Piłkarze pierwszej drużyny zagrają dziś w rezerwach
15 września 2019, 08:41 | Autor: Kamil
Już za nieco ponad dwie godziny swój kolejny ligowy mecz rozegrają rezerwy Widzewa. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań tego sezonu, w składzie można się spodziewać wielu piłkarzy z pierwszej drużyny.
Dotychczas zespół Jakuba Grzeszczakowskiego i Macieja Sobocińskiego musiał sobie radzić bez wsparcia z „jedynki”. Głównie przez to, że nakładały się terminy i nikt z powołanej przez Marcina Kaczmarka kadry meczowej nie mógł wystąpić też w rezerwach. Teraz będzie inaczej.
Rano widzewiaków i tak czeka rozruch po wczorajszym meczu z Garbarnią. Ci, którzy grali w większym wymiarze, skupią się na odnowie, cała reszta powinna zaś zostać oddelegowana do drugiego zespołu. Można się więc spodziewać, że przeciwko GLKS Sarnów/Dalików zaprezentują się głównie członkowie pierwszej drużyny.
Dzisiejszy mecz rezerw Widzewa rozpocznie się o godzinie 11:00. Kto nie będzie w stanie stawić się w niedzielne przedpołudnie na Łodziance osobiście, może liczyć na naszą tekstową Relację LIVE. Zapraszamy!





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Raków Częstochowa
Pogoń Szczecin
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Widzew Łódź
Arka Gdynia
Motor Lublin
GKS Katowice
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Ząbkovia Ząbki
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
GKS Bełchatów
KS CK Troszyn
Olimpia Elbląg
GKS Wikielec
Jagiellonia II Białystok
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Żeby tylko gwiazdy z „jedynki” nie zaprzepaścili chłopakom z rezerw awansu
Dziwne zmiany trenera, wpuszcza zawodników słabych.
Aaaa, to już rozumiem geniusz zmian we wczorajszym meczu. Oszczędzał chłopaków na mecz rezerw.
Ale po co? 2 drużyna ma być dla młodych plus 1-2 starszych aby układali grę plus jakiś wracający po kontuzjach. Jaką motywację do treningów będą mieli młodzi chłopcy skoro i tak zagrają ci z 1 drużyny? Bez sensu.