Koszykówka: Druga domowa wygrana widzewianek!

21 października 2020, 19:43 | Autor:

Nie było niespodzianki w dzisiejszym meczu I ligi koszykówki kobiet pomiędzy Widzewem Łódź a Liderem Swarzędz! Podopieczne Piotra Niewiadomskiego nie zachwyciły, ale w pierwszej połowie wypracowały sporą przewagę, którą dowiozły do samego końca, ostatecznie wygrywając 61:56.

Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla widzewianek, które objęły prowadzenie najpierw 4:0, a później 8:3. W kolejnych fragmentach gry nieco lepiej radziły sobie jednak przyjezdne, dzięki czemu zmniejszyły stratę do dwóch punktów. Od tego momentu zaczęła się na szczęście prawdziwa dominacja czerwono-biało-czerwonych! Wiktoria Zapart trafiła z wyskoku, Natalia Gzinka popisała się akcją 2+1, cztery „oczka” dorzuciła też Anna Kudelska. W końcówce zawodniczki Lidera starały się jeszcze zmniejszyć prowadzenie rywalek, ale niezbyt im się to udało i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 22:12.

W pierwszych minutach drugiej części meczu obie drużyny miały problemy z trafieniem do kosza, niemoc przełamała celną trójką dopiero doświadczona Marta Urbaniak. Tym samym odpowiedziała jej jednak Wiktoria Stępień, a po chwili dwa punkty z półdystansu dorzuciła Zapart. W kolejnych fragmentach gra była mocno szarpana, sporo było fauli, a łodzianki całkowicie straciły skuteczność, również z rzutów osobistych. Koszykarki z Wielkopolski zbliżyły się dzięki temu na jednocyfrowy dystans. Do przerwy Widzew prowadził 35:26.

Trzecia kwarta zaczęła się od dwóch punktów Zapart, ale później swarzędzanki kontynuowały swoją pogoń za gospodyniami. Przerwała ją dopiero Kudelska, która najpierw trafiła spod kosza po przechwycie Stępień, a po chwili dorzuciła celną trójkę. Po dwóch celnych rzutach osobistych Zapart przewaga wzrosła do dwunastu punktów, jednak następnie znów zaczął się festiwal nieskuteczności, na szczęście tym razem po obu stronach. Odrobinę lepiej spisywały się czerwono-biało-czerwone, dzięki czemu to one wygrywały 49:37.

W finałowej kwarcie widzewianki próbowały kontrolować prowadzenie, ale nie były w stanie, bo z dobrej strony prezentowały się zawodniczki Lidera. Dwa razy za trzy trafiła Paulina Hantys, w międzyczasie tym samym odpowiedziała jej Gzinka, ale przewaga i tak stopniała do zaledwie pięciu punktów. Na pięć minut przed końcem trener łodzianek wziął czas, a po nim ważną trójką popisała się Stępień! Widzewianki nie wykorzystywały swoich sytuacji, na szczęście nie robiły tego też przeciwniczki i gospodyniom udało się dowieźć zaliczkę do końca.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem koszykarek Widzewa 61:56. Podopieczne trenera Niewiadomskiego spisały się co najwyżej przeciętnie, ale najważniejsze, że wygrały swój drugi mecz w tym sezonie I ligi. Szansa na kolejne dwa punkty nadarzy się już w niedzielę, gdy łodzianki zmierzą się na wyjeździe z mającą na swoim koncie komplet porażek Wisłą Kraków. Początek o godzinie 15:00.

Widzew Łódź – Lider Swarzędz 61:56 (22:12, 13:14, 14:11, 12:19)

Widzew:
Anna Kudelska 18, Natalia Gzinka 16, Wiktoria Zapart 15, Wiktoria Stępień 6, Jagoda Bandoch 3, Wiktoria Rzeźnik 3, Eliza Miaśkiewicz 0, Magda Rapucha 0

Lider:
Martyna Kotula 15, Marta Urbaniak 15, Agata Siwińska 13, Paulina Hantys 8, Wiktoria Flaszak 3, Aleksandra Żukowska 2, Oliwia Flaszak 0, Anna Majchrzak 0, Wiktoria Plackowska 0, Kinga Potraca 0, Zuzanna Urban 0

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr. X
3 lat temu

Za Widzew kufel wznieść.
To na waszą cześć.
Lider Swarzędz pokonany.
Dwa punkty mamy.
Ave Widzew.

Pieko
3 lat temu

Wisła też w 1 lidze??

Mr. X
Odpowiedź do  Pieko
3 lat temu

Tak

3
0
Would love your thoughts, please comment.x