W piątek może dojść do rozpatrzenia zażalenia

16 czerwca 2015, 16:01 | Autor:

sąd_okręgowy

Poniedziałkowa decyzją, odnośnie zmiany sposobu prowadzenia na postępowanie obejmujące likwidację majątku dłużnika, mocno skomplikowała i tak trudną sytuację Widzewa. Okazuje się jednak, że stan prawny spółki jednak wiele się od wczoraj nie zmienił.Wbrew podejrzeniom i opiniom prawnym, syndyk póki co nie wejdzie w zarządzanie klubem. Decyzja jest bowiem nieprawomocna, dlatego sąd daje sobie czas na rozpatrzenie zażalenia, jakie skierowali działacze. Skontaktowaliśmy się z Rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, z prośbą o komentarz do sprawy, ale za dużo nie usłyszeliśmy. „Poniedziałkowa rozprawa miała charakter niejawny, dlatego Sąd nie może komentować sprawy w żaden sposób. Potwierdzam jednak, że decyzja jest nieprawomocna” – krótko ucięła Grażyna Jeżewska.

Nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć ze źródeł zbliżonych do Biura Prasowego Sądu, że rozpatrzenie zażalenia klubu może nastąpić w wykonaniu sędziego już w najbliższy piątek. Zdecyduje on wówczas, czy odwołanie Widzewa odrzucić z automatu jako bezpodstawne, czy uznać i tym samym wyznaczyć datę kolejnego posiedzenia. Może się ono odbyć nawet w ciągu 1-2 tygodni.