Mroczkowski trzyma graczy „pod prądem”

14 czerwca 2018, 19:40 | Autor:

Pisaliśmy już, że w przeciwieństwie do swojego poprzednika, Radosław Mroczkowski nie zamierza zdradzać swoich planów personalnych odnośnie składu na mecz z Sokołem Ostróda. Zdaniem trenera wszyscy gracze powinni czuć się potrzebni.



W rozmowie z widzew.com szkoleniowiec wyjaśniał, kiedy poznamy osiemnastkę na sobotnie zawody w Ostródzie. „Z pewnymi wyborami czy ustaleniami można jeszcze poczekać. Wszyscy pracują, wszyscy są potrzebni. Dopiero w piątek po treningu podejmiemy decyzję kto pojedzie do Ostródy, a kto będzie musiał zostać na miejscu” – powiedział Mroczkowski.

Trener Widzewa przyznał również, że coraz lepiej poznaje zespół i ma nowe obserwacje. To dużo więcej, niż oglądanie meczów z perspektywy kibica.”W szatni, w kontakcie bezpośrednim dochodzą kolejne obserwacje i informacje. Niektóre sprawy pokrywają się z tym, co dało się zauważyć z wysokości trybun. Najważniejsze jednak, że jak pojawiają się pytania czy wątpliwości, można od razu o tym porozmawiać” – wyjaśnił na łamach klubowej witryny.

Szkoleniowiec jest spokojny, jeśli chodzi o przygotowania do meczu z Sokołem. „Z każdym treningiem pewne sprawy się nie tyle zmieniają, co konkretyzują i ukierunkowują. Tak jest też w przypadku moich planów i założeń. Mamy jeszcze trochę czasu, dużo i mało, zależy jak na to spojrzeć, ale zostało kilka godzin do wyjazdu i meczu. Na pewno odpowiednio je wykorzystamy” – zakończył Radosław Mroczkowski.


Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dominik
5 lat temu

prawidłowo

'97
Odpowiedź do  Dominik
5 lat temu

I tak znajdą się ludzie, którzy napiszą, że podawanie składu w środę było lepszym pomysłem, bo piłkarze wiedzieli, kto zagra od 1 minuty w weekend ;)
A na poważnie to wreszcie powrót do normalności. Rywalizacja, każdemu się chce. Jak taki zawodnik w środę dowiedział się, że nie zagra to raczej motywacji nie miał już.

również kibic
5 lat temu

Już teraz należą się brawa dla Radka za zaryzykowanie jednym meczem po którym może być przecież zmuszonym do pracy w przyszłym sezonie na czwartym poziomie rozgrywkowym,niewielu trenerów podjęło by takie ryzyko.

Bartosz
Odpowiedź do  również kibic
5 lat temu

Śmiem twierdzić że nie ma drugiego takiego trenera w Polsce który by się tego podjął

Adam
Odpowiedź do  Bartosz
5 lat temu

A ile one bez pracy był?

codi72
Odpowiedź do  Adam
5 lat temu

No mógł pracę podjąć parę dni wcześniej i być trenerem w pierwszej lidze, ale odmówił tym od Łódzkiego Kawałka Stadionu. Tak więc szacun dla Radka.

Adam
Odpowiedź do  codi72
5 lat temu

Potwierdził już ktoś to info?
W każdym razie czy ktoś wie jak długo on bez pracy był?

Marcin
Odpowiedź do  Adam
5 lat temu

Do końca sezonu w Ekstraklasie, pobierał apanaże z Sandecji, z której został zwolniony. Po zakonczeniu tego okresu, już nic nie stało na przeszkodzie, aby mógł związać się z Widzewem. Pozdrawiam.

Adam
Odpowiedź do  Marcin
5 lat temu

Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję że da radę coś zrobić z naszych grajkow

Artur
Odpowiedź do  również kibic
5 lat temu

Podejmuje się misji być może samobójczej. Trochę jak półtora roku temu Cecherz, który został zmieszany z błotem, a teraz podjął pracę w Chojniczance, która ma coraz większe chęci na ekstraklasę.

Lysy80
Odpowiedź do  Artur
5 lat temu

Masz takie pojęcie o Chojniczance że się płakać chce. Oni nie chca awansować do ex bo po pierwsze nie stać ich na to a po drugie nie mają zaplecza. Widac to było w tym zakonczonym sezonie. Ale przecież taki znawca co to bywa we swiecie wie wszystko najlepiej. I zapewne Cechcerz że swoją mega super taktyką rozniesie 1 ligę.

Odpowiedź do  Lysy80
5 lat temu

A Ty jakie masz pojęcie? Bo ja wiem od człowieka będącego praktycznie w klubie, że awansować chcą. Więc nie pisz głupot.

jędruś
5 lat temu

NICZYM „JARZĄBEK” Z FILMU „MIŚ”

Maciej
5 lat temu

Jak to sie ma do taktyki Franca ,kopa i do przodu.To nie Franek byl wielki ale tamten Widzew mial sklad Galacticos.Dla Widzewa zostawiali pluca na boisku i serce.Widzew mieli w sercach i w nogach.Siadaczka mowil ,nawet na slepo moglbym wrzucic pilke w srodek boiska a napewno tam bedzie Majak ,Gesiar.Troche z tylu Czerwiec.Lapa zwodem potrafil od prawej strony dryblingiem przebiec cale boisko i str,elic bramke.A Franek spil smietane.

14
0
Would love your thoughts, please comment.x