Minimalna porażka rezerw z liderem

5 listopada 2017, 12:35 | Autor:

W 14. kolejce łódzkiej Klasy Okręgowej rezerwom Widzewa przyszło zmierzyć się z obecnym liderem rozgrywek – Andrespolią Wiśniowa Góra. Spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem rywali.



To druga, w odstępie niespełna dwóch tygodni, wizyta widzewiaków w Wiśniowej Górze. 25 października „pierwszy garnitur” łódzkiego klubu spotkał się z Andrespolią w ramach Okręgowego Pucharu Polski. Mecz zakończył się szczęśliwie dla rywala, który wyeliminował podopiecznych Franciszka Smudy po rzutach karnych. Dziś doskonałą okazję do rewanżu miał drugi zespół Widzewa, a przede wszystkim Bartłomiej Gromek i Sebastian Olczak, którzy występowali także w pucharowej rywalizacji.

Pierwsza część meczu przebiegała w znacznym stopniu pod dyktando gospodarzy. Widzewiakom trudno było stworzyć sobie dogodną sytuację, w wyniku czego nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę Andrespolii. Do przerwy graczom z Wiśniowej Góry udało się natomiast dwukrotnie pokonać Konrada Reszkę. Obie bramki padły po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.

W drugiej połowie Widzew pokazał się już ze znacznie lepszej strony. Kontaktową bramkę zdobył Adam Paciorkowski, który celnym strzałem wykończył kontratak łodzian. Gol ten dodał widzewiakom skrzydeł, jednak gospodarze również nie ustawali w swoich atakach. Na szczęście podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego skutecznie się bronili. Ostatnie minuty przyniosły okazję na wyrównanie wyniku. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego próbował wykorzystać jeden z graczy rezerw łódzkiego klubu, jednak golkiper Andrespolii instynktownie obronił strzał i mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy.



W najbliższą sobotę ostatni mecz drużyny Grzeszczakowskiego w tym roku. I to nie byle jaki, bo zmierzą się ze sobą rezerwy Widzewa oraz AP ŁKS!

Andrespolia Wiśniowa Góra – Widzew II Łódź 2:1 (2:0)
Gol dla Widzewa: Paciorkowski

Widzew:
Reszka – Gromek, Krawczyk, Olczak, Miasopust – Puchalski, Gosik, Sieroń, Leszczyński – Niemiec, Paciorkowski

Martyna

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x