„Drużyna Dekady” – Środkowy obrońca (cz. II)

Rozpoczynamy głosowanie na drugiego środkowego obrońcę w plebiscycie WTM i Radia Widzew na „Drużynę Dekady”! Pierwszym ze stoperów został wybrany Thomas Phibel, a teraz będziecie mieli okazję zdecydować, kto do niego dołączy. Poznajcie czwórkę nominowanych!

JAROSŁAW BIENIUK

Do Widzewa sprowadzony został z tureckiego Antalyasporu, gdy łódzki klub grał jeszcze w I lidze. Od razu wskoczył do wyjściowej jedenastki, a dobra forma spowodowała, że jako piłkarz zespołu z drugiego poziomu rozgrywkowego wystąpił w… reprezentacji Polski, w meczu eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Słowacji!

Po awansie do Ekstraklasy już tak kolorowo nie było. Jesienią Bieniuk nie był w stanie przekonać do siebie Andrzeja Kretka, a na stałe do składu wrócił dopiero w drugiej części rundy wiosennej. W kolejnym sezonie „Palmer” ponownie jednak brylował i – nie licząc przerwy spowodowanej kontuzją – grał od deski do deski. Latem zamienił Łódź na Gdańsk.

Bilans Bieniuka w ostatniej dekadzie:

Mecze: 48
Minuty: 4139
Bramki: 2

MICHAŁ CZAPLARSKI

Wychowanek Widzewa, który jednak po wyjściu z wieku juniora nie był w stanie przebić się do pierwszej drużyny. Długo błąkał się po klubach z województwa łódzkiego, aż wreszcie wrócił do RTS tuż po jego reaktywacji. Pomimo dużego doświadczenia, w pierwszej rundzie zawiódł i był o krok od rozstania się z drużyną. Marcin Płuska dał mu jednak jeszcze jedną szansę, którą „Czapla” w stu procentach wykorzystał.

Piłkarz przeszedł metamorfozę, a wiosną dzielił i rządził defensywą łodzian, wydatnie pomagając w wywalczeniu awansu do III ligi. Kolejny sezon rozpoczął w pierwszym składzie, ale rozegrał tylko cztery mecze, ponieważ doznał kontuzji barku, która wykluczyła go z gry do końca rundy. Później, po zmianie trenera na Przemysława Cecherza, nie był w stanie znaleźć z nim wspólnego języka i w Widzewie już nigdy nie zagrał.

Bilans Czaplarskiego w ostatniej dekadzie:

Mecze: 29
Minuty: 3417
Bramki: 9

KRYSTIAN NOWAK

Na al. Piłsudskiego trafił przed rozpoczęciem sezonu 2012/2013 z UKS SMS Łódź, w międzyczasie ogrywając się w Turze Turek. W barwach Widzewa zadebiutował w Ekstraklasie, lecz w pierwszych miesiącach wchodził głównie z ławki rezerwowych. Do składu przebił się dopiero jesienią 2013 roku, ale gdy już to zrobił, to nie oddawał miejsca w jedenastce.

Przez kolejne dwa lata Nowak był podstawowym obrońcą Widzewa, na kilka miesięcy został również mianowany jego kapitanem. Nie był to jednak dla niego udany czas, bo z łódzkim klubem spadł najpierw z Ekstraklasy, a później z I ligi. Później opuścił RTS, do którego wrócił w styczniu, ale z powodu kontuzji nie było mu jeszcze dane rozegrać meczu.

Bilans Nowaka w ostatniej dekadzie:

Mecze: 79
Minuty: 5972
Bramki: 5

UGOCHUKWU UKAH

Widzewiakiem został w 2007 roku, sprowadzony jeszcze przez Zbigniewa Bońka. Rosły obrońca, mający obywatelstwa Ghany, Nigerii i Włoch, błyskawicznie przekonał do siebie kibiców świetną grą. Czy to w Ekstraklasie, czy w I lidze – praktycznie nie schodził z boiska, chyba że był kontuzjowany albo musiał pauzować za żółte kartki.

Wiosną 2011 roku Ukah został jednak skazany za jazdę samochodem po spożyciu alkoholu i z tego powodu zarząd Widzewa zdecydował się go zawiesić. Jego przyszłość w klubie stanęła pod znakiem zapytania, ale ostatecznie w nim pozostał, a już w kolejnym sezonie udowodnił, że to była dobra decyzja. Ponownie grał prawie od deski do deski, najczęściej tworząc duet z Jarosławem Bieniukiem. Latem poszedł jego śladem, opuszczając Łódź.

Bilans Ukaha w ostatniej dekadzie:

Mecze: 45
Minuty: 3870
Bramki: 1

Głosować można przez dwa dni, do wtorku, 12 maja, do godziny 19:10. W niedzielę na antenie Radia Widzew zostanie przeprowadzony wywiad z laureatem plebiscytu. Zapraszamy do zabawy!

 Loading ...