Chude lata widzewskiej Piłki nożnej.

30 października 2007, 22:37 | Autor:
Nastąpiły lata chude dla widzewskiej Piłki nożnej. Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna państwowych zakładów pracy, które sponsorowały Widzew, nie pozwoliła klubowi na rozwinięcie szerszych lotów. Do głębokiego kryzysu doszło w 1988 r., kiedy na skutek decyzji politycznej (zebranie sprawozdawczo – wyborcze okazało się farsą) zmieniony został gruntownie zarząd RTS. Musiał odejść prezes Ludwik Sobolewski i jego najbliżsi współpracownicy, którzy mieli już opracowany długofalowy plan działania odbudowy widzewskiej Piłki. Nowi ludzie kierujący klubem nie zdali egzaminu. Piłka nożna w Widzewie chyliła się coraz bardziej po równi pochyłej. „Sobolewski wróć, czeka Łódź!” – wznosili okrzyki kibice RTS. Żądania kibiców zbiegły się z protestem części działaczy i pracowników RTS, którzy krytykowali niedotężność ludzi kierujących klubem. Ludwik Sobolewski nie za bardzo chciał przyjąć propozycję powrotu. Był rok 1990 następowały w Polsce zmiany ustrojowe, dla sportu wyczynowego nastawały bardzo ciężkie czasy. Brakowało sponsorów. „Nie mogę zapewnić, że zdołam uratować drużynę przed spadkiem do II ligi – tłumaczył były wówczas prezes RTS. Całe odium spadnie potem na mnie”.