Pozyskanie Turzynieckiego kwestią czasu

6 lutego 2019, 11:30 | Autor:

Pisaliśmy już, że działaczom Widzewa udało się dojść do porozumienia z Legią Warszawa w temacie transferu Łukasza Turzynieckiego. Pozytywnie zakończyły się także rozmowy z samym zawodnikiem. Podpis na umowie jest kwestią czasu.

Sztabowi szkoleniowemu bardzo zależało na wzmocnieniu prawej obrony. Po zrezygnowaniu z Sebastiana Kamińskiego oraz Bartłomieja Niedzieli, jedynym piłkarze w kadrze łódzkiego zespołu, mogącym grać na tej pozycji, został Marcin Kozłowski. To zdecydowanie za mało, dlatego czyniono starania, by wzmocnić skład.

Początkowo Radosław Mroczkowski nie chciał zdecydować się na Turzynieckiego, ponieważ nie było z jego strony woli podjęcia testów. Ostatecznie piłkarz zmienił zdanie i przyjechał do Łodzi. Wystąpił w meczach sparingowych z Polonią Warszawa oraz Wisłą Płock, zyskując uznanie w oczach trenera. Stąd zielone światło na dopięcie pozyskania go.

Sprawa przyjścia Łukasza Turzynieckiego do Widzewa jest już na ostatniej prostej. Obrońca ustalił warunki indywidualnego kontraktu i wkrótce zostanie on parafowany. Niewykluczone, że stanie się to dopiero po powrocie ze zgrupowania, ponieważ trzeba będzie wykonać jeszcze rutynowe badania medyczne. Oficjalnie legionista zmieni barwy prawdopodobnie po weekendzie.

24-latek przeniesie się na Piłsudskiego na mocy transferu definitywnego. Będzie czwartym zimowym wzmocnieniem łodzian. Bardzo możliwe, że ostatnim.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x