M. Szuszkiewicz: „To będzie mecz z podtekstem”

Prawdziwą ikoną w drużynie Górnika Polkowice jest bardzo doświadczony Mariusz Szuszkiewicz. Napastnik reprezentuje barwy klubu z Dolnego Śląska od 2012 roku i od tego czasu co sezon nie tylko zdobywa wiele bramek, ale również notuje sporą liczbę asyst. Co powiedział przed jutrzejszym meczem z Widzewem Łódź?

30-latek przyznał, że to spotkanie będzie miało pewien podtekst. Wszystko przez obecność w łódzkim zespole postaci wcześniej związanych z Polkowicami. „Nie jest to może dla nas mecz wyjątkowy, ale na pewno z jakimś podtekstem. W Widzewie jest nasz były trener, są byli zawodnicy, jest były prezes. To sporo ludzi związanych z naszym klubem. Mogę zapewnić, że będziemy chcieli się pokazać widzewskiej publiczności z jak najlepszej strony” – usłyszeliśmy.

Widzew po raz ostatni rywalizował z Górnikiem dwa sezony temu. Przy al. Piłsudskiego skromne zwycięstwo 1:0 odnieśli czerwono-biało-czerwoni, za to w rewanżu oglądaliśmy aż siedem bramek, z których aż cztery zdobyli polkowiczanie. Szuszkiewicz zagrał w obu tych starciach. „Gdy przypominam sobie mecz w Łodzi, to nie byliśmy drużyną słabszą, a o wszystkim zdecydowała bramka z rzutu wolnego. W rewanżu byliśmy górą. W sobotę czeka nas ciekawe widowisko, które mam nadzieję zakończymy zwycięstwem” – podkreślił zawodnik.

Napastnik już w swoim pierwszoligowym debiucie trafił do siatki, ale w trzech ostatnich kolejkach nie grał z powodu kontuzji. Teraz jest już jednak w pełni zdrowy i będzie chciał poprawić swój dorobek bramkowy. „Zacząłem już strzelanie w tym sezonie, ale na pewno nie chcę zakończyć na tej jednej bramce. Chcę strzelać, chcę asystować, bo drużyna potrzebuje tych bramek i asyst” – wyjawił na koniec rozmowy z oficjalnymi mediami klubowymi Górnika.