K. Napora: „Jedziemy do Łodzi po trzy punkty”
31 maja 2020, 08:54 | Autor: Kamil
Już za trzy dni piłkarze Widzewa zmierzą się na własnym boisku ze Skrą Częstochowa. Choć gospodarze są zdecydowanymi faworytami, przyjezdni wcale nie zamierzają łatwo składać broni, o czym przekonuje jeden z najbardziej doświadczonych graczy w zespole, Krzysztof Napora.
W rozmowie z oficjalną witryną Skry, pomocnik zdradził, że drużyna doszła już do siebie po dwumiesięcznej przerwie. „To drugi tydzień zajęć, a więc przyzwyczailiśmy się do nich. Początkowo, po dwóch miesiącach przerwy, trudno nam było jednak wejść w ciężki trening. Udało się i teraz przygotowujemy się już bezpośrednio do meczu z Widzewem” – powiedział gracz piętnastej drużyny w tabeli II ligi.
Napora przyznał, że atutem częstochowian może być zgranie – wielu zawodników związanych jest z klubem od dłuższego czasu. On sam przy ul. Loretańskiej występuje od 2017 roku. „Przed wznowieniem rozgrywek na pewno przydałby nam się sparing. W drużynie jest jednak dużo chłopaków z poprzednich sezonów, dzięki czemu mamy na tyle zgrany zespół, że sobie z tym poradzimy” – stwierdził 30-latek.
Zdecydowanym faworytem środowego spotkania będzie Widzew, jednak goście przyjadą do Łodzi w bojowych nastrojach. „Fajnie, że już na sam początek zagramy z Widzewem. Szkoda, że bez kibiców, ale z drugiej strony to może być nasza przewaga. My się nikogo nie boimy, a do Łodzi jedziemy po trzy punkty. Musimy zdobywać ich dużo i z takim nastawieniem przystąpimy do tego meczu” – zakończył doświadczony piłkarz.
Skra nie jest przeciwnikiem, który zbyt dobrze leży widzewiakom. O ile w pierwszym, rozegranym jesienią 2018 roku meczu, czerwono-biało-czerwoni wygrali 2:0, to już później było dużo gorzej. W rewanżu padł remis, gdy w ostatniej minucie gry rzutu karnego nie wykorzystał Michael Ameyaw, a w kolejnym sezonie częstochowianie zwyciężyli 1:0. W środę nikt sobie takiego scenariusza nie wyobraża.





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Radomiak Radom
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Ja też nie biorę pod uwagę innego wyniku niż wygrana Widzewa. Ale, patrząc na dotychczasowe wyniki w Ex,gdzie goście jak na razie sa górą Widzew musi być bardzo czujny. Przyjezdni pewnie ustawią autobus i będą czyhali na jakiś błąd w defensywie. A jeden błąd może oznaczac katastrofe. Dlatego dobrze byłoby szybko strzelic 1, 2 bramki.
Już wielu chojraków tak mówiło, a potem dostawali bańki. Nie strasz, nie strasz, bo się… TYLKO WIDZEW!!!!!
3 pkt w Łodzi możecie zdobyć tankujac paliwo naprzeciwko stadionu Widzewa ☺
Mowiles cos?
Tylko przekonujące zwycięstwo, nie można choć na chwilę opuścić pierwszej dwójki, nigdy nie wiadomo co się wydarzy i co siedzi w głowach działaczom w sprawie dokończenia rozgrywek.
Załatwić sprawę przez najbliższe 5-6 kolejek i pograć młodzieżą.
To my kogoś oprócz Bechta, Telestaka i Malca mamy do ogrywania?
Zawsze to trzech plus obecni młodzieżowcy to pół składu.
Chyba jadą po 3 bramki bagażu, a 3 punkty to efekt uboczny przebytej choroby lub stresu po lockdownie.
jak ktos jest tak bunczuczny w swych zapowiedziach to dostaje pozadne baty i oiby tak bylo
Niby gdzie Ty tam widzisz taką wypowiedź? Co ma powiedzieć, że jedzie po wpierdal i boi się wyjść na murawę?
Ja widzę, że niektórzy to tutaj odlecieli totalnie.
Niektórzy z nich dorabiają sobie na pół etatu, a teraz się przez 2,5 miesiąca byczyli. Są pewnie tak wypoczęci brakiem treningów i roboty, że przyjadą na świeżości i kto wie. Każdy wynik mimo wszystko możliwy. Stawiam 2-1.
3 punkty to sobie możecie zdobyć jak sparing ze swoja sekcja siatkówki rozegracie. A z Łodzi wrócicie z bolacym dupskiem, płaczem i okrągłym zerem punktów.
A jo obawiam się,że będzie tak jak w sparing z kks Kalisz…ostra gra Medalików…dalej lepiej nie powiem!
Trzeba zagrać równie ostro i finał. Wpierdol się ostry należy tym amatorom buntownikom i tyle. Oduczyć takich obszczymurow takie rzeczy do mediów wygadywać przed meczami z Widzewem!
Nie mów tak.
Oni akurat trochę ikry mają.
Jak wszyscy zaczęli pękać przed wirusem i wnioskować o przerwanie rozgrywek,to oni twardo chcieli z Widzewem grać.
Tak jak my z nimi zresztą.