Dziś ostateczne badania Kity

Od kilku tygodni z pierwszą drużyną Widzewa Łódź pracuje Przemysław Kita. Z każdym dniem robi to w coraz większym wymiarze, chociaż jeszcze nie na sto procent. Teraz może się to jednak wreszcie zmienić, a decydujące będą wyniki przeprowadzonych dzisiaj badań.

27-latek wrócił do zajęć we wrześniu i stopniowo był wprowadzany w reżim treningowy. Jeżeli badania nie wykażą przeciwwskazań, od jutra będzie mógł ćwiczyć na pełnym obciążeniu. „Dziś Przemek przejdzie ostatnie badania. Jeśli potwierdzą one, że może uczestniczyć w zajęciach, od wtorku wejdzie w pełny trening” – zdradził w Widzew.FM Janusz Niedźwiedź.

A kiedy możemy się spodziewać powrotu Kity na boisko? „Niedzielny mecz z Jastrzębiem to zdecydowanie za wcześnie dla niego. Myślę, że damy Przemkowi przepracować co najmniej dwa pełne mikrocykle z zespołem. Pośpiech nie jest wskazany, potrzeba lodu na głowę i nam trenerom, i samemu zawodnikowi. Straciliśmy go na bardzo długo, dlatego chcemy, żeby był w pełni zdrowy, a co za tym idzie mógł nas cieszyć swoją grą” – wyjawił trener łódzkiego klubu.

Wygląda więc na to, że napastnik będzie brany pod uwagę przez sztab szkoleniowy w drugiej połowie października. Przypomnijmy, że wychowanek Włókniarza Pabianice doznał urazu uszkodzenia więzadeł krzyżowych w marcu i od tego czasu wciąż pozostawał poza grą.