„Niciarka” będzie stała pusta?

3 września 2016, 12:12 | Autor:

DCIM101GOPROGOPR1749.

W listopadzie do użytku ma zostać oddany nowy stadion Widzewa. Termin ten, o czym już pisaliśmy, może się przedłużyć ze względu na opóźnienia w stawianiu nowej stacji trafo, ale do rundy wiosennej budowlańcy na pewno ze wszystkim zdążą.

Do dyspozycji kibiców będą więc cztery trybuny o łącznej pojemności 18 018 miejsc, w tym 900 miejsc dla fanów drużyny gości. Nie wiadomo jednak, czy na każde spotkanie obiekt będzie mieć taką pojemność. W klubie zastanawiają się, czy tzw. „Niciarki” nie otwierać tylko na wybrane mecze.

O takiej ewentualności mówił w wywiadzie dla serwisu „Łączy nas Pasja” wiceprezes RTS. „Zastanawiamy się nad jej użytkowaniem, podejrzewam, że będzie otwierana tylko w momencie, kiedy na stadionie będzie duże zainteresowanie ze strony publiczności, czyli około 15 tysięcy widzów” – mówił Rafał Krakus.

Oznaczałoby to, że bilety na trybunę północną sprzedawane byłyby tylko w przypadku dużego zainteresowania, np. na mecz otwarcia czy pojedynek derbowy. W pozostałych przypadkach można „Niciarkę” zamknąć, ograniczając tym samym ilość ochrony. To z kolei da Widzewowi oszczędności, które mogą zostać spożytkowane w innych aspektach działalności klubu.

Pomysł z płynnym otwieraniem i zamykaniem trybuny północnej nie jest jeszcze na 100% zaaprobowany. Ostateczny kurs w szeroko pojętej „polityce stadionowej” w Widzewie będą mogli objąć dopiero po zawarciu umowy z operatorem. Póki co, Miejska Arena Kultury i Sportu nie wiedzieć dlaczego ignoruje zapytania klubu. „Wciąż nie wiemy, ile płacić będziemy za wynajem stadionu, więc nie możemy jeszcze przyjąć żadnych założeń i dokonać kalkulacji” – mówią w klubie.