Sz. Szydełko: „To będzie ciekawe widowisko dla kibiców”

14 lipca 2020, 19:55 | Autor:

Zespół Stali Stalowa Wola znajduje się ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji. Podopieczni trenera Szymona Szydełki wygrali bowiem aż pięć z ostatnich sześciu spotkań! W środę szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia również zapowiada walkę o pełną pulę. Co jeszcze powiedział w rozmowie z naszym portalem?

– Rundę wiosenną macie dotychczas rewelacyjną. Wygrzebaliście się ze strefy spadkowej.

– Kilka drużyn jest w dobrej dyspozycji, zwłaszcza tych z dołu tabeli. Cieszy nas to, że my też punktujemy. Nie popadamy w samozachwyt, chcemy z meczu na mecz robić swoją robotę. Cały czas jest niebezpiecznie, czujemy presję miejsca spadkowego. Jesteśmy zadowoleni z naszej formy, ale musimy dalej pracować, żeby to utrzymać.

– Trudno było dotrzeć do piłkarzy i zmotywować ich do walki o utrzymanie?

– Od początku wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie powalczyć. Znaliśmy swój potencjał. Ostatnie mecze na jesień pokazały, że drużyna gra coraz lepiej i radzi sobie coraz lepiej z dobrymi przeciwnikami. Nasze aktualne miejsce w tabeli to czkawka po pierwszych kolejkach sezonu. Ciągnie się to za nami do dzisiaj.

– Każdy wasz mecz był wyjazdem, bo domowe spotkania rozgrywaliście przecież w Boguchwale.

– W tej lidze dużo punktów zdobywa się grając u siebie. Na wyjazdach trudno o korzystne wyniki. Początek sezonu mieliśmy słaby, później graliśmy cały czas w Boguchwale. Niby na terenie neutralnym, ale to nie nasz domowy obiekt. Ktoś powie, że teraz, po pandemii, trzeba dużo jeździć. My każdy mecz mieliśmy na wyjeździe, całą rundę jesienną. Na pewno to wszystko się skumulowało. Wiosną odrabiamy straty i mam nadzieję, że wystarczy nam meczów do utrzymania.

– Tabela na dole jest bardzo płaska – Stal ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, ale też cztery traci do baraży.

– Na górze również (śmiech). Wszędzie jest ciasno, każdy o coś gra. Trochę mnie to cieszy, że drużyny, które chciały dograć końcówkę sezonu juniorami, musiały z tego zrezygnować. Na dole jest ciasno, sytuacja jest wyrównana. Jest to pokłosie tego, że zespoły z czołówki rozdają punkty. My z sześciu ostatnich meczów pięć wygraliśmy, a jesteśmy tylko trzy punkty nad kreską. To pokazuje, jak wyrównany jest poziom. Każdy może powalczyć z każdym.

– Wy po przerwie spisujecie się świetnie, z kolei Widzew nadal nie może wrócić na właściwe tory.

– Nie chcę oceniać Widzewa. My w czasie pandemii wykonaliśmy bardzo dobrą robotę. Zawodnicy, choć trenowali samemu, to ciężko pracowali. W pewnym momencie sami mówili, że podziwiają sportowców, którzy trenują indywidualnie. To walka z własną głową. Nasza gra to nie przypadek. Mam nadzieję, że z happy endem na koniec.

– Macie trudny terminarz w ostatnich trzech kolejkach – oprócz Widzewa, gracie z GKS Katowice oraz Pogonią Siedlce.

– To będą trzy bardzo trudne mecze, trudne gatunkowo, chociaż tak naprawdę jedynie ci, którzy grają z Gryfem, mogą liczyć na pewne punkty. Pozostałe spotkania są trudne. My mierzymy się z firmami – Widzew czy GKS to drużyny, które samą nazwą świadczą o jakości. Będą to bardzo trudne pojedynki. Musimy zrobić wszystko, żeby się obronić i żeby bezpieczne miejsce w tabeli było w naszych rękach.

– Przed jutrzejszym meczem macie mały handicap – Stal grała w piątek, Widzew w niedzielę.

– Nie sądzę, żeby to miało wpływ przy takim nałożeniu spotkań. Czasem te dwa dni nie świadczą o niczym – czasem lepiej być w ruchu, niż czekać dłużej. Widzę po moich zawodnikach, którzy wczoraj odczuwali trudy spotkania z Elaną. Każdy mecz gramy o życie i wkładamy po 120%. Widzew ma na tylu doświadczonych zawodników, że jest częściej przy piłce, dzięki czemu traci mniej sił niż inne ekipy, które muszą mocniej pracować bez niej.

– Na Widzew jesteście zatem solidnie zmobilizowani.

– Na żaden mecz nie trzeba mobilizować. Wiemy, o co gramy. Z kim byśmy się nie mierzyli, to mobilizacja musi być duża. Widzew na nas też nie musi się mobilizować, bo wszyscy wiedzą, że walczy o awans. Czeka nas spotkanie dwóch drużyn, które nie będą kalkulowały. Wyjdziemy z nastawieniem gry o pełną pulę. To będzie ciekawe widowisko dla kibiców.

Rozmawiał Bercik

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
slawo
3 lat temu

Tvp Sport dzis 20:00
Przejrzyjmy to jeszcze raz .
Zapraszam

Mieczysław
Odpowiedź do  slawo
3 lat temu

Ja sobie robię gratkę kibica. Żona wyjechała to skrzynka Robotniczego i Widzewski maraton. O 16 sobie obejrzę na Widzew TV Widzew – St. Etienne, o 18 Widzew – Rapid, o 20 na TVP Sport Legia – Widzew, a o 22 wisienka Liverpool – Widzew. Sprawdzę też wynik meczu Widzew – Stal SW :) Piękne popołudnie się zapowiada :)

Varix
3 lat temu

Trzeba przyznać , że jest w tej lidze kilku trenerów co mają potencjał jak właśnie trener Stalówki czy były trener Skry. Życzę Panu samych sukcesów ale od czwartku ;)

Darek
3 lat temu

TYLKO ZWYCIĘSTWO RTS TYLKO ZWYCIĘSTWO. Będzie ciężko ale ja wierzę, że te trzy finały wygramy. Mimo wszystko wierzę w tych piłkarzy i trenera. Stał dużo biega i gra skrzydłami, musimy grać piłką i ich zmeczyc. Mamy niezłe stałe fragmenty gry i coraz więcej sytuacji bramkowych Jak zagramy mądrze, drużynowo, jak pomoc nadąrzy za akcjami, zagramy z pełnym zaangażowaniem przez cały mecz to wygramy.

Ciapaty
3 lat temu

Myślę że byłby to ciekawy kandydat na trenera pierwszej drużyny do rozważenia po awansie. Stal przy swoim średnim potencjale naprawdę gra fajną piłkę ostatnio.

5
0
Would love your thoughts, please comment.x