Widzew Łódź – Siarka Tarnobrzeg 4:0 (2:0)

Koncert gry w wykonaniu piłkarzy Widzewa. Drużyna Radosława Mroczkowskiego nie dała żadnych szans Siarce Tarnobrzeg, rozbijając ją w obecności blisko 17 tysięcy widzów aż 4:0! Dzięki ósmemu zwycięstwu w tym sezonie łodzianie zachowali prowadzenie w II-ligowej tabeli.

Radosław Mroczkowski trochę poprzestawiał klocki w swojej układance. W środku pola Mikołaja Gibasa zastąpił Simonas Paulius. Drugą zmianą był powrót Marcela Pięczka na lewą obronę. Zajął on miejsce Tomasza Wełny, który w ostatniej chwili wypadł ze składu z powodu kontuzji odniesionej na piątkowym treningu. Wobec tego do osiemnastki wskoczył awaryjnie Marcin Pigiel.

Widzewiacy od pierwszych minut chcieli narzucić rywalom swoje warunki gry i mogło to przynieść efekt już w 4. minucie. Dobrze w polu karnym obrócił się z piłką Paulius, uwalniając spod krycia, ale jego strzał nogą obronił Krystian Krupa. Kolejna akcja także mogła przynieść prowadzenie. Prawą stroną przedarł się Marcin Kozłowski, decydując na strzał z ostrego kąta. Piłka nieznacznie minęła bramkę tarnobrzeżan!

Później do głosu próbowali dojść zawodnicy Siarki, zagrażając Patrykowi Wolańskiemu głównie przy okazji egzekwowania stałych fragmentów gry. Defensywa Widzewa była jednak wystarczająco szczelna, a do tego skuteczna pod drugim polem karnym. W 29. minucie piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Michalski, a głową do siatki posłał ją Radosław Sylwestrzak, były zawodnik… Siarki. Obrońca nie celebrował zbyt mocno tego gola, ale 17 tysięcy widzów miało powody do dużej radości!

Po otwarciu wyniku gospodarze nabrali pewności siebie, ale nie można powiedzieć, że szturmem ruszyli w poszukiwaniu drugiego trafienia. Mimo to, podwyższenie przyszło. Przemysław Banaszak dobrze ustawił się do prostopadłego podania w pole karne, wyprzedził Dawida Kubowicza i został przez niego przewrócony. Sprawca został ukarany żółtą kartkę, a piłkę na 11. metrze ustawił Mateusz Michalski. Nie pomylił się i mieliśmy już 2:0!

Na przerwę piłkarze Mroczkowskiego schodzili nie tylko z korzystnym rezultatem, ale także z przewagą jednego zawodnika. W 43. minucie Kubowicz ostro zaatakował Dario Kristo i sędzia Mateusz Bielawski pokazał mu drugi kartonik w odstępie kilku chwil! Sytuacja ekipy z Podkarpacia zrobiła się bardzo trudna.

Jeszcze bardziej skomplikowała się na początku drugiej połowy. Już w 50. minucie Widzew prowadził 3:0, za sprawą trafienia Konrada Gutowskiego. Skrzydłowy na środku boiska otrzymał podanie od Filipa Mihaljevicia, na „pełnym gazie” przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, gubiąc rywali i wpadł w pole karne, posyłając futbolówkę do bramki obok bezradnego Krupy!

Strzelenie trzeciego gola w zasadzie zamknęło to spotkanie i sytuacja na boisku w zasadzie odzwierciedlała to odczucie. Widzewiacy ze spojem grali piłką, ale bez szaleńczych prób zaatakowania gości. Ci z kolei starali się przede wszystkim nie stracić kolejnych goli. O powalczeniu w Łodzi choćby o jeden punkcik nie było już mowy, dlatego ważniejsze było uniknięcie blamażu.

Od czasu do czasu lider starał się jednak nękać zespół z Tarnobrzegu. Głową próbował zdobyć bramkę Dario Kristo, ale po niezłe centrze rezerwowego Michaela Ameyaw uderzył za wysoko. Lepiej ustawiony celownik miał za to Daniel Mąka. W 78. minucie pomocnik zameldował się na murawie, a minutę później cieszył się z gola! Dobre dośrodkowanie Sebastiana Kamińskiego zakończyło się jeszcze lepszym przyjęciem i uderzeniem „Mączki” z woleja!

W 87. minucie Mąka miał szansę na zaliczenie dubletu. Dobrze wyszedł na strzelecką pozycję po zagraniu Kristo, ale tym razem trafił w nogi interweniującego na przedpolu Krupę. Swoich prób szukał też grający bardzo ofensywnie Kozłowski, ale golkiper Siarki wystawił rękę przy strzale obrońcy i odbił piłkę na rzut rożny. Wcześniej wzdłuż bramki silnie podawał Kamiński, jednak nikt nie zdołał dopaść do futbolówki.

Widzew Łódź – Siarka Tarnobrzeg 4:0 (2:0)
29′ Sylwestrzak, 40′ Michalski, 50′ Gutowski, 78′ Mąka

Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pięczek – Michalski (58′ Ameyaw), Paulius, Kristo, Gutowski (81′ Pigiel) – Banaszak (61′ Kamiński), Mihaljević (77′ Mąka)

Rezerwowi: Humerski – Gibas, Demjan

Siarka:
Krupa – Bierzało (62′ Woźniak), Kubowicz, Nadolski, Sitek – Płatek (52′ Józefiak), Maik, Drobot (85′ Świderski), Radulj, Janeczko – Ropski (46′ Galara)

Rezerwowi: Kieliszek – Wawrylak, Mróz

Żółte kartki: Mihaljević, Kozłowski, Mąka – Kubowicz

Czerwona kartka: Kubowicz (dwie żółte)

Sędzia: Mateusz Bielawski (Mysłowice)

Widzów: 16 789