W. Pawłowski: „Mocno trzymam kciuki za ten projekt”

24 lutego 2020, 20:15 | Autor:

Dziś w pubie „W Sercu Łodzi” swoich sił w grze FIFA 20 spróbował Wojciech Pawłowski. Bramkarz Widzewa nie jest jednak w tym fachu nowicjuszem, bo od dłuższego czasu interesuje się sportem elektronicznym, ma nawet swoją własną drużynę.

Dla golkipera możliwość wirtualnej rywalizacji to dobra odskocznia od rzeczywistości. „Każdy potrzebuje czasem przerwy od codziennych obowiązków. Jako profesjonalny piłkarz też czasem potrzebuję sobie zrobić reset, w takich sytuacjach CS:GO czy FIFA sprawdzają się idealnie” – powiedział w rozmowie z branżowym portalem ESPORTIVO.net.

Od kilku dni Widzew ma swoją sekcję sportu elektronicznego, ale takich klubów jest dużo więcej, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Według Pawłowskiego to dobry ruch. „Jeżeli stoją za tym odpowiedni ludzie – oczywiście. Nikomu nie możemy zabronić rozwijać się. Moim zdaniem e-sport idzie w bardzo dobrą stronę” – przyznał 27-latek.

Jak bramkarz zapatruje się na działalność widzewskiej drużyny Red Wolves? „Mocno trzymam kciuki za ten projekt. Są to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Kwestią czasu będzie wejście zawodników do wirtualnej topki Polski, oczywiście jeżeli projekt będzie tak dobrze zarządzany, jak dobrze się zapowiada” – stwierdził w wywiadzie.

Wychowanek Bałtyku Koszalin nie uważa przy tym, że e-sport może być zagrożeniem dla rzeczywistego sportu uprawianego przez najmłodszych, a wszystko zależy od ich samych. „Wszystko musi mieć swój balans. Każdy młody człowiek powinien wygospodarować dla siebie czas zarówno na grę na boisku, jak i na wirtualnej murawie” – zakończył Wojciech Pawłowski.

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Monis
4 lat temu

Urzad Kontroli i Publikacji Widowisk

1
0
Would love your thoughts, please comment.x