Ślęza II Wrocław – Widzew Łódź 65:85 (34:49)
24 stycznia 2024, 11:13 | Autor: Michał
W świetnych nastrojach powróciły wczoraj z Wrocławia koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Anny Chodery udały się na mecz z rezerwami tamtejszej Ślęzy i po wygraniu wszystkich kwart odniosły pewne zwycięstwo 85:65. Wygrana dała łodziankom awans na 6. pozycję w tabeli.
Choć początkowo to rywalki prowadziły w tym spotkaniu, widzewianki szybko zaczęły punktować w celu odrobienia straty. Kluczową rolę odgrywały w tym czasie przede wszystkim Anna Kudelska i Natalia Gzinka. Ta pierwsza popisała się nawet efektowną trójką, dzięki czemu po pięciu minutach RTS prowadził 7:4. Rywalki starały się odpowiadać, ale przewaga Widzewa wciąż się utrzymywała. Bez wątpienia pomogły w tym pozostałe koszykarki. Trafiały bowiem Maria Grudzień i Maja Zajączkowska, która celnie rzuciła z dystansu. Po stronie Ślęzy aktywna była zwłaszcza Aleksandra Mońko i przewaga łodzianek zmalała do dwóch oczek. Na szczęście pod sam koniec kwarty trójką popisała się Zuzanna Gortat i Widzew prowadził 19:14.
Druga kwarta rozpoczęła się od wymiany ciosów. W Widzewie trafiały Bołbot i Gzinka, a kolejną trójkę do protokołu sędziowie musieli wpisać Kudelskiej. Przewaga wciąż utrzymywała się na poziomie sześciu punktów, ale z czasem rosła. Wrocławianki zmarnowały kilka okazji, a czerwono-biało-czerwone notowały kolejne punkty, cieszył zwłaszcza rzut za trzy w wykonaniu Grudzień. Ekipa z Łodzi wygrywała 36:23, ale w następnych minutach skuteczność znacznie spadła. Na szczęście podobna tendencja była widoczna u przeciwnika, więc przełomu w rezultacie nie było. Pod koniec kwarty gra się wyrównała, ale do przerwy RTS prowadził na wyjeździe 49:34.
Przewaga była widoczna, ale na pewno nie można było osiąść na laurach. Po zmianie stron Ślęza zainkasowała kilka punktów z rzutów osobistych, ale dzięki odpowiedzi Bołbot i Kudelskiej nie było powodów do niepokoju. Kolejne powody do radości miały z kolei Janicka i Szeklicka dzięki czemu można śmiało powiedzieć, że Widzew ciągle kontrolował przebieg zawodów. Drużynie z Wrocławia niewiele pomogła dobra dyspozycja Aleksandry Łaty, bowiem za każdym razem podopieczne Anny Chodery odpowiadały. Na sekundę przed syreną do kosza trafiła jeszcze Janicka i przed ostatnią odsłoną pojedynku przyjezdne prowadziły 70:53.
Pozostało jedynie utrzymać koncentrację i dowieźć wynik do końca. Tak też się stało, choć trzeba zaznaczyć, że przez pierwsze trzy minuty ostatniej kwarty żadna z ekip nie była w stanie trafić do kosza. Później do ataku ruszyły jednak widzewianki i po rzutach Szeklickiej, Gzinki i Grudzień czerwono-biało-czerwone prowadziły już 78:53. Widzew dalej inkasował kolejne punkty, a reprezentantki Ślęzy obudziły się dopiero w ostatnich dwóch minutach, Był to oczywiście zbyt krótki czas, żeby jakkolwiek zagrozić wynikowi meczu.
Koszykarki Widzewa bardzo pewnie pokonały na wyjeździe Ślęzę II Wrocław 85:65 i awansowały na 6. pozycję w tabeli. Kolejny mecz o punkty już w sobotę. Wtedy rywalem będzie RMKS Rybnik.
Ślęza II Wrocław – Widzew Łódź 65:85 (14:19, 20:30, 19:21, 12:15)
Ślęza II:
Łata 14, Mońko 14, Skowron 12, Mielczarek 10, Murat 5, Flaszyńska 4, Kotwicka 2, Wowra 2, Kaciuba 1, Pająk 1
Trener: Mikołaj Michalak
Widzew:
Kudelska 18, Grudzień 13, Janicka 12, Szeklicka 10, Zajączkowska 9, Gzinka 8, Bołbot 8, Gortat 5, Sierakowska 2, Rok 0
Trener: Anna Chodera
Widzów: 20





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Naprawdę tylko 20 widzów? To dla kogo tu grać?…
Podobnie jest w innych klubach. Niby u nas też dudy nie urywa ale i tak jest więcej niż u innych.