Widzew II Łódź – Wisła II Płock 5:2 (2:1)

11 lutego 2023, 20:16 | Autor:

Kolejną grę kontrolną podczas zimowej przerwy mają za sobą piłkarze rezerw Widzewa Łódź. W sobotnie przedpołudnie podopieczni Patryka Czubaka podjęli na własnym boisku czwartoligowe rezerwy Wisły Płock. Sparing, który  został podzielony na dwie części po 60 minut każda, zakończył się zwycięstwem łodzian 5:2.

Widzewiacy bardzo szybko otworzyli wynik starcia. W 3. minucie, po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu z bocznego sektora, piłkę w siatce umieścił Kamil Cybulski. Po tej bramce łodzianie zyskali na boisku przewagę i dążyli do powiększenia swojego prowadzenia. W jednej z akcji strzelec pierwszego gola zainicjował dobry atak, ale mimo przewagi liczebnej uruchomienie na skrzydle Damiana Pokorskiego nie powiodło się. To nie zmieniło ofensywnego nastawienia gospodarzy, choć trzeba zaznaczyć, że przyjezdni również nie pozostawali dłużni, gdyż kilkukrotnie do obrony zmuszany był Buczkowski. Prowadzenie udało się podwyższyć w 29. minucie. Ignacy Dawid dograł dokładnie ze skrzydła do wbiegającego w pole karne Cybulskiego, a ten z bliska pokonał golkipera.

Siedem minut później wynik mógł być jeszcze okazalszy. Pokorski świetnie urwał się na lewej stronie, wrzucił w pole karne, gdzie znalazł się już Konrad Niedzielski, lecz w jego pojedynku z bramkarzem górą był ten drugi. Kilka minut później to Niedzielski szukał dogrania w pole karne, ale nic nie wyszło z tej akcji. W kolejnych minutach coraz więcej do powiedzenia mieli przyjezdni. Buczkowski popisał się świetną interwencją, jednak w 45. minucie musiał skapitulować po uderzeniu Miroslava Gono. Do końca pierwszych sześćdziesięciu minut goście oddali jeszcze jeden groźny strzał w boczną siatkę. Świetnie zapowiadała się również jedna z akcji widzewiaków, kiedy Adam Dębiński wymienił podania z Niedzielskim, a ten zagrał do wybiegającego Cybulskiego – niestety w tej sytuacji wszystko zakończył sędzia, sygnalizując spalonego.

Do drugiej części gry kontrolnej łodzianie podeszli z wieloma zmianami w składzie. Już na początku szansę stworzyli sobie Milan Bazler oraz Mateusz Wołoszyn, który otrzymał dobre podanie od swojego partnera, lecz nie udało się celnie uderzyć. Natarcia łódzkiego zespołu w końcu przyniosły efekt w postaci kolejnej bramki. W 77. minucie perfekcyjne podanie zza pleców otrzymał Dawid Owczarek i pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza. Spotkało się to z agresywną odpowiedzią Wisły, która wyprowadziła kontrę, ale w w kluczowym momencie nie miał kto przeciąć wrzutki w pole karne. W 82. minucie znów zapachniało bramką dla podopiecznych trenera Czubaka. Bohdan Manujłow dograł do jednego z testowanych, jednak ten nie zdołał celnie uderzyć głową.

Zawodnicy wprowadzeni w połowie meczu wnieśli do zespołu dużo świeżości. W końcu przyniosło to kolejny efekt, bowiem na listę strzelców wpisał się właśnie jeden ze zmienników. Gol był nie byle jakiej urody, ponieważ to po strzale z rzutu wolnego na 4:1 podwyższył Wiktor Preuss. Jak się okazało, rywale zdołali jeszcze odpowiedzieć. W 104. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Krzyżański. Nie trzeba było długo czekać, by i na to łodzianie znaleźli skuteczną rozwiązanie, bowiem już po minucie – dzięki podaniu od Bazlera – drugą bramkę zdobył Preuss. W końcówce to Wisła kreowała sobie więcej okazji. Piłka dwukrotnie obijała nawet poprzeczkę, ale ani razu płocczanie nie zmuszali już w tym meczu łódzkiego golkipera do wyciągania piłki z siatki.

Rezerwy Widzewa po dwugodzinnym meczu wygrały z Wisłą II Płock 5:2. Następna gra kontrolna już w najbliższą środę, a wyjazdowym rywalem będzie Jarota Jarocin.

Widzew II Łódź – Wisła II Płock 5:2 (2:1)
3′, 29′ Cybulski, 77′ Owczarek, 93′, 105′ Preuss – 45′ Gono, 104′ Krzyżański

Widzew II:
Buczkowski (81′ Brzózka)- Tlaga (61′ Owczarek), Lenart (61′ testowany II), testowany I (61′ Wszołek), Pokorski (61′ Preuss) – Dawid (61′ Plichta), Kazimierowicz (61′ Bazler), Dębiński (61′ Glicner) – Mąka (58′ testowany III), Niedzielski (61′ Wołoszyn), Cybulski (61′ Manujłow)

Wisła II (skład wyjściowy):
Lodziński – Leszczyński, Mazurowski, Wawrzyński, Tomasik, Maślak, Szwoch, Gono, Kondracki, Janas, Szczutowski

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kozik
1 rok temu

Rezerwy jak najszybciej powinny być jak najwyżej , najlepiej z jak największa ilością swoich wychowanków wtedy będzie miało to sens i silna DRUŻYNĘ
TYLKO WIDZEW RTS❤️❤️❤️

Bert
1 rok temu

Zastanawia taki Kempski. Nie gra nigdzie. Ma 3 mecze wiosny 1 drużyna raz była bez Jordiego, a raz bez Zjawy, żadnego napastnika na ławie, a Kempskiego nie ma w kadrze meczowej.

Kołomir
Odpowiedź do  Bert
1 rok temu

Bo ma kontuzje i nie będzie na razie grać ze dwa miesiące, cała tajemnica:)

Bert
Odpowiedź do  Kołomir
1 rok temu

Czyli tak jak Dębiński swego czasu. W złym czasie ta kontuzja. Może go cofnąć ze 2 kroki w tył.

Miki
Odpowiedź do  Bert
1 rok temu

Kontuzja.

Gregor
1 rok temu

Kempski-kontuzja, wielu innych – też. Podobno jest tzw. „sztab szkoleniowy”, podobno są trenerzy od motoryki, podobno jest konrakt z zespołem medycznym. Napewno te ekipy biorą kasę, pytam za co?! Młodzi wychowankowie – 18., 19. letni powinni być pod specjalnym nadzorem, opieką. Czy ktoś się w RTS tym zajmuje, a jeżeli, to IMIENNIE – qurva -KTO!? W RTS praca z młodzierzą pozostawia bardzo wiele do poprawy. Jak nie są szanowani nasi wychowankowie, to kto?! Wypożyczeni? W wielu tematach w Klubie odpieprza się LIPĘ!

Pozdro
Odpowiedź do  Gregor
1 rok temu

najpierw proponuję słownik ortograficzny

7
0
Would love your thoughts, please comment.x