Mecz z Huraganem wisiał na włosku

21 maja 2017, 13:09 | Autor:

IMG_6940 kopia

Zmiana terminu meczu Widzew – Huragan z soboty, 20 maja na poniedziałek, 22 maja nie była końcem zamieszania wokół tego spotkania. Istniała nawet możliwość, że jutro nie uda się rozegrać tych zawodów.

Na poniedziałkowy termin nie nie chcieli zgodzić się rywale – dowiedział się WTM. Większość piłkarzy z Morąga ma w tygodniu swoje prywatne zobowiązania zawodowe, dlatego przyjazd do Łodzi w poniedziałek nie wchodził w grę. Goście wysłali nawet specjalne pismo w tej sprawie do Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.

Piłka była właśnie po stronie ŁZPN. Związek mógł ustalić inny termin rozegrania zawodów lub utrzymać obecny. W przypadku wybrania drugiego wariantu i braku możliwości przyjazdu graczy Huraganu, widzewiacy mogli wygrać walkowerem! I rzeczywiście, poniedziałkową datę, z braku innych terminów, utrzymano, jednak drużyna z Morąga mimo to zdoła przyjechać na mecz.

Dobrze się stało, że o wyniku decydować będzie boisko, a nie decyzje administracyjne. Przypomnijmy, że spotkanie przełożono na poniedziałek na wniosek policji, która nie potrafi zabezpieczyć jednocześnie piłkarskiego widowiska i juwenaliów…