Pożegnaliśmy „Bola”

25 kwietnia 2013, 19:27 | Autor:

Dariusz Kuliszak, w środowisku kibiców znany jako „Bolo„, odbył dziś swą ostatnią drogę. Towarzyszyli mu koledzy, z którymi wiele lat „przejeździł” za Widzewem. Dziś, na olechowskim  Cmentarzu pw. Wszystkich Świętych, odbył się pogrzeb kibicowskiej legendy WidzewaDarka „Bolo” Kuliszaka. W ceremonii udział wzięli głównie koledzy z trybun, którzy w ostatnich miesiącach opiekowali się chorym Darkiem.
Bolo” został pożegnany zgodnie z kibicowską tradycją. Na cmentarzu nie zabrakło rac, skrzypka grającego melodię „You’ll never walk alone” w momencie wkładania trumny do ziemi, w której umieszczono pamiątki Widzewa.

Znalazły się tam również zakupione niedawno: Karta Identyfikacji Kibica oraz karnet na wiosenne mecze łódzkiego klubu. Był to prezent ufundowany wielkiemu kibicowi przez stowarzyszenie „Fanatycy Widzewa„. Darek, po raz pierwszy od dawna, miał pojawić się na Widzewie podczas meczu z Polonią Warszawa, a przed samym spotkaniem odebrać prezent. Niestety, na godzinę przed meczem „Bolo” poczuł się źle i zamiast na stadion trafił do szpitala. Kilka dni później odszedł…

Tam, gdzie przebywasz Darku, będziesz mógł oglądać każdy mecz Widzewa. Organizuj „niebiański młyn”. Fanatyków, tam na górze, nie brakuje…