Polska U-20 – Czechy U-20 3:0 (3:0)

Po ponad miesiącu przerwy, reprezentacja Polski do lat 20 wróciła dziś na stadion Widzewa. Podopieczni Jacka Magiery bez problemu pokonali Czechów 3:0, wszystkie bramki zdobywając w pierwszych szesnastu minutach spotkania. W drugiej połowie na boisku pojawił się Konrad Gutowski, który zadebiutował tym samym w biało-czerwonych barwach.

Skrzydłowy rozpoczął na ławce rezerwowych. W porównaniu do poprzedniego meczu przy al. Piłsudskiego, selekcjoner postanowił dokonać wielu zmian w składzie. W wyjściowej jedenastce jest tylko pięciu graczy, którzy wystąpili przeciwko Włochom. To Serafin Szota, Sebastian Walukiewicz, Jakub Moder, Adrian Gryszkiewicz i Adrian Łyszczarz. Od pierwszych minut na boisku jest też wychowanek Widzewa, Michał Góral.

Pierwszą groźną okazję do zdobycia bramki mieli Polacy. Świetnie lewą stroną przedarł się Walukiewicz i znalazł Górala w środku pola. Jego uderzenie trafiło jednak w jednego z kolegów z reprezentacji, dzięki czemu Czesi szybko zażegnali niebezpieczeństwo. W ósmej minucie padł pierwszy gol. Po długim przerzucie z obrony Walukiewicza, piłka po zgraniu głową Szoty trafiła na prawe skrzydło, do Sebastiana Strózika. Ten podał ją tuż przed bramkę Martina Jedlicki, a w zamieszaniu do siatki wpakował ją Tymoteusz Puchacz.

Trzy minuty później było już 2:0! Po rzucie rożnym, w polu karnym Czechów przewinił Filip Havelka i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem okazał się Łyszczarz. Na trzecią bramkę nie trzeba było długo czekać! Kontratak gospodarzy rozpoczął Łyszczarz, który podał na wolne pole do Puchacza. Ten sfaulowany został w szesnastce przez Ondreja Lingra, a sędzia znów podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Moder.

W 23. minucie prawą stroną przedarł się Szota, lecz po jego zagraniu Góral nie był w stanie czysto uderzyć piłki i zagrozić bramce rywali. Dopiero tuż przed upływem pół godziny gry, swoje szanse mieli Czesi. Najpierw, w 29. minucie, głową strzelał Holik. Na wysokości zadania stanął jednak Radosław Majecki. Później obok słupka z rzutu wolnego uderzał też Dominik Janosek. W ostatnim kwadransie żadna ze stron nie miała dogodnych okazji i do przerwy na tablicy widniał wynik 3:0.

Druga część gry zaczęła się od nieznacznej przewagi Czechów. W 55. minucie z rzutu rożnego dogrywał Janosek, a głową strzelał Daniel Soucek, jednak nie zmieścił piłki w świetle bramki. Po chwili groźnie po ziemi uderzył Jakub Rezek, lecz na posterunku był Majecki, a dobitka jednego z zawodników gości okazała się niecelna. Po godzinie gry czeski zespół powinien zdobyć honorowego gola. Rezek ponownie przegrał jednak pojedynek z bramkarzem gospodarzy, tym razem w sytuacji sam na sam.

W 68. minucie na boisku pojawił się Konrad Gutowski, którego przywitał aplauz nielicznej, zgromadzonej dziś w „Sercu Łodzi” publiczności. Dwie minuty później z rzutu wolnego tuż sprzed pola karnego uderzał Puchacz, lecz piłka trafiła wprost w ręce Jedlicki. Wypożyczony z Lecha Poznań do GKS Katowice obrońca mógł też sprezentować bramkę rywalom, na szczęście po mocnym uderzeniu Ondreja Sasinki znów górą był Majecki, podobnie jak w jednej z kolejnych akcji.

W ostatnim kwadransie niewiele działo się na boisku. Zza szesnastu metrów uderzał Adrian Benedyczak, ale bardzo niecelnie, zaś później pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali przegrał David Kopacz. Gutowski kilkukrotnie miał piłkę przy nodze i celnie dograł do kolegów, lecz nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką Czechów. Polacy wygrali pewnie 3:0, całą przewagę wypracowując w pierwszych minutach spotkania.

Polska U-20 – Czechy U-20 3:0 (3:0)
8′ Puchacz, 11′ (k) Łyszczarz, 16′ (k) Moder

Polska U-20:
Majecki – Szota, Walukiewicz, Sobociński, Gryszkiewicz (31′ Steczyk) – Strózik (68′ Gutowski), Łyszczarz (89′ Makowski), Kanach, Moder (68′ Kopacz), Puchacz – Góral (79′ Benedyczak)

Rezerwowi: Mleczko, Bułka – Chrzanowski, Bednarczyk, Chodyna, Slisz

Czechy U-20:
Jedlicka – Soucek, Klima, Kral, Holik – Sadilek (84′ Krejci), Janosek,  Lingr (62′ Granecny), Havelka (77′ Zitny), Rezek (62′ Doudera) – Sasinka (84′ Sipny)

Rezerwowi: Siska – Fortelny, Pfeifer, Plechaty

Żółte kartki: Szota, Puchacz – Havelka, Lingr, Soucek

Sędzia: David Scharli (Szwajcaria)