Apel „Wiary spod Zegara” przed 65. Derbami Łodzi

Dokładnie za dwadzieścia cztery godziny rozpoczną się pierwsze od ponad trzech lat derby Łodzi. Choć mecz zostanie rozegrany przy zamkniętych trybunach B i D, kibice spod „Zegara” zapewniają, że dadzą z siebie wszystko i o to samo apelują do wszystkich, którzy pojawią się na stadionie.

Poniżej prezentujemy apel „Wiary spod Zegara” przed 65. Derbami Łodzi:

Siema Wiara!

Już jutro o godzinie 19:10 przy Piłsudskiego 138 odbędą się 65. Derby Łodzi. W pamięci na pewno macie najciekawsze mecze z kindziorami, jak choćby ten w roku 2006, kiedy zostali zmiażdżeni pod każdym względem. Niestety ostatnimi czasy derby nie wyglądają tak, jak byśmy sobie tego życzyli, a to za sprawą psów, wojewodów czy włodarzy obu klubów, krótko mówiąc zawsze coś. Wielu młodszym kibolom pewnie nie było nawet dane poczuć atmosfery tej wojny. Niestety nie mamy na to większego wpływu. Tym razem obrazek zepsutego święta dopełnia fakt zamknięcia Zegara.

Derby to jednak derby, w jakich okolicznościach nie byłyby rozgrywane. Nie zapominajmy o tym. Mimo wszystko jutro i tak cały dzień nie będziecie myśleć o niczym innym. Info dla szczęściarzy, którym udało załapać się na bilet – wiarusy spod zegara oraz wszyscy, którzy chcą zdzierać gardło przez 90 minut niech kierują się na łuk miedzy C a D (tam gdzie zaznaczone na foto). Jutro Serce Łodzi będzie biło właśnie tam.

Niezależnie od wyniku derby zobowiązują nas do tego, żeby dać z siebie sto procent. Nikt nie może nam zarzucić, że potraktowaliśmy ten mecz pobłażliwie, bo Zegar zamknięty, bo pejsów nie będzie, bo piłkarze grają piach. Nie ma takiej opcji – MY JESTEŚMY WIDZEW, a to są Derby Łodzi!

WOJNA!!!