M. Kaczmarek: „Jesteśmy bardzo spragnieni piłki”

11 maja 2020, 12:45 | Autor:

Za kilka godzin piłkarze Widzewa rozpoczną pierwszy po dwumiesięcznej przerwie grupowy trening. O tym, jak będą wyglądały zajęcia zarówno dzisiejsze, jak i w dalszej części okresu przygotowawczego, mówił na antenie klubowego radia Widzew.FM Marcin Kaczmarek.

Trener łódzkiego klubu przyznał, że nie mógł się doczekać powrotu na boisko. „Ta przerwa trwała bardzo długo, za długo, chociaż to są oczywiście kwestie, na które nie mieliśmy wpływu. Bardzo się cieszę się, że wszyscy piłkarze są zdrowi, a ja będę mógł poprowadzić zajęcia z całą właściwą grupą” – powiedział w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.

Podczas zajęć będą musiały oczywiście zostać zachowane środki bezpieczeństwa. Jakie? „Nie spotykamy się w szatni, tylko od razu na boisku. Zawodnicy przyjeżdżają własnymi samochodami i nie kontaktują się ze sobą do momentu wejścia na murawę. Nie możemy też korzystać z odnowy biologicznej, ale mam nadzieję, że wkrótce pewne rzeczy będziemy luzować. Bardzo się cieszymy, że możemy trenować na trawie. Musimy ten czas wykorzystać maksymalnie, bo nie wiemy dokładnie, kiedy zaczniemy ligę” – stwierdził Kaczmarek.

W najbliższych tygodniach nacisk położony zostanie przede wszystkim na treningi typowo piłkarskie. „Zawodnikom brakuje przede wszystkim kontaktu z piłką. Akcenty motoryczne będą oczywiście obecne, ale każdy trening poświęcony zostanie na pracę z piłkami. Szkoda nam czasu na zajęcia poza boiskiem, które zawodnicy wykonywali w ostatnich tygodniach. Teraz musimy jak najlepiej przygotować się od strony piłkarskiej” – wyjawił trener Widzewa.

Kaczmarek zauważył, że powrót do optymalnej dyspozycji nie będzie łatwy. „Przez ostatnie pół roku rozegraliśmy dwa mecze mistrzowskie. To pokazuje, w jakim jesteśmy miejscu i jak dużo trzeba będzie poświęcić czasu na powrót do optymalnej formie. Mam nadzieję, że mimo wszystko przebiegnie on dość płynnie, ale zdajemy sobie sprawę, że sytuacja nie jest normalna” – dodał szkoleniowiec łodzian.

Koniec końców, najważniejsza jest możliwość wznowienia treningów na boisku. „Mamy przed sobą cztery mikorcykle, może trzy i pół. Nie możemy marudzić, musimy wziąć się do pracy. Liczymy, że to będzie dla nas nowe otwarcie, bo wszyscy potrzebujemy tego świeżego powietrza. Jesteśmy bardzo spragnieni piłki i nic nas nie rozproszy” – zakończył Marcin Kaczmarek.

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Alteregoista
3 lat temu

Żeby to wspomniane pragnienie piłki ponownie nie przyniosło, dobrze znanej z poprzedniego sezonu, „cudownej” serii remisów i porażek.

Red glasgow
3 lat temu

Mam nadzieje ze w klubie juz rozgladaja sie za transferami. W koncu to pilkarze bede prosic sie o gre w WIDZEWIE. To lato trzeba na maxa wykorzystac. Wiele klubow bedzie miec problemy finansowe beda sie ratowac sprzedajac swoje gwiazdy. I PILKARZE ZEJDA NA ZIEMIE Z OCZEKIWANIA MI FINANSOWYMI

Piotr Z.
Odpowiedź do  Red glasgow
3 lat temu

Żeby tylko nie było rozpierduchy w kierownictwie klubu, o czym już przeczytałem w dwóch różnych gazetach. Podobno są tacy, którzy chcą wygryźć prezes Pajączek!

Rafi
Odpowiedź do  Red glasgow
3 lat temu

Nie byłbym tego taki pewny.

Tadeo
3 lat temu

Ateregoisto,zmien ksywkę na Ultradefetysta bo gdyby w Widzewie mieli takie podejście do sprawy,to wszyscy powinni popełnić zbiorowe samobójstwo. Współczuję twoim znajomym, że mają z takim marudą kontakt.KAŻDY POPEŁNIA BŁĘDY,WAZNE JEDNAK TO BY SIĘ OWYCH BŁĘDACH UCZYĆ.TY PEWNIE JESTEŚ BEZBŁĘDNY I NIE DO ZAJECHANIA.Ci co to tylko wypominają,sami do powiedzenia raczej g…o tu mają.

Tadeo
3 lat temu

SZCZERE POZDRO DLA NORMALNYCH POZYTYWNIE NASTAWIONYCH DO ŻYCIA LUDZI-KIBICÓW WIDZEWA

arkadiusz
3 lat temu

Jeden pozytyw jest taki że każdy zespół startuję z tej samej pozycji więc nikt nie miał lepiej czy gorzej Dawać Widzew czekam na pierwszy mecz

7
0
Would love your thoughts, please comment.x