Koszykarki wygrały i pomściły kolegów z boiska

14 listopada 2015, 20:48 | Autor:

koszykarki

W przedostatnim meczu tego roku, we własnej hali, widzewianki wygrały z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 71:62. Koszykarki Widzewa dwutygodniową przerwę spowodowaną meczami reprezentacyjnymi spędzą w bardzo dobrych nastrojach!

Początek spotkania to mnóstwo błędów w wykonaniu obu drużyn. Pierwsze punkty zostały zdobyte dopiero w 2. minucie przez zawodniczki z Gorzowa. Natychmiast świetnym rzutem za trzy punkty odpowiedziała Julia Adamowicz. Przez resztę pierwszej kwarty, mieliśmy pokaz jak nie grać w koszykówkę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Na krótką przerwę w lepszej sytuacji schodziły rywalki prowadząc 17:15.

Kolejna kwarta to znaczna poprawa gry po obu stronach, szczególnie po stronie łódzkich koszykarek, które odnotowały serię 12:0 i ze stanu 21:30 udało się wyjść na trzypunktowe prowadzenie 33:30. Niestety, ostatnie dwie i pół minuty przed przerwą to znów fatalna gra Widzewa, popełniane błędy kroków, niecelne rzuty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:36. Ciekawostką jest, iż zegar wskazujący czas posiadania piłki przez drużynę, uległ awarii. Sędziowie postanowili więc, iż spiker spotkania co pięć sekund będzie informował zawodniczki, ile czasu pozostało do oddania rzutu!

Druga połowa rozpoczęła się ponownie słabą grą Widzewa, zwłaszcza fatalną skutecznością popisała się Angel Robinson. Trener, bardzo żywiołowo reagujący w tym spotkaniu, postanowił zmienić słabo spisującą się zawodniczkę. Decyzja podjęta przez trenera okazała się strzałem w dziesiątkę! Gospodynie objęły prowadzenie na koniec kwarty 49:48.

Początek ostatniej odsłony to fenomenalna gra całego zespołu z Łodzi i siedmiopunktowe prowadzenie! Na tablicy wynik 57:50. Niestety, pewność siebie źle wpłynęła na widzewianki – straty, faule i na tablicy remis 59:59. Mobilziacja wyszła pozytywnie i w tym spotkaniu koszykarki mogły liczyć na ogromne wsparcie kibiców, niesione magicznym „Broendby” w ostatniej kwarcie wyszły na prowadzenie 65:59! Końcowe cztery minuty spotkania to bardzo zacięta walka, z której koszykarki Widzewa wyszły z podniesioną głową i mecz zakończył się wygraną 71:62.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje Julia Adamowicz, która zdobywając 18 punktów, w dużej mierze pomogła odnieść zwycięstwo, popisując się świetną skutecznością w dzisiejszym meczu.

Widzew Łódź – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 71:62
(15:17,18:19,16:12, 22:14)

Damian