Kolejny sprawdzian z rywalem z wyższej ligi

5 lutego 2019, 20:58 | Autor:

Piłkarze Widzewa rozpoczęli zimowy okres przygotowawczy od dwóch starć z drużynami z III ligi. Teraz przeciwnicy będą jednak trudniejsi. Po sobotnim sparingu z występującą w Ekstraklasie Wisłą Płock, jutro łodzianie zagrają z I-ligową Wartą Poznań.

Prowadzony przez byłego trenera Widzewa, Petra Nemca zespół zajmuje na drugim poziomie rozgrywkowym trzynaste miejsce. Nad strefą spadkową ma cztery punkty przewagi, a więc wiosną jego głównym celem powinno być utrzymanie. Poznaniakom mają w tym pomóc transfery. Zimą do Warty sprowadzono już czterech graczy, a jednym z kolejnych ma być doskonale znany przy al. Piłsudskiego Sebastian Kamiński, który może zostać wypożyczony z Łodzi.

Drużyna z Poznania zaczęła przygotowania do rundy bardzo wcześnie, bo już 4 stycznia. Ma za sobą pięć sparingów, ale zwycięstwa udało się jej odnieść tylko z rywalami z niższych lig: Wartą Gorzów Wielkopolski i Mieszkiem Gniezno. „Warciarze” nie sprostali zaś Rakowowi Częstochowa, Żalgirisowi Kowno oraz Chrobremu Głogów. Obecnie przebywają na obozie w Grodzisku Wielkopolskim, skąd jutro rano wyruszą do Uniejowa.

Dla widzewiaków mecz z Wartą będzie kolejną okazją do sprawdzenia swoich umiejętności na tle wyżej notowanego rywala. Starcie z Wisłą Płock pokazało, że podopieczni Radosława Mroczkowskiego nawet na tle drużyny z Ekstraklasy wyglądają nieźle. W sobotę zabrakło jedynie szczęścia i lepszego wykończenia akcji. Gdyby nie to, spotkanie mogło zakończyć się zupełnie innym rozstrzygnięciem. Jutro powinno być łatwiej, bo choć poznaniacy grają w wyższej lidze, to nie powinni prezentować dużo wyższego poziomu sportowego.

Szkoleniowiec łodzian wciąż ma kilka problemów kadrowych. Przeciwko Warcie nie zagrają kontuzjowani Simonas Paulius, Mateusz Michalski i Marcin Kozłowski. Najbliżej powrotu na boisko jest ten ostatni, który być może wystąpi już za tydzień, przeciwko GKS Tychy. Na razie jednak musi jeszcze pauzować. Do kadry wrócą za to Michael Ameyaw i Marcel Pięczek. Obaj zostali zwolnieni ze zgrupowania z uwagi na to, że w zeszły weekend mieli swoją studniówkę.

Łącznie, Mroczkowski będzie miał zatem do dyspozycji 23 zawodników. Ponieważ wśród nich jest trzech bramkarzy, jutro powinniśmy zobaczyć dwie różne jedenastki. W jednej z nich z pewnością znajdzie się Łukasz Turzyniecki. Prawy obrońca przekonał trenera Widzewa do swoich umiejętności i wiosną najprawdopodobniej będzie reprezentować barwy klubu z al. Piłsudskiego. Oczywiście, o ile dojdzie do porozumienia w sprawach kontraktowych.

Sparing z Wartą Poznań rozpocznie się jutro, o godzinie 12:00, w kompleksie boisk im. Włodzimierza Smolarka w Uniejowie. Klubowa telewizja Widzew TV nie przeprowadzi z niego transmisji, a więc wszyscy, którzy nie będą mogli być na miejscu osobiście, muszą zdać się na naszą Relację LIVE. Zaczynamy na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x