Relacja z meczu Inter Mediolan – CSKA Moskwa
14 grudnia 2011, 20:27 | Autor: Ryan
Poniżej prezentujemy relację jednego z wyjazdowiczów, który opsiał swe wrażenia z meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan a CSKA Moskwa:
Gdy w wyniku losowania grup Ligi Mistrzów okazało się, że CSKA Moskwa trafiło na Inter Mediolan,Trabzonspor i Lille,
kibice z Rosji zapowiadali, że na najlepszą ich liczbę wyjazdową należy liczyć podczas meczu we Włoszech. W związku
z tym również i wielu Widzewiaków szykowało się na ten wyjazd od dłuższego czasu. Byliśmy obecni już w Lille, a
mecz w Mediolanie przypadł na ostatnią kolejkę fazy grupowej. Zapowiadało się tym bardziej ciekawie, że CSKA do
ostatniego meczu zachowało szanse na awans do fazy pucharowej LM i wszystko miało rozstrzygnąć się właśnie na San
Siro.
Innym, dodatkowym smaczkiem całej wyprawy był fakt, że parę lat temu CSKA już grało w Mediolanie z Interem i
wtedy Rosjanie pokazali swoją wyższość nad przeciwnikiem nie na boisku a na mediolańskich ulicach. W związku z tym
teraz do Mediolanu zajechało wiele nieprzypadkowych twarzy z Rosji i Polski. 150 kibiców Widzewa dojeżdżało na
miejsce najróżniejszymi sposobami, by w dość dużej grupie spotkać się w centrum na Piazza Duomo parę godzin przed
meczem. Inter w tym roku nie był jednak zbyt aktywny i nie wykazał zainteresowania rozmową z rosyjsko-polską
koalicją, czemu wcale się nie dziwimy, bo jak powiedzieli obecni na miejscu kibice Partizana „takiej ekipy jeszcze
nie widzieli”.

Ostatecznie do Włoch zajechało ok 2 tys kibiców, z czego 150 Widzewa i ok 10 z Partizana Belgrad. Rosjanie zaprezentowali się na trybunach z dobrej strony, dobrze oflagowani, dość głośno dopingując i odpalając dużo pirotechniki. Po San Siro głośno niosła się wspólna pieśń Widzew&CSKA oraz ponadnarodowe zawołanie „j***ć ŁKS”, które dotarło w każdy zakątek stadionu-kolosa :) Kibice Interu…cóż, właściwie można napisać tylko tyle, że byli chociaż to i tak za dużo. Ich młyn był porównywalny do naszego na ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze. Jako kibice Widzewa zabraliśmy ze sobą parę flag z czego jedna nie weszła z powodu postaci, która nie spodobała się ochronie. Dlatego ostetcznie na sektorze wisiała dość stara flaga RTS, flaga na stulecie i flaga Łodzi.

umilaniem sobie pobytu grubym baletem, jedni przez kilka, a inni przez kilkanaście następnych godzin. Integracja
widzewskiej braci za granicą to coś na co czekają wszyscy fanatycy drużyny z Łodzi. Oby już niedługo przyszło nam to
czynić przy okazji meczów Widzewa w Europejskich Pucharach.
Jak to bywa przy tego typu wyjazdach nawiązało się wiele nowych kibolskich przyjaźni polsko-rosyjskich,a była też
okazja do odświeżania tych serbsko-polskich. Częśc Widzewiaków balowała we własnym gronie, częśc w mieszanych
składach wspólnie z kibicami CSKA i Partizana. Jak zawsze pozostaną z tego świetne wspomnienia.

Nie wyjaśnioną do dziś tajemnicą pozostaje obecność niemal na miejscu zbiórki w Mediolanie rapera The Game`a – ale
chyba nie przyjechał on na mecz :)
Co jeszcze warte odnotowania, to fakt że Rosjanie lubują się w podróżowaniu na mecze…ze swoimi drugimi połówkami. Na trybunie dało się zaobserwować wiele takich kibolskich par, co raczej w Polsce nie ma zbyt często miejsca.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska