Podsumowanie 24. kolejki II ligi
17 marca 2019, 19:50 | Autor: Kamil
To nie był łatwy weekend dla drużyn z czołówki II ligi. Liderujący przed 24. kolejką Radomiak Radom przegrał i utracił prowadzenie na rzecz Widzewa, który też jedynie zremisował. Porażki doznał również GKS Bełchatów i zrównał się punktami z Olimpią Grudziądz oraz Elaną Toruń.
Radomianie mierzyli się w Pruszkowie ze Zniczem. W pierwszej połowie dominowali swojego rywala i tylko dzięki ich nieskuteczności zdobyli w niej zaledwie jedną bramkę. Drugą część meczu otworzyli golem na 2:0, lecz w tym momencie obraz gry kompletnie się odmienił. Podopieczni Andrzeja Prawdy przejęli inicjatywę, trzykrotnie trafili do siatki i ostatecznie zwyciężyli 3:2.
Gorycz porażki przełknąć musiał też GKS. Bełchatowianie polegli w starciu z Olimpią 0:1, po bramce Germana Ruiza tuż po przerwie. Zespół Mariusza Pawlaka ma już tyle samo punktów, co GKS i Elana. Torunianie dziś długo prowadzili w Łęcznej, lecz Górnikowi udało się doprowadzić do remisu.
Po wpadce przed tygodniem, do dobrej formy wróciła Stal Stalowa Wola. W Boguchwale formalni gospodarze wygrali w derbach Podkarpacia z Siarką Tarnobrzeg 1:0 i w tabeli zajmują szóstą pozycję. Zwycięską serię przerwała z kolei Pogoń Siedlce, która po trzech triumfach z rzędu tym razem tylko zremisowała w Wejherowie z Gryfem 1:1.
W dole tabeli ważne zwycięstwo odniósł ROW Rybnik, pokonując Błękitnych Stargard 1:0. Rywal widzewiaków sprzed tygodnia opuścił tym samym dno tabeli. W pozostałych spotkaniach 24. kolejki II ligi Rozwój Katowice zremisował ze Skrą Częstochowa 1:1, a Olimpia Elbląg z Ruchem Chorzów 0:0.
Mecze 24. kolejki II ligi:
sobota, 16 marca
ROW Rybnik – Błękitni Stargard 1:0 (Bojdys)
Resovia – Widzew Łódź 1:1 (Makowski – Wolsztyński)
Rozwój Katowice – Skra Częstochowa 1:1 (Płonka – Holik)
Stal Stalowa Wola – Siarka Tarnobrzeg 1:0 (Jarosz)
Olimpia Elbląg – Ruch Chorzów 0:0
niedziela, 17 marca
Gryf Wejherowo – Pogoń Siedlce 1:1 (Rogalski – Margol)
Znicz Pruszków – Radomiak Radom 3:2 (Smoliński, Machalski, Bochenek – Kaput, Makowski)
Górnik Łęczna – Elana Toruń 1:1 (Nakrosius – Kozłowski)
Olimpia Grudziądz – GKS Bełchatów 1:0 (Ruiz)





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Panowie piłkarze Widzewiacy, zagrajcie z Elaną na luzie, to mecz przyjaźni i każdy wynik będzie ok. Piszcie, że gra Wam sprawia przyjemność. Odnajdźcie radość z gry w piłkę
Co z tego, że mecz przyjaźni? Mają w końcu zagrać jak przystało na Widzewiaków, a nie badziewiaków sorry, ale Elana ma zostać rozjechana na boisku.
tak kolego138 masz racja Elana czy to Ruch kazdy ma byc rozjechany! Widzew to marka zaszczyt w nim grac ,a przyjazn ok ale po meczu moze byc piwo czy herbata
teoretycznie 7 druzyn ma realne szanse na awans…nudno nie bedzie
Grudziądz najlepszy start 3 mecze 9 punktów.Spokojnie i tak pojedziemy ich wszystkich:)
Większości zespołów pozostało jeszcze 10 meczy, nam jeden więcej. Patrząc na postawiony cel awans to droga do niego nieco się skomplikowała. Nad czwartym miejscem nadal mamy 4 punkty przewagi, ale nad piątym też tylko cztery. Wszystko w naszych rękach to dobrze, a źle to styl w jakim ciułamy punkty, a może powinienem napisać brak stylu.
podziękujmy rywalom!
Kolejny raz szczęście się do nas uśmiechnęło i rywale zagrali dla Widzewa. Zacznijmy w końcu wygrywać, bo tak nie będzie zawsze. Cztery punkty w dwóch najbliższych meczach to jest absolutne minimum.
Jakie szczęście? Remisamm i taką grą się nie da się wygrać tej ligi. Ogarnij się.
Waśnie o tym napisałem w drugiej części posta:)
Bez urazy, ale więcej szczęścia niż rozumu.
Jeśli w głowach nie poukładają sobie, to nawet wyścig żółwii nie pomoże.
To nie jest wyścig żółwi. Po prostu liga jest wyrównana i naprawdę trudno wygrać komukolwiek na wyjeździe. Szkoda,że my gubimy punkty u siebie…Zwycięstwa z rozwojem i row i mielibyśmy zupełnie inną sytuację…
Napisałem, że nawet …..
Presja ich „zabija” nogi im się trzęsą. Trzeba grać bez napinania i bańki, którą się pompuje od początku sezonu.
Następna kolejka. Grudziadz-Leczna 1:1, Belchatow-Elblag 1:0, Radomiak-SSW 3:0, Widzew-Elana 0:0
Z elana mają wygrać wysoko przekonywujaco niewazne ze to mecz przyjaźni