Oceny widzewiaków po meczu z Koroną

24 września 2023, 18:03 | Autor:

Na otwarcie 9. kolejki Ekstraklasy Widzew Łódź grał z ostatnią w tabeli Koroną Kielce. Jak się okazało, nie było to, tak łatwe zadanie, jak niektórym mogło się wydawać. Widzewiacy przywieźli z Kielc jeden punkt i mogą być z niego niezwykle zadowoleni. Jak oceniliśmy grę poszczególnych piłkarzy?

Henrich Ravas:
Możliwe, że można było wybronić strzał Czyżyckiego, choć byłoby to niezwykle trudne. Słowak, i tak wybronił cztery inne uderzenia, w tym wygrał pojedynek „1 na 1” z Szykawką. Raz pomogła mu poprzeczka, przy uderzeniu Zatora, jednak nadal uznajemy, że „Heniek” w tym meczu pomógł drużynie.
Ocena: 6

Mato Milos:
Kompletnie nie rozumiemy, jak po tak dobrym meczu z Cracovią można zagrać, tak słaby z Koroną. To wyglądało tak, jakby ktoś podmienił Chorwata. Przecież nie minął nawet tydzień od jego bardzo dobrego występu. Zaliczył sześćdziesiąt pięć procent celności podań, a jest to wynik co najmniej słaby. W pole karne posłał cztery dośrodkowania, z czego żadne z nich nie znalazło adresata. Dołożył do tego trzy udane dryblingi na cztery próby i dwa odbiory. Poza tym w jego grze było bardzo dużo niedokładności, nerwowości i chaotyczności. To on nie przykrył Czyżyckiego przy straconej bramce.
Ocena: 3

Mateusz Żyro (piłkarz meczu):
Znów rozegrał spotkanie na wysokim poziomie. Zaliczył trzy odbiory i zaledwie pięciokrotnie niecelnie podawał. Był znów nie do przejścia, a pojawiające się sytuacje Korony wynikały z dezorganizacji gry obronnej. Szykawka poza jedną sytuacją nie był widoczny, a grający po stronie Żyry Nono był jednym z najgorszych piłkarzy na murawie w szeregach gospodarzy. Serafin Szota będzie miał niezwykle trudno o powrót do pierwszego składu przy takiej dyspozycji Mateusza.
Ocena: 7

Juan Ibiza:
Drugi mecz i znów od pierwszej minuty, mimo obecności w kadrze Luisa da Silvy. Wymienił najwięcej podań na murawie, bo pięćdziesiąt cztery, z czego czterdzieści siedem celnych. Jedyna jego próba dryblingu zakończyła się sukcesem, a do tego dołożył jeden odbiór. Jedyny jego błąd, jaki nam przychodzi do głowy, to przegrana główka w polu karnym z białoruskim napastnikiem, który zgrywał do Czyżyckiego. I tak trzeba oddać, że Hiszpan naprawdę nieźle radzi sobie w powietrzu. Hiszpan został rzucony na głęboką wodę, a zalicza przyzwoite wejście do zespołu.
Ocena: 6

Fabio Nunes:
Zagrał równie słabo, co Mato Milos, z tym wyjątkiem, że Chorwat był zamieszany w stratę bramki. Dwanaście niecelnych podań, jedno celne dośrodkowanie, zero udanych dryblingów i zero odbiorów. Również był niedokładny i elektryczny. Nie dał, ani z przodu, ani z tyłu. Wariant z Luisem da Silvą na lewej obronie wydaje się coraz bardziej realny.
Ocena: 3,5

Dominik Kun:
Podjął parę złych decyzji, bo chociażby za późno oddawał piłkę przy nieźle zapowiadającej się akcji widzewiaków w pierwszej połowie, ale ogólnie nie zagrał najgorzej. Na pięć prób dryblingu, trzy zakończyły się sukcesem, a do tego dołożył cztery odbiory (najwięcej w zespole). Jedyne, do czego możemy się przyczepić, to fakt, że Kun rzadko jest pod grą, wymienia mało podań, a jest w końcu środkowym pomocnikiem, który tej gry powinien szukać najwięcej.
Ocena: 6

Marek Hanousek:
Zaledwie trzykrotnie podawał niecelnie, a ze statystyk dołożył jeden odbiór. To tyle. Marek nie wyróżnił się w środku pola, ale też nie zawalił niczego wielkiego. Nie był zbyt aktywny, ale zważając na to, jaką łatwość miała Korona dojściu pod pole karne, to Czech musiał robić coś źle. To koroniarze byli górą w środku pola.
Ocena: 5

Juljan Shehu:
Zaliczył dwa kluczowe podania, a jest to dosyć wyjątkowe, bo żaden z pozostałych graczy czerwono-biało-czerwonych nie zagrał ani jednej takiej piłki. Przebiegł najwięcej kilometrów ze wszystkich piłkarzy na murawie (prawie dwanaście). Albańczyk wywalczył też rzut karny, po którym Pawłowski zdołał wyrównać. Na minus żółta kartka, bo będąc obiektywnym, to Shehu powinien z boiska wylecieć pod koniec drugiej połowy. Wszedł butem prosto w piszczel rywala, sędzia puścił grę i do ukarania gracza czerwono-biało-czerwonych nie wrócił, a powinien.
Ocena: 5,5

Dawid Tkacz:
Nie zagrał najlepiej, ale będziemy bronić tego chłopaka. Ma osiemnaście lat, jest po kontuzji, a już po raz drugi wychodzi od pierwszej minuty. Nie ma też doświadczenia na poziomie Ekstraklasy, bo w barwach Górnika Łęczna, na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju mogliśmy go oglądać zaledwie przez osiem minut. Wymienił tylko piętnaście podań, z czego dziewięć celnych, a do tego dołożył dwa odbiory. Nie boi się uderzać z dystansu i to cieszy, bo poza Pawłowskim i wchodzącym powoli do zespołu Kerkiem, niewielu piłkarzy decyduje się na takie próby.
Ocena: 4,5

Bartłomiej Pawłowski:
Bartka przed naprawdę złą oceną ratuje tylko gol, bo zagrał bardzo słaby mecz. Grał ponad osiemdziesiąt minut, a wymienił trzynaście podań, z czego dziesięć celnych. Na sześć prób dryblingu, żadna nie zakończyła się powodzeniem, a do tego dołożył zero celnych dośrodkowań. Już w pierwszej połowie jego straty były męczące, bo mimo pokazujących się do podania partnerów, on wolał iść do przodu i szukać zwodu. Powtarzamy, ratuje go gol, który dał wyrównanie.
Ocena: 5

Jordi Sanchez:
Wiele tu nie napiszemy, bo Jordiego w tym meczu nie było. Wymienił zaledwie jedenaście podań. Było widać u niego frustrację, i z jej powodu wyłapał żółtą kartkę przez niepotrzebne dyskusje z arbitrem. Nie pomagała mu oczywiście postawa całego zespołu, ale on sam był po prostu niewidoczny.
Ocena: 4

REZERWOWI

Sebastian Kerk:
Nie była to tak dobra zmiana, jak ostatnio. Wiele nie zmienił. Oddał dwa strzały, z czego jeden celny, z rzutu wolnego. Wymienił tylko sześć podań, z czego cztery celne.
Ocena: 5

Imad Rondić:
Dwa podania, dwa celne i tyle go widzieliśmy. Tak samo, jak w przypadku Niemca, ta zmiana nie była tak dobra, jak w meczu z Cracovią.
Ocena: 4

Andrejs Ciganiks:
Sześć podań, cztery celne i żółta kartka. Jego wejście nic nie zmieniło.
Ocena: 4

Ernest Terpiłowski:
Grał zbyt krótko, aby móc ocenić jego występ. Raz uderzał, ale niecelnie.
Ocena: brak

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia

Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.

Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
łks wstaje lewą nogą
7 miesięcy temu

„Wariant z Luisem da Silvą na lewej obronie wydaje się coraz bardziej realny”

Wystawienie tego wichniarkowego wymysłu na lewej stronie defensywy uważam za znakomity pomysł. Pod warunkiem, że bierzemy udział w jakimś konkursie na rekordzistę pod względem otrzymanych czerwonych kartek w jednym sezonie.

Marco
7 miesięcy temu

Milos z Cracovią zagrał też słabo tylko fart i słaba jakość sprawiły że piłkarze cracovii nie trafili ze dwóch, trzech bramek po jego kryciu na radar. Zobaczcie sobie te sytuację szczegolnie te glowki z 12 czy 10 metra to zmienicie szybko opinie

PIOTRO
Odpowiedź do  Marco
7 miesięcy temu

Jestem tego SS.ego zdania. Patryk nie robi takich baboli. I nie raz ratował nam punkty własnym ciałem w bramce a linii. Niech sobie o tym przypomną jego przeciwnicy.

Rafi
Odpowiedź do  Marco
7 miesięcy temu

Milos to taki kolejny niewypał z Bałkanów. Oni rzadko sprawdzali się w naszej lidze .

Sylwester
Odpowiedź do  Rafi
7 miesięcy temu

Milos może do pomocy,ale Shehu dużo lepiej

Sylwester
Odpowiedź do  Marco
7 miesięcy temu

Albo Stępiński, albo Silva,Milos nie nadaje się do obrony

Krzysztofpiastòw
7 miesięcy temu

Mecz nie najlepszy ale oceny trochę za niskie,w zależności od 0.5 do 1.5 pkt. Przy ocenie trzeba wziąć pod uwagę potencjał gracza, docenić zdobyty punkt oraz zaangażowanie. W wielu słabych i przegranych meczach oceny były wyższe .

Mario
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
7 miesięcy temu

Kolego graliśmy z ostatnią drużyną w tabeli
z jakiegoś powodu Korona jest na tym miejscu

Mario
7 miesięcy temu

Stępiński za Milosa co by nie gadać jest jednak dojrzalszym i stabilniejszym zawodnikem.
Kerk powinien wejść w wyjściowej jedenastce zamiast Kuna (ten najlepiej sobie radzi jako zmiennik na podmęczonego rywala).
Ciekaw jestem kogo wystawi trener na środku obrony jak wróci Szota

Sylwester
Odpowiedź do  Mario
7 miesięcy temu

Pełna zgoda

Adi
7 miesięcy temu

Jak można Shehu tak ocenić. Czy ktoś tu zna się na piłce ?

Sylwester
Odpowiedź do  Adi
7 miesięcy temu

Shehu grał cały mecz,bo zagrał dobry mecz, wywalczył karnego,i wygrał wiele pojedynków

Leon
7 miesięcy temu

Specjalność Henia w tym sezonie to wpuszczanie pierwszego strzału. Poza tym to nie poprzeczka uratowała Widzew, mówmy wprost…tradycyjnie fatalne zachowanie Henia przy wrzutce, niby wychodze, ale wracam, potem pajacyk z zamkniętymi oczyma. Poprzeczka i obrońca uratowały zmoczoną dupę przeciętniaka w naszej bramce.

Stardust
Odpowiedź do  Leon
7 miesięcy temu

Od razu widać i czuć, że jesteś jednym z większych ekspertów od kunsztu bramkarskiego w naszym kraju. Napisz więc proszę maila to do słowackiego związku sportowego i wyprowadź ich ze straszliwego błędu, bo chyba okropnie się mylą powołując go do reprezentacji. Z setek zawodników nie potrafią wybrać 3 dobrych bramkarzy. Żenada z ich strony! Gratuluję wiedzy. Tylko pozazdrościć, bo jest duża szansa, że szybko zostaniesz zatrudniony jako rzeczoznawca w tamtejszym związku. Brawo!

RedMan
Odpowiedź do  Leon
7 miesięcy temu

To już można zaklasyfikować jako sporą obsesję… a od tego do stalkingu i prób targnięcia na życie nie daleka droga

Rapid
7 miesięcy temu

Rozumiem że wszyscy widzą Kerka w środku pomocy? Ciekawe jak ma to działać. Widać po nim dużą jakość ale na pewno to nie jest zawodnik który będzie ganiał od pola karnego do pola karnego, podwajał w obronie na skrzydłach. W takim systemie jakim grał Niedźwiedź to mógł grać w środku pola jako ofensywny pomocnik, w tym ustawieniu jakim gramy teraz to nie ma racji bytu. Nawet jeśli dojdzie do optymalnej formy fizycznej to widać że gra w defensywie to nie jego bajka. Za wcześnie na oceny bo za mało rozegranych spotkań, ale na ten moment to dla mnie transferem tego… Czytaj więcej »

Piotr
Odpowiedź do  Rapid
7 miesięcy temu

Mysle ze Nunesem mozna grac na lewej stronie na slabszych rywali, ale jak przyjdzie grac z Lechem czy Rakowem, powinien zagrac tam ktos kto umie bronic. Patryk nie gra tylko i wylacznie ze wzgledu na brak szybkosci. Milos to nie ejst zawodnik na ekstraklase

Grzesiek
7 miesięcy temu

„Mateusz Żyro (piłkarz meczu)” — nie polemizuję, ale: „Serafin Szota będzie miał niezwykle trudno o powrót do pierwszego składu przy takiej dyspozycji Mateusza”. Panowie, czasem nie przesadzacie? Przecież, nawet jeśli, co daj Boże zdrowie, to od przybytku chyba… głowa nie boli!

Qba
7 miesięcy temu

Nie myślałem że to kiedyś napiszę, ale Pawłowski zagrał taki dramat że oczy krwawiły. Rozumiem że w innych meczach zrobił dużo dla drużyny, ale miałem wrażenie(również na meczu z craxą) że po stracie ma totalnie wyjebane i spaceruje po boisku. Tak trochę chyba się załączył tryb „gwiazda”

Krzysztof
7 miesięcy temu

Nota dla Ravasa to pomyłka. Przecież on wybronił nam ten mecz w momencie, gdy wygrał pojedynek z Szykawką. Przy golu dla Korony nie miał szans. I dostaje notę „przeciętnie”???

Sylwester
Odpowiedź do  Krzysztof
7 miesięcy temu

Pełna zgoda

hubertinio
7 miesięcy temu

Wydaje mi się, że to nie Milos zawalił przy bramce, on tylko próbował ratować sytuację po kolegach.

Rob
Odpowiedź do  hubertinio
7 miesięcy temu

Jasne. Zawodnik zostawiony bez krycia na strzał nogą, za to podbiegł do pleców zawodnika krytego, który nie sięgnął piłki. Zajebista decyzja i przegląd sytuacji.

23
0
Would love your thoughts, please comment.x