J. Magiera: „Nasz cel został zrealizowany”

26 maja 2019, 22:59 | Autor:

Piłkarze reprezentacji Polski do lat 20 bez problemu pokonali dziś Tahiti. Na pomeczowej konferencji prasowej Jacek Magiera był zadowolony ze zrealizowania założonego wcześniej celu.

Na odprawie przed spotkaniem selekcjoner biało-czerwonych założył, aby zwyciężyć właśnie minimum pięcioma bramkami. „Nasz cel został zrealizowany. Zakładaliśmy, żeby wygrać kilkoma bramkami. Zawodnicy dostali zadanie, żeby to spotkanie wybiegać i zrobić wszystko, aby strzelić minimum pięć goli” – powiedział Magiera.

Trener reprezentacji Polski dokonał dziś czterech zmian w wyjściowym składzie. Dlaczego? „Cztery zmiany w ofensywie spowodowane były tym, że w meczu z Kolumbią brakowało nam gry jeden na jeden w bocznych sektorach boiska. Zalewski wyszedł na lewym skrzydle i w drugiej połowie pokazał, że potrafi grać dobrze zarówno kombinacyjnie, jak i indywidualnie. Nowi piłkarze starali się zrobić wszystko, by strzelić jak najwięcej goli, choć można mieć do nich uwagi za niedokładności” – stwierdził na konferencji.

Magiera pochwalił też atmosferę, zarówno w „Sercu Łodzi”, jak i wokół całego turnieju. „Atmosfera była znakomita, tak samo jak zainteresowanie całym turniejem. Dla tych chłopaków to są nowe rzeczy, my się z tego cieszymy i liczymy na to, że ten zespół dalej będzie tak walczył” – wyjawił selekcjoner.

W samej końcówce urazu doznał bramkarz Radosław Majecki. Na razie nie wiadomo, czy to coś groźnego. „Mamy mały znak zapytania przy Radosławie Majeckim. Czekamy na powrót do hotelu, wtedy zobaczymy, jak z jego nogą. To dla nas ważna postać w drużynie, jutro będziemy wiedzieć więcej” – zdradził trener.

Już w środę biało-czerwonych czeka ostatnie grupowe spotkanie z Senegalem. Teraz cała koncentracja reprezentantów skupi się właśnie na nim. „Będziemy się przygotowywać do starcia z Senegalem. Oni mają sześć punktów, my wraz z Kolumbią po trzy. Przed nami bardzo ważny mecz, taki, w którym trzeba będzie zapunktować, aby grać dalej” – zakończył Jacek Magiera.

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mops
4 lat temu

Szkoda że taki nagłówek nie dotyczy naszego Widzewa, dobry trener mówiący o zrealizowanym celu.

Pepe
4 lat temu

Szacunek dla ekipy Tahiti. Dla większości z nich to był pierwszy jedyny raz zagrać przed taką publicznością. Pomimo wysokiej porażki widziałem w nich radość jak krzyczeliśmy Tahiti Tahiti! Podeszli i piateczki przybijali jakby to oni byli zwycięzcami. Zachowanie naszych, bez komentarza..

WIDZEW W
4 lat temu

Z taką skutecznością nie mają szans z Senegalem. Zachowanie naszych pseudo gwiazdeczek hmmm…. bez komentarza !!!

3
0
Would love your thoughts, please comment.x