Pieńkowski spróbuje wrócić dziś do zajęć
10 lipca 2018, 08:02 | Autor: Ryan
Na 10:00 zaplanowany został dzisiejszy trening drużyny Widzewa, pierwszy po powrocie z Opalenicy. Co ważne, żaden z piłkarzy nie narzeka po obozie na problemy ze zdrowiem. Być może w zajęciach weźmie udział również Marcin Pieńkowski.
Skrzydłowy na razie nie przygotowuje się z kolegami do nowego sezonu. W ostatnim meczu poprzednich rozgrywek doznał kontuzji mięśnia dwugłowego i musiał zrobić sobie dłuższy odpoczynek od piłki. Pieńkowski ma się dzisiaj pojawić na zbiórce i wtedy zapadnie decyzja, czy może już wrócić do treningów. Szanse, że stanie się to dziś, są niemal zerowe.
Widzewiak pytany przez WTM przyznaje, że chciałby jak najszybciej zacząć przygotowania. „Ciężko mi powiedzieć, czy uda mi się wejść już w normalny trening. Będę o tym rozmawiał z klubowym fizjoterapeutą Hubertem Gołąbkiem. Nie ukrywam, że chciałbym wrócić jak najszybciej się da” – powiedział nam Marcin Pieńkowski. Wciąż wykluczeni z zajęć są Dario Kristo oraz Bartłomiej Niedziela.
Ostatni tydzień treningów będzie dla zespołu bardzo intensywny. Dziś czekają ich najprawdopodobniej dwie jednostki, a w środę i sobotę rozegrają gry kontrolne. Wiadomo już, że ta pierwsza, z Bronią Radom, odbędzie się na Łodziance i będzie otwarta dla widzów. W przeciwieństwie do sobotniego starcia z GKS Katowice, zaplanowanego na głównej płycie.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Weź się Pieniu uspokój, wylecz, zdążysz wrócić bo tak to znowu się nie doleczysz, zagrasz 2-3 mecze i znów kontuzja. Nie ma sensu. Jeszcze zdążysz wprowadzić Widzew do 1 ligi