M. Szymkowiak: „Miałem ofertę powrotu do Widzewa” (video)

20 września 2016, 13:17 | Autor:

miroslaw_szymkowiak

Mirosław Szymkowiak był w latach 90 jednym z ulubieńców trybun. Trafił do Widzewa jako 18-latek na dorobku, a opuszczał go z dwoma tytułami mistrzowskimi oraz grą w Lidze Mistrzów. Zawsze podkreśla, że to właśnie w Łodzi ukształtował się jako piłkarz.

Popularnego „Szymka” nie mogło zabraknąć na zlocie z okazji 20-lecia tamtych sukcesów. Jak je wspominał? „To oczywiście wspaniałe wspomnienia. Szkoda tylko, że teraz musi tu przyjeżdżać kilku dziadków, by znów zapachniało wielką piłką” – śmiał się były pomocnik Widzewa. „Oddałbym wszystko za to, żeby te sukcesy jeszcze wróciły. Żeby Widzew grał chociaż w Ekstraklasie” – dodawał w rozmowie z WTM.

Zdaniem Szymkowiaka po latach należy docenić to, co dla Widzewa zrobił Andrzej Pawelec i jego ludzie. „W życiu czy w biznesie, tak jak w piłce, często narzeka się na obecną sytuację, a potem zaczyna to doceniać. Nikt nie przypuszczał, że Widzew spadnie kiedykolwiek do IV ligi. Trzeba jednak o tym zapomnieć i myśleć o tym, co przed nami. Ten klub nigdy nie zginie, bo ma kibiców w całej Polsce i w Europie. Dopóki będę żył, on będzie także w moim sercu” – przyznał.

Legendarny zawodnik RTS przyznał, że miał już okazję obejrzeć nowy stadion. „Byłem, przeszedłem się. Jest super! To właśnie ten stadion ma być fundamentem odbudowy klubu. Niech on przyciąga biznes, który wspiera klub. Wiadomo, że będzie ciężko, ale trzeba iść do góry” – mówił nam.

Szymkowiak rozmawiał także z klubową telewizją. Mówił w niej, że dostał propozycję pracy w Widzewie. „Dzwoniono do mnie, żebym wrócił i popracował z młodzieżą. Niestety, nie jest to proste. Pracuję z dziećmi w Krakowie od wielu lat. Mam tam w zasadzie już wszystko poukładane, więc byłoby mi ciężko wrócić do Łodzi” – odparł.