Konferencja na tle burzonego „Zegara”

W czwartkowe południe na stadionie Widzewa, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej zaawansowanym placem budowy, odbyła się konferencja prasowa. Udział w spotkaniu, którego tematem było omówienie aktualnej sytuacji inwestycji, wzięli dyrektor Biura ds. Inwestycji Małgorzata Belta, Prezydent Hanna Zdanowska oraz Dyrektor Kontraktu Włodzimierz Galus.

Cała trójka zapowiadała, że inwestycja przebiega zgodnie z planem i oddanie nowego stadionu w wyznaczonym czasie nie jest zagrożone. „Cieszę się, że jesteśmy już po fazie projektowania. Zaakceptowaliśmy projekt budowlany, są już realizowane pewne projekty wykonawcze” – powiedziała Małgorzata Belta. – Kiedy burzy się coś starego, to dla budownictwa jest to najpiękniejszy okres. Poniekąd burzymy wielką tradycję, ale jednocześnie wypełnia nas radość, że na tym terenie powstanie nowoczesny i piękny obiekt, który będzie służył bardzo wiele lat” – dodała Dyrektor, cytowana przez widzew.pl.

Belcie wtórowała Hanna Zdanowska, która potwierdziła, że „Mosty-Łódź” złożyły wczoraj oficjalnie projekt budowlany. „Mosty-Łódź, które wygrały przetarg, mają na realizację tej inwestycji 28 miesięcy od momentu podpisania umowy, czyli od końca lipca ubiegłego roku. W dniu dzisiejszym firma złożyła projekt do decyzji o pozwolenie na budowę, a oczywiście wcześniej uzyskała pozwolenie na prace rozbiórkowe. (…) Przed nami okres realizacji inwestycji. W tym roku w budżecie mamy przeznaczone na tę inwestycję 54 mln, a w przyszłym jeszcze więcej, bo 84 mln” – stwierdziła Prezydent.

Więcej konkretów w temacie prac rozbiórkowych starej konstrukcji trybun zdradził Galus. „Budujemy także drogi technologiczne, żeby sprawnie rozbierać ten obiekt. W najbliższych tygodniach zostaną rozebrane wszystkie elementy żelbetonowe. Za około dwa tygodnie rozpoczniemy rozbiórkę dachu i budynku klubowego. (…) Na dzień dzisiejszy wszystkie prace idą zgodnie z harmonogramem” – zapewnił Dyrektor Kontraktu ze strony „Mostów”.

Po przemowach kontynuowane były prace rozbiórkowe. Wczoraj swój żywot zakończyła trybuna „Pod Zegarem”, koparki ryły także przestrzeń na starym sektorze rodzinnym, by utorować sobie wjazd na plac budowy od tamtej strony. Wkrótce ciężki sprzęt zacznie wyburzać Trybuny C i A, a na końcu – ze względu na opóźnienia w pracach z masztem energetycznym – zniknie Trybuna B.