast ta stracona bramka jest pewną rysą na tym meczu. Wewnętrznie już sobie to przerobiliśmy i wiemy, że nie możemy takich bramek tracić, bo nie padła ona po jakiejś świetnej akcji, tylko tam zabrakło warcianego DNA. Zabrakło zaangażowania i doskoku do rywala w polu karnym i nie ma mojej akceptacji na takie zachowania. Wiem, że moja drużyna jest tego świadoma i w kolejnych spotkaniach trzeba to poprawić. Myślę, że na Widzewie będzie już wszystko w porządku.”
O poprawie w grze swojego zespołu
„Teraz potwierdzają się kwestie, które podkreślałem na początku stycznia. Poświęciliśmy dużo czasu na poprawę ataku pozycyjnego i stałych fragmentów gry. W tej rundzie w czterech meczach zdobyliśmy osiem bramek. Wiosną z kolei zdobyliśmy już tyle samo bramek po stałych fragmentach, co w zeszłej rundzie. Generuje to też pewne zagrożenie, że gdy zdobywamy więcej bramek, to angażujemy z przodu więcej zawodników, przez co możemy stracić więcej bramek. To się potwierdza, bo nie przywykliśmy do tego, że tracimy 1,5 gola na mecz, bo tak to teraz wygląda.”
O sytuacji kadrowej
„Nic się nie zmienia. Nikt nie doszedł i nikt z tej kadry nie ubył i bardzo mnie to cieszy.”
O nastrojach przed meczem
„Nastroje są bojowe i pozytywne. Zawsze jesteśmy nakręceni do tego, żeby zagrać dobry mecz, niezależnie czy gramy u siebie, czy na wyjeździe. Otoczka na Widzewie to dodatkowa nagroda za to, co robimy na co dzień, ponieważ potrafimy się w tej lidze utrzymać i zdobywać punkty. Mecz na takim stadionie to dodatkowy bonus, ale nasze nastawienie się nie zmienia. Podchodzimy do swoich obowiązków na sto procent, bo właśnie to cechuje piłkarzy i sztab Warty.”
O wadze taktyki w sposobie szkolenia obu trenerów
„Uważam, że zarządzanie projektem i taktyka to jeden z obszarów kompetencji twardych. Cieszę się, że ja i trener Niedźwiedź jesteśmy postrzegani jako trenerzy, którzy znają się na taktyce, bo to ważny obszar kompetencji trenera. Uważam, że zarówna ja, trener Niedźwiedź i kilku innych trenerów w Ekstraklasie potrafimy w kilku innych obszarach lepiej funkcjonować i cieszę się, że w Polsce jest coraz lepiej pod tym kątem.”
O Januszu Niedźwiedziu
„Jestem pełen uznania dla pracy, którą wykonuje trener Niedźwiedź. Na pewno jest fantastycznym trenerem, biorąc pod uwagę nie tylko wyniki, ale też to, w jaki sposób wypowiadają się o nim piłkarze, ale też to, jak on sam wypowiada się na konferencjach. Cieszę się, że mogę dostąpić takich zaszczytów, że mogę rywalizować z takimi trenerami jak Marek Papszun czy Janusz Niedźwiedź.”
O presji trybun
„Uważam, że tylko na meczach przy Bułgarskiej moi zawodnicy nie są sobą. W pozostałych spotkaniach potrafimy pokazywać nasze lepsze oblicze. Liczę na to, że będziemy grać dobrze na każdym stadionie. Nie ma co ukrywać, że Widzew to potężna marka, a kibice jedni z najlepszych w kraju. Myślę, że my już okrzepliśmy do tego, że jest dobra atmosfera na meczach wyjazdowych. Nas napędza coś takiego, gdy potrafimy mieć dobry rezultat na meczu wyjazdowym, ponieważ wtedy możemy zyskać przewagę i gorzej gra się naszym rywalom.”
O dobrej jesieni Widzewa
„Gdybym nie miał okazjo poznać prezesa Dróżdża i trenera Niedźwiedzia w Polkowicach, to może byłbym zaskoczony, natomiast w ogóle mnie to nie dziwi. Przed sezonem wiele osób mówiło, że Widzew i Warta będą się bili o utrzymanie. Co do Warty, jest to prawda, bo wciąż walczymy o utrzymanie się nad strefą spadkową. Co do Widzewa, to uważam, że jest to drużyna, która już na dobrą sprawę jest utrzymana i mogą walczyć o puchary. Nie dziwi mnie to, bo widziałem, jak funkcjonują drużyny trenera Niedźwiedzia. Oni po prostu wykonują swoją prace trochę lepiej niż w innych klubach.”
Foto: / facebook.com/WartaPoznan





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Cokolwiek się robi to trzeba to wykonywać na 100 %. Pełne zaangażowanie w pracy. Nie ma łachy i lipy. Robimy swoje jak najkepiej i do przodu. A każdy to doceni.
Nie zgadzam się.
Nie chodzi, żeby robić „coś” na 100%, a o to żeby pracować mądrze.
Skromny młody chłopak. Pokora to jest to czego brakuje wielu obecnym piłkarzom i trenerom w tej lidze. Cwaniakowaniem daleko się nie zajedzie, a spokojną, ciężką pracą i ambicjami jak najbardziej. O tym świadczą sukcesy Papszuna czy Niedźwiedzia
nasz NIedźwiadek w przyszłości będzie selekcjonerem reprezentacji Polski, Szulczyk zostanie wtedy trenerem Widzewa. Bardzo mądry, skromny facet i pasuje do naszej filozofii gry. Wspomnicie moje słowa.
Nie życzę Niedżwiedziowi pracy z reprezentacją.
Po obejrzeniu ostatniego „Liga + Extra” w C+ wiemy, że Trener o tym także nie marzy…
Jezu wszędzie widzę kibiców Widzewa życzących Niedźwiedziowi pracy w reprezentacji.
Co wy wszyscy chcecie się go pozbyć czy co?
Niech trzyma się jak najdalej od reprezentacyjnej karuzeli i kreci się w Widzewie od mistrzostwa do mistrzostwa aż do emerytury jak SAF.
Ogarnijcie się
Jak historia pokazuje to kolejny szczebel w karierze trenera. Niestety dla naszego kochanego Widzewa kiedyś z klubu odejdzie i poprowadzi młode pokolenie naszych reprezentantów do sukcesu. A przede Wszystkim nie będziemy się wstydzili gry Polski jak to było za Michniewicza. Ale to przyszłość. Teraz cieszmy się gra niedźwiadków Janusza. tylko Widzew RTS!