Nie tylko Widzew ma problemy z bramkarzami

31 marca 2022, 17:34 | Autor:

Dwóch bramkarzy Widzewa Łódź doznało urazów w pierwszych tygodniach rundy wiosennej. Przy al. Piłsudskiego musieli więc szybko szukać zastępstwa i wygląda na to, że udało się już je znaleźć. Kłopotów na tej pozycji nabawił się też inny pierwszoligowiec – Arka Gdynia.

W trakcie zimowych przygotowań kontuzjowany został jesienny numer jeden gdynian, Daniel Kajzer. Od początku wiosny w jego miejsce wskoczył więc Kacper Krzepisz, a w odwodzie pozostał młody Michał Molenda. W związku z tym, w marcu wzmocniono rywalizację na tej pozycji i ściągnięto Dariusza Szczerbala, w ostatnim czasie grającego w GKS Bełchatów.

Wydawało się, że ruch ten rozwiązał wszelkie problemy, ale nie na długo, gdyż w ten wtorek urazu doznał… Szczerbal. Włodarze Arki nie chcieli ryzykować i postanowili przeprowadzić jeszcze jeden transfer – dzisiaj kontrakt z klubem podpisał Leonid Otczenaszenko, który jesienią również reprezentował barwy GKS, a, na skutek jego upadku, pozostawał bez pracy.

Arka ma więc w kadrze już pięciu bramkarzy. Lada chwila taką liczbą będzie mógł pochwalić się także Widzew – jeżeli testy medyczne nie wykażą żadnych przeciwwskazań, najpóźniej jutro umową z czterokrotnym mistrzem Polski związać się powinien Wasyl Łytwynenko.

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kowboy
2 lat temu

No zeczywiscie jest sie czy chwalic. Tu trzeba pogonic tego Pana co przygotowywal chlopakow motorycznie bo w lechu jak byl to tez prawie cala druzyna miala kontuzje I w Widzewie zrobil to samo, Z niego taki fachowiec jak z koziej dupy trabka. Podziekowac i szukac nowego.

Hans
2 lat temu

Tak się zastanawiam, czy te liczne kontuzje w Widzewie to nie jest przypadkiem efekt osłabienia organizmów po przebytych zachorowaniach na covid. Prezes Dróżdż mówił, że tych zachorowań w Widzewie było w okresie przygotowawczym sporo. Oczywiście to może być przypadkowa zbieżność, ale ilość kontuzji jest tak duża, że klub powinien dogłębnie przeanalizować zaistniałą sytuację i choćby spróbować dociec przyczyn takiego stanu rzeczy. Dzięki temu być może uda się, choć w części, uniknąć powtórki w następnym sezonie.

Kamil
Odpowiedź do  Hans
2 lat temu

Raczej efekt treningów na sztucznej nawierzchni.

Megasinho
2 lat temu

To ten GK co jego”żona”chwaliła się na insta, że jest słabo tzn cienko?

daris
2 lat temu

można było Leonida ściągnąć ,jest młody parę meczy na poziomie centralnym ma,doświadczenie jakieś jest,zero ryzyka i kontrakt pewnie też nie z górnej półki.Same plusy i umiejętności wcale nie takie małe.No szkoda,być może był zbyt blisko,lepiej szukać po świecie

Młody
2 lat temu

Czas na napastników

Jarosław
2 lat temu

To zasługa sztabu „medycznego”

7
0
Would love your thoughts, please comment.x