Występ Ibizy mocno niepewny

Wszystko wskazuje na to, że w „Meczu przyjaźni” nie będzie mógł wystąpić kolejny zawodnik, poszerzając grono niedostępnych widzewiaków. Chodzi o Juana Ibizę, który przeszedł kolejne badania. Co wykazały?

Ibiza dobrze wszedł do drużyny Widzewa, z miejsca stając się jej ważnym puntem. Problemy zaczęły pojawiać się przy okazji wyjazdowego spotkania z Rakowem Częstochowa. Hiszpański obrońca poczuł ból w mięśniu dwugłowym uda, bez kontaktu z przeciwnikiem. Próbował „rozbiegać” uraz, ale szybko okazało się, że musi opuścić boisko. Jeszcze przed przerwą został zmieniony przez Luisa Silvę.

W pierwszych chwilach można było mieć nadzieję, że nie będzie to poważna kontuzja. Optymizmu przynajmniej nie tracił trener Daniel Myśliwiec. „Widziałem już różne dolegliwości u zawodników, więc tutaj jestem dobrej myśli” – mówił na pomeczowej konferencji prasowej. Można powiedzieć, że intuicja nie zawiodła go tylko częściowo. Owszem, przeprowadzone badania nie wykazały większych problemów, ale i tak piłkarz musiał zrobić sobie przerwę w treningach. Ibiza nie zagrał też w przegranym 0:1 starciu z Wartą Poznań, oszczędzono go też w Puławach.

Do gry Hiszpan powrócił w ubiegłą sobotę, w Lubinie. Niestety, radość z jego występu nie trwała długo. 28-latek nie pojawił się na boisku, gdy łodzianie wybiegli na drugą połowę. Kłopoty z mięśniem powróciły, dlatego znów zastąpił go Silva. I tak, jak przy okazji spotkania z Rakowem, starano się uspokajać nastroje i przekonywać, że to jedynie dalece posunięta ostrożność. Tymczasem kolejne badania wykazały, że w stoper nie jest jeszcze w 100% gotowy do treningów. Jak poinformował klub, w jego przypadku obciążenia na zajęciach będą sukcesywnie zwiększane. Oznacza to, że najprawdopodobniej zawodnik nie będzie mógł zagrać w sobotę przeciwko Ruchowi Chorzów. Dostępny powinien być dopiero na wyjazdowe starcie z Lechem Poznań.

🆕 Juan Ibiza po meczu z Zagłębiem przeszedł kontrolne badanie USG 🥼

Po ocenie wyników Hiszpan dostał zgodę na trening i powoli będzie wdrażany w zajęcia 🏋🏻‍♂️ pic.twitter.com/6fRRBDb34j

— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) November 13, 2023

Przypomnijmy, że przeciwko „Niebieskim” nie zagrają też powołani do reprezentacji Henrich Ravas i Andrejs Ciganiks, kontuzjowani Serafin Szota, Sebastian Kerk oraz Bartłomiej Pawłowski, a także zawieszony za kartki Mato Milos. Doliczając Kamila Cybulskiego, grono niedostępnych zawodników ma już ośmiu przedstawicieli!