Widzew trenował w…Byczynie! Już bez Saito

13 lutego 2015, 16:53 | Autor:

piłkarze_trening

Byczyna stała się w ostatnim czasie chyba najbardziej popularną wioską wśród kibiców. To właśnie tam uparli się rozgrywać wiosną mecze szefowie Widzewa, zapewniając, że zdążą dostosować tamtejszy stadion do wymogów I ligi. PZPN nie zgodził się na tą lokalizację, ale widzewiaków wciąż ciągnie w tamte okolice. Dziś w Byczynie odbył się trening zespołu.

Nie wiadomo, jaka jest przyczyna przeprowadzenia jednostki treningowej właśnie tam. Wszak niedawno klub stwierdził, że rezygnuje ze zgrupowania w Uniejowie, chwaląc sobie warunki w Gutowie Małym. Po co więc piłkarze pojechali dzisiaj właśnie do Byczyny? Nieoficjalnie mówi się, że Sylwester Cacek chciałby mieć tam ośrodek treningowy, do którego mieliby się dokładać miejscowi włodarze…

Sam trening przebiegał pod znakiem ciągłego doskonalenia elementów taktycznych. Wojciech Stawowy wciąż stara się wpoić drużynie zasady rządzące jego stylem gry. Do dyspozycji szkoleniowca nie było już Japończyka Yosuke Saito, któremu podziękowano za testy. W piątek odbyły się tylko jedne zajęcia, gdyż jutro widzewiaków czeka mecz sparingowy z Pogonią Siedlce.