F. Mihaljević: „Jestem odpowiedzialny za porażkę”
25 listopada 2018, 16:26 | Autor: Kamil
Zła passa Filipa Mihaljevicia trwa dalej. Po świetnym początku w Widzewie i trzech bramkach w dwóch meczach, chorwacki napastnik się zaciął. Od siedmiu spotkań nie trafił do siatki, a wczoraj dodatkowo nie wykorzystał dwóch stuprocentowych sytuacji.
Mihaljević jest świadom, że jego gra nie wygląda tak, jak wszyscy by oczekiwali. 26-latek wziął na siebie winę za porażkę w Pruszkowie. „Jestem odpowiedzialny za porażkę, bo miałem stuprocentowe sytuacje i ich nie wykorzystałem. Pozostaje mi tylko przeprosić kibiców” – powiedział WTM w pomeczowej rozmowie.
Napastnik podzielił zdanie trenera Radosława Mroczkowskiego z konferencji prasowej, że Widzew nie powinien przegrać ze Zniczem. „Uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę w tym spotkaniu, ale tak się stało i Zniczowi należą się gratulacje. W pierwszej połowie graliśmy dobrze w piłkę, mieliśmy wiele sytuacji. Po zmianie stron też zagrażaliśmy bramce rywali” – stwierdził piłkarz.
Łódzki klub po raz ostatni wygrał ponad miesiąc temu. Sprowadzony z Łokomotiwu Płowdiw gracz ma jednak nadzieję, że za tydzień widzewiacy zrobią wszystko, by zła seria została przerwana. „To nie jest dla nas łatwa sytuacja, że nie wygraliśmy czterech spotkań z rzędu. Mamy jednak kolejny mecz i zrobimy wszystko, żeby zagrać dobrze i wygrać” – zakończył Filip Mihaljević.
Jagiellonia Białystok 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Śląsk Wrocław 
Legia Warszawa 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Widzew Łódź 
Piast Gliwice 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
Polonia Piotrków Trybunalski 
AKS SMS Łódź 
Ceramika Opoczno 
Start Brzeziny 
Omega Kleszczów 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Filip w kolejnych meczach na pewno będzie lepiej. Głowa do góry i walcz. WIDZEW !!!
No dramat….jesteśmy liderem a lament jak by spadek groził !!! Jasne że 4 nie wygrane kolejne mecze to nie powód do radości ale bez przesady ….Nie da się zagrać tak długiego sezonu na jednym poziomie.Wszystkie drużyny miały słabsze okresy…teraz przyszła kolej na Widzew…A lekarstwa które niektórzy proponują to raczej trucizny (8 nowych !!)…mamy trzon dr€żyny i teraz zimą max 2 ludzi ale takich co wzmocnią skład …Dario ma bardzo słaby okres a jak on nie gra nie gra Widzew i to jest niebezpieczna zależność…
Wśród żałosnych zawodzeń trafi się jedna rozsądna wypowiedź. A Filip pokazał charakter, bierze na klatę niepowodzenia, prawdziwy widzewiak. Brawo.
Za chwilé uslyszymy: Robert (Demjan), wroc. Czeka Lodz.:-)
Demian (król strzelców okręgówki) wszedł na boisko i poza 4 kontaktami z piłką która notabene za każdym razem mu uciekła nie pokazał nic. Na szczęście jego kontrakt kończy się z końcem czerwca i oby trzymał się z dala od Widzewa.
Najeżdżasz na Demjana, a obiektywnie mimo wszystko przyczynił się znacznie do awansu (Jego BRAMKI).
Ta liga to już nie jego bajka, wiadomo nie te lata.
Realnie Filip ma potencjał,tu chyba wina działaczy dłużej tak po taniości oraz oglądając się na sentymenty się nie da.Na tą chwilę tylko on i może 2-3 piłkarzy nie za bardzo wiem kto Gutowski?,Pięczek? Kristo? mają potencjał na grę w 1 lidze. Reszta doszła do ściany i tego nie przeskoczy ,czasem smutne bo widzewiak,bo zasługi ale tak jest.Bez 5-8 transferów co runde REALNYCH wzmocnień z wyższych lig plus jacyś wyróżniający wychowankowie to nawet jak doczłapiemy do ex to zaliczymy efektowny spadek. Nie da rady wymienić wszystkich na raz trzeba zacząć już teraz. Optymistyczne patrząc 3 rundy do ex,w tym czasie MUSIMY… Czytaj więcej »
Krzysiek idealnie w punkt, trąbie o tym od kilku spotkań ale po mnie jadą że pierdole i że się nie znam..
Zaraz się okaże ,że nikt nie nadaje się do gry u nas. Przypominam,że obecny trener buduje drużynę PÓŁ ROKU i naprawia ten syf co zostawił obecie duży fan i trener GŁ. Zatorowcy pokazują,że można tylko trzeba stabilizacji.Też nie jestem zadowolony z ostatnich 4meczy,ale te same grajki zdobyły fotel lidera i ciągle go mamy.
Trzeba wysupłać trochę kasy i kupić naprawdę dobrych piłkarzy czy to z polskiej czy zagranicznych lig ale takich ogranych w wyższych ligach co nie myślą jeszcze o emeryturze … może warto pomyśleć o dawnych piłkarzach Widzewa PINHERIO / tyła się po lidze Indii / DUDU / Odra / STĘPIŃSKI . Przydałby się taki typu NAPOLEONI dobry technicznie przebojowy potrafiący celnie dograć piłki
Dudu to niech spier… farbowany lis i w dodatku on ma chyba 35 lat, wiec taki gość na pewno myśli o emeryturze…
O awans mimo wszystko jestem spokojny, a zobaczycie jak bedzie I liga ilu znajdzie się „Widzewiaków” ;)
Więc narazie takimi grajkami sobie głowy bym nie zawracał bo niedługo będziemy mogli w nich „przebierać”
Oczywiście Napoleoni i Pinheiro, zawsze u mnie mają szacun !
Krzysztof myślę, że przesadzasz. Kaźmierowicz gra lepiej niż Kristo, nawet a jak Kristo był w formie to też mu nie ustępował. Wolański spokojnie może grać, Wełna też ma doświadczenie i to widać. Michalski ma za duże przestaje, nie jestem jego fanem, ale też spokojnie pograć w I lidze. Poza tym pamiętaj jak będą drużyny które będą grały z nami w piłkę to będą inne mecze, bo na dziś taki Znicz się wycofał do obrony i liczył na kontrę, wpadła bramka i wygrali. Rozwój podobnie najważniejsza obrona, a my bijemy głową w mur.
Głowa do góry i walcz. FIIIIIILLLLIIIIIIIIIPPPPPPPPPP !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Głowa do góry i walcz. FILIIIIPPPPPP !!!!!!!!!
Sama wygrana ze Stalówką będzie marnym pocieszeniem. Chciałbym żeby mecz z Olimpią odbył się jeszcze w tym roku. Wiem że z formą stoimy słabo, no ale może fakt że Olimpia gra beznadziejnie i że dla części tych zawodników byłby to mecz o „być albo nie być”, dałby nam jeszcze te 3 punkty.
Co do Filipa. Wiadomo, że napastnika rozlicza się ze strzelonych bramek i prawdziwy napadzior mając 2 sytuacje powinien chociaż jedną wykożystać ale przwda jest taka, że część Naszych kopaczy zapomniała chyba jak gra się w piłkę, albo myślami są na „zimowych urlopach” i nie potrafią dokładnie podać. 9 piłkarzom z czego 4 z podstawowej 18 kończą się kontrakty i dziwi mnie to, że nie gryzą trawy by zapracować na kontynuację zatrudnienia. Może myślą, że nowy kontrakt im się należy?
Ta porażka to nie jest tylko wina piłkarzy,ale także trenera Mroczkowskiego.Od dawien dawna jest przecież wiadomo,że bez Sylwestrzaka,nie ma obrony we Widzewie.Dlaczego zatem nie zagrał w tym meczu? Bo trener uznał,że lepiej zagra drewniany Zielu i mało zgrany z zespołem Wełna.Zresztą w tej drużynie panuje dziwna niemoc,prezentowana przez piłkarzy i ich trenera.Albo nasi zawodnicy są zajechani,albo grają dla kogoś taką padakę,bo innego wytłumaczenia nie ma..
Trener 'ogarnia’ kryzys od Grudziądza. Widać spadek formy jest na tyle poważny, ze Mroczek nie umie go powstrzymać. 2 tyg. odpoczynek nie pomógł, roszady nie pomagają, czy straszenie wywaleniem Gruzina i powrót Swiderskiego da nam 1:0 ze Stalą? Ja wierze ze będzie dobrze
Poza debiutem bardzo przeciętna runda Mihajlovica. Wielkie nadzieje i jeszcze większe rozczarowanie.