Oceny widzewiaków po meczu ze Stomilem

23 września 2020, 19:35 | Autor:

Dużo, bo aż cztery kolejki potrzebowali podopieczni Enkeleida Dobiego, aby odnieść swoje pierwsze zwycięstwo na pierwszoligowych boiskach. Zwycięzców się nie sądzi, ale musimy to zrobić i wreszcie nie robimy tego w minorowych nastrojach. Jak wypadli widzewiacy w starciu ze Stomilem Olsztyn?

Miłosz Mleczko:
Powiedzmy sobie szczerze – w sobotnie popołudnie bramkarz Widzewa nie musiał często pokazywać swoich umiejętności. Akcji gości było jak na lekarstwo, a jak już takowe się zdążały, to olsztynianie dbali, aby golkiper czerwono-biało-czerwonych zbytnio się nie spocił. Na uwagę zasługuje fakt, że większość piłek wprowadzanych przez bramkarza łodzian znajdowała adresata, a nie kończyła poza boiskiem. W przeszłości z tym bywało różnie, a zwłaszcza u jego poprzedników. Na pewno Mleczki nie opuszcza szczęście, bo jego drobne błędy nie kończą się tragedią. Jeden takowy miał miejsce w drugiej połowie, kiedy to nieudolnie wyszedł do wrzucanej piłki i zwyczajnie się z nią minął.
Ocena: 7

Łukasz Kosakiewicz:
Jego gra w obronie to prawdziwa sinusoida. W Pruszkowie popełnił mnóstwo błędów, z kolei w Głogowie nie zawinił przy żadnej straconej bramce. W hitowym spotkaniu z ŁKS nie wrócił na czas, co poskutkowało zamknięciem meczu przez Adriana Klimczaka, chociaż swoje „trzy grosze” dołożył też wtedy Merveille Fundambu, o czym niesłusznie nie wspomnieliśmy. W pojedynku ze Stomilem zagrał odpowiedzialniej, dzięki czemu goście nie wykreowali żadnej groźnej akcji, przynajmniej po jego stronie boiska. Dodatkowo bardzo często włączał się do akcji ofensywnych, ale do tego zdążył już wszystkich przyzwyczaić. Jednym zdaniem: dobry mecz prawego defensora.
Ocena: 7,5

Krystian Nowak:
Zagrał właściwie bezbłędnie, o czym świadczy wynik i brak większego zagrożenia pod bramką Widzewa. Miał też znakomita okazję, aby wpisać się do meczowego protokołu, ale jego strzał z najbliższej odległości poszybował wysoko nad poprzeczką. Na bramki przyjdzie jeszcze czas, gdyż piłka ewidentnie szuka Nowaka w polu karnym. Widać to było w meczu z Chrobrym i widać też to było podczas sobotniego spotkania.
Ocena: 8

Daniel Tanżyna:
Jedno z lepszych spotkań Tanżyny w koszulce Widzewa, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie półrocze. W obronie grał twardo, bezkompromisowo i względnie czysto. W drugiej połowie mógł podwyższyć wynik, ale trafił wprost w bramkarza gości. Musi popracować nad skutecznym wykończeniem, bo co mecz staje przed znakomitą szansą na strzelenie gola. W sobotę jego bramka właściwie nic by nie zmieniła, ale gdyby w derbowym starciu lepiej przymierzył… to kto wie, jakim wynikiem zakończyłoby się tamto spotkanie.
Ocena: 7

Filip Becht:
W jego poczynaniach widać przede wszystkim brak ogrania i doświadczenia boiskowego. W początkowych fazach meczu kilkukrotnie nie zachował się tak jak powinien. Wraz z upływem czasu było już tylko lepiej, nabrał pewności siebie i skorygował popełniane błędy. Na pewno nie warto go skreślać, bowiem cechy ambicjonalne są u niego na wysokim poziomie, a zaangażowania mu odmówić nie można.
Ocena: 6,5

Mateusz Michalski:
Nareszcie zobaczyliśmy Michalskiego w roli skrzydłowego i od razu przyniosło to efekty. To po faulu na nim sędzia sobotniego spotkania wskazał na „wapno”, dzięki czemu Marcin Robak powiększył swój dorobek bramkowy, jednocześnie zamykając losy meczu i dając powody do radości kibicom. Należy też zaznaczyć, że większość groźnych akcji łodzian rozpoczynała się po prawej stronie boiska, po której biegał nowy-stary nabytek Widzewa.
Ocena: 7,5

Mateusz Możdżeń:
Dobre, ale nie porywające spotkanie w wykonaniu pomocnika łodzian. Nie pozwolił na zbyt dużo gościom, ale też nie zapominał o swoich obowiązkach z przodu. Stać go na więcej i miejmy nadzieję, że spotkanie ze Stomilem było zapowiedzią zwyżki formy. Warto przy tym wspomnieć, że bardzo często środkowi pomocnicy wyglądają z nim w parze dużo lepiej niż z Bartłomiejem Poczobutem, co ewidentnie dało się zauważyć również w sobotę. To o czymś świadczy.
Ocena: 7

Patryk Mucha (piłkarz meczu):
Czy wreszcie zobaczyliśmy zawodnika, który przekonał klub do jego zakontraktowania? Bardzo możliwe, że tak. Co by nie mówić, Mucha tego dnia „latała” wszędzie. Liczby mówią same za siebie: najwięcej przechwytów w drużynie, najmniej strat, 95% celnych podań i co najważniejsze: asysta przy pierwszym golu. Oby ta tendencja utrzymała się w kolejnych spotkaniach, bo mózgiem drużyny jest właśnie środek pola. Postanowiliśmy docenić Muchę i to jemu, a nie Merveille’owi Fundambu przyznać tytuł zawodnika meczu, chociaż obaj zasłużyli na niego w równym stopniu.
Ocena: 8,5

Henrik Ojamaa:
Kolejny występ Estończyka, który nic nie wniósł do gry łodzian. Tym razem troszkę oszczędzimy skrzydłowego, bowiem nie wprowadzał tyle chaosu, co zwykle. Wynikać to może z faktu, że rywal był najsłabszy ze wszystkich, z którymi czerwono-biało-czerwoni się dotąd mierzyli. Po przerwie zmieniony i była to bardzo słuszna decyzja trenera. Prawdopodobnie były to trzy ostatnie kwadranse Ojamy w koszulce Widzewa…
Ocena: 5

Merveille Fundambu:
W przegranych meczach Fundambu błyszczał na tle swoich przygaszonych kolegów. Kiedy cały zespół zagrał dobrze, to Kongijczyk dalej był wodzirejem i wiódł prym. Główny motor napędowy łodzian, zaangażowany właściwie w każdą groźną akcję podopiecznych Enkeleida Dobiego. Imponuje techniką oraz spokojem, a dodatkowo odwagą boiskową. To ona pozwoliła zdobyć mu przepiękną bramkę, która została nawet trafieniem kolejki. Powoli możemy mówić, że przy al. Piłsudskiego rodzi się nowy idol. Oby był nim jak najdłużej.
Ocena: 8,5

Marcin Robak:
Cały czas są mankamenty w grze naszego kapitana. Walczy za dwóch, przez co brakuje go w polu karnym przeciwników. Niestety coraz rzadziej dochodzi do klarownych sytuacji, poniekąd z wyżej wymienionego powodu. Bardzo często tracił piłkę, ale częściowo wywiązał się ze swoich obowiązków, pewnie wykorzystując rzut karny. Pozwoliło to uspokoić i zamknąć mecz. Miejmy też nadzieję, że to początek strzeleckiej serii naszego napastnika, a swój dorobek powiększy już w najbliższy piątek.
Ocena: 7

REZERWOWI

Dominik Kun:
Wszedł po przerwie i od razu gra na lewej flance uległa poprawie. Nie przyniosło to jeszcze efektu w postaci bramki czy asysty, ale gra skrzydłowego z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Przede wszystkim widać, że nie boi się pojedynków jeden na jednego, nie brakuje mu też szybkości. Mógł sprawić, że zwycięstwo gospodarzy byłoby efektowniejsze, ale w dobrej sytuacji nie zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki. W konsekwencji dał czas obrońcy na doskoczenie oraz odebranie sobie futbolówki. Wykończenie było jego problemem również w Sandecji Nowy Sącz, więc najwyższa pora, by się poprawić w tym aspekcie.
Ocena: 7

Karol Czubak:
Bardzo nijaki mecz młodego napastnika. Na jego obronę mamy tylko to, że gdy wchodził na boisko, to losy spotkania były już przesądzone. Z całej jego gry można wyróżnić jedynie zgranie piłki głową do Daniela Tanżyny, po którym stoper łodzian powinien zdobyć bramkę. Na zegarze była wtedy 82. minuta. Czekamy na premierowe trafienie.
Ocena: 6,5

Daniel Mąka:
W końcu doczekał się debiutu na pierwszoligowych boiskach, oczywiście w koszulce Widzewa. Podobnie jak Karol Czubak, nie odmienił zbytnio gry łodzian. Starał się, to fakt, ale nic wielkiego z tego nie wynikło. No może poza dwoma bezsensownymi faulami – za pierwszy dostał żółtą kartkę, a gdyby sędzia się upadł, to za drugi ukarałby go w ten sam sposób i Mąka musiałby udać się do szatni. Czekamy na dużo lepsze zmiany.
Ocena: 5,5

Sebastian Rudol:
Wszedł na boisko już w doliczonym czasie gry, aby nie dopuścić do jakiejś przypadkowej straty bramki.
Ocena: brak

Michael Ameyaw:
Po dobrych występach w dwóch pierwszych meczach, w derbach spisał się słabiej, a w sobotę wszedł na murawę tylko na kilka minut. Nie miał czasu, by cokolwiek pokazać.
Ocena: brak

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia

Metodologia oceniania:

Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin Teodor
3 lat temu

Jakim cudem Ojamaa ma gorszą notę od Mąki?
Mąka był tego dnia najgorszy.

3 lat temu

Poczobut jak dla mnie piłkarzem meczu. Powinien zostać na tej pozycji, ocena 10 na 10. (uzasadnione brawa od zegara)
Ojama -moja ocena jeden, a wystarczyło trzymać się Poczobuta i było by 10.

Batgem
Odpowiedź do  Grzegorz Ozo
3 lat temu

Jaki Poczobut… Chyba żeś zasnął na tydzień

Keczup
Odpowiedź do  Batgem
3 lat temu

Sarkazm chłopie Ty się obudź

Daniel
3 lat temu

Zwycięzców się nie sądzi, ale boję się, że po 3:0 nad legią w PP może braknąć skali:)))

Ciapaty
3 lat temu

Robak to tak 5-5,5 maks, bo trochę cienizne zagrał.

Czerwone Teofilow
Odpowiedź do  Ciapaty
3 lat temu

Ale beda go glaskac i tak i tak, bo to legenda..
Wedlug mnie powinien zostac zmiennikiem, brak mu juz dynamiki, robi wszystko tylko nie strzela bramek, tak z klubu polecieli kolejno Miller, Swiderski, Mihajlievic.

Torres
Odpowiedź do  Czerwone Teofilow
3 lat temu

Zapomniałeś o Wolsztyńskim !

Batgem
3 lat temu

Z Bechtem to trochę za wysoko co najmniej o 1 przy tej skali ocen

mcmurphy
3 lat temu

Fundambu był najlepszy na boisku, nie tylko moim zdaniem, ale zdaniem WTM – nie. Wiem, te oceny to tylko zabawa, ale za dużo w tym matematyki, przez co wychodzą takie dziwactwa, droga Redakcjo.

Flamaster
Odpowiedź do  mcmurphy
3 lat temu

Za to zdaniem fortuna 1 ligi Mucha został graczem kolejki.

Torres
3 lat temu

Żeby z Czubaka był pożytek powinien grać od początku meczu,a nie wchodzić na końcówki,gdzie drużyna praktycznie myślała o obronie wyniku.

12
0
Would love your thoughts, please comment.x