Została już tylko matematyka…

18 maja 2014, 17:26 | Autor:

Zagłębie

Niezbędnym warunkiem do tego, by łodzianie zachowali jeszcze realne szanse na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie, było zwycięstwo lub w najgorszym przypadku remis Zagłębia w meczu z Cracovią. Niestety w Lubinie miał miejsce najczarniejszy ze scenariuszy – „Pasy” wygrały 2:1 praktycznie kończąc zabawę.

Zwycięstwo, po golach Dawida Nowaka i Krzysztofa Nykiela (bramka dla gospodarzy autorstwa Aleksandra Kwieka), pozwala piłkarzom Mirosława Hajdo odskoczyć od Zagłębia i Widzewa aż na siedem punktów na trzy kolejki przed końcem sezonu. Do zdobycia pozostało co prawda jeszcze dziewięć oczek, ale trudno przypuszczać, by krakowianie i/lub Podbeskidzie polegli we wszystkich pozostałych spotkaniach, nawet gdyby łodzianie zdobyli komplet punktów.

Szanse na utrzymanie zmalały więc do absolutnego minimum i ratunkiem jest tylko matematyka. Warunkiem jest wygranie trzech ostatnich meczów i liczenie na to, że punkty tracić będą zawodnicy Cracovii, Podbeskidzia (najbliższy rywal widzewiaków) i Zagłębia (ostatni przeciwnik łodzian). Z wielką dozą prawdopodobieństwa można więc przypuszczać, że z ligi spadnie Widzew i właśnie „Miedziowi”. Trudno powiedzieć, że degradacja ta nie byłaby zasłużona – w obu przypadkach. Nadzieja jednak umiera ostatnia…