Ravas mocno zapracowany. „Pomogli” koledzy z pola
18 października 2023, 09:04 | Autor: Ryan
Henrich Ravas nie ma łatwo w sezonie 2023/2024. Okazuje się, że widzewiak jest najczęściej zmuszanym do interwencji bramkarzem w całej Ekstraklasie. Jak wygląda inne ligowe statystyki, dotyczące właśnie tej boiskowej pozycji?
Słowak jest jednym z trzydziestu piłkarzy w całej lidze, który zagrali w każdej z jedenastu kolejek. Ravas musiał aż szesnaście razy wyciągać w tych meczach piłkę z siatki, co czyni go pod tym względem najgorszym golkiperem w Ekstraklasie, ex aequo z Aleksandrem Bobkiem z Łódzkiego Klubu Sportowego. Co prawda, więcej straconych goli w tym sezonie mają Ruch Chorzów i Puszcza Niepołomice, ale w tych zespołach w trakcie rozgrywek dochodziło do personalnych zmian między słupkami. Przy Piłsudskiego wciąż stawia się na tego samego zawodnika.
Czy to oznacza, że Ravas jest w kiepskiej formie i powinien usiąść na ławce rezerwowych? Absolutnie nie! W dotychczasowych występach 25-latek miał bowiem najwięcej okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami. Żaden inny bramkarz nie musiał interweniować tak często, jak on. Przeciwnicy oddali pięćdziesiąt cztery celne strzał na jego bramkę, co przy przepuszczonych szesnastu uderzeniach daje liczbę trzydziestu ośmiu skutecznych obron. To jednocześnie… najlepszy wynik w lidze! Widzewiak zajmuje także trzecie miejsce, gdy pod uwagę weźmiemy liczbę obronionych strzałów w przeliczeniu na minutę gry. Lepsi od niego są tylko Valentin Cocojaru z Pogoni Szczecin oraz Szymon Weirauch z Zagłębia Lubin.
Aby lepiej określić dyspozycję reprezentanta Słowacji, należałoby więc wziąć pod uwagę skuteczność obron, a więc zestawić liczbę udanych interwencji z całością podejmowanych prób. Program Wyscout, z bazy którego korzystaliśmy, bierze pod uwagę te działania bramkarzy, które zapobiegły utracie gola, z pomięciem uderzeń bez większych szans powodzenia. Tutaj Ravas zajmuje czwarte miejsce spośród ekstraklasowych bramkarzy. Wyprzedzają go dwaj zawodnicy Puszczy: Kevin Komar i Oliwier Zych, a także Mateusz Kochalski ze Stali Mielec.
Powyższą statystykę warto uzupełnić jeszcze o wskaźnik goli oczekiwanych ze strony przeciwnika. Sama procentowa skuteczność obronionych strzałów nie musi bowiem świadczyć o klasie golkipera, ponieważ nie każda sytuacja bramkowa rywala ma takie same prawdopodobieństwo zakończenia jej posłaniem piłki do siatki. W tym elemencie najlepiej wypada Filip Bednarek. Bramkarz Lecha Poznań „powinien” wpuścić 4,64 goli, a zrobił to tylko dwukrotnie, więc jego bilans wynosi – 2,64. Na podium znaleźli się jeszcze Cocojaru i Bobek. Jeśli chodzi o Ravasa, to zajmuje w tym zestawieniu 6. miejsce. Widzewiak ma 16 straconych goli, podczas gdy współczynnik pokazuje 16,58, więc wniosek jest jeden – prezentuje się poprawnie, za to koledzy z pola za bardzo nie ułatwiają mu roboty.
Podsumowując dotychczasową postawę Henricha Ravasa w Ekstraklasie, widzimy jego kolejną twarz. W pierwszej rundzie, jesienią poprzedniego sezonu, prezentował się rewelacyjnie, z kolei wiosną zdecydowanie obniżył loty. Obecnie widzimy golkipera będącego gdzieś pośrodku dwóch poprzednich.
Pogoń Szczecin 
Jagiellonia Białystok 
Lech Poznań 
Legia Warszawa 
Raków Częstochowa 
Radomiak Radom .png)
Motor Lublin 
Cracovia 
Lechia Gdańsk 
Piast Gliwice 
Stal Mielec 
Śląsk Wrocław 
Widzew Łódź 
Górnik Zabrze 
Puszcza Niepołomice .png)
GKS Katowice 
Zagłębie Lubin 
Korona Kielce 
AKS SMS Łódź 
Ceramika Opoczno 
KS Kutno 
ŁKS III Łódź 
Omega Kleszczów 
Orkan Buczek 
Orzeł Nieborów 
Polonia Piotrków Trybunalski 
RKS Radomsko 
Skalnik Sulejów 
Start Brzeziny 
Termy Poddębice 
Warta Działoszyn 
Widzew II Łódź 
WKS Wieluń 
Zawisza Rzgów 
Zjednoczeni Stryków 
Zryw Wygoda 
Nie ma podjazdu do Naszego Bobka,morze mu buty czyscic wy parchy niemyte…Bobek do Kadry !!!!
zjedz bobka z dupy bo strasznie gwiazdorzysz
Dobry żart, do kabaretu się nadaje. No ale nie ma się co dziwić, kałes to śmieszny klub, ze śmiesznymi kibicami.
On nawet z Tobiaszem przegrywa rywalizację w juniorkach a ty brodowity kolego chcesz go do jedynki ? Chociaż może fakt, idealnie by się wpasował do tych miernot.
„morze” to może być Bałtyckie parchu bez szkoły…
Wypier dalaj na kaliski kiełbasiarzu je bany z tym gównem czy tam Bobkiem.
bobka to ty używasz do swoich wypowiedzi,bo na szyi masz osadzoną dupę xamiast głowy
Widać,że do szkoły miałeś pod górkę i do tego kamieniami w nią rzucałeś!
Niestety, gra linii obrony jest naszą „wielką” piętą achillesową praktycznie od początku bieżącego roku, nie tylko od tego sezonu. Mimo, że zachowanie srodkowych obrońców „troszkę” się poprawiło (w porównaniu do bocznych), mam wrażenie, że wszyscy nasi defensorzy nie są skoncentrowani na grze oraz nie mogą dojsc do stabilnej, dobrej formy. Nie trzymanie linii, zostawianie wielkich luk, tak jak w meczach że Stalą i Piastem oraz namysłu, co może zrobić przeciwnik z piłką – to wszystko daje się w znaki. Zgadza się, mamy obrońców na walkę o utrzymanie/środek tabeli, ale sytuacja Widzewa na polu straonych bramek jest najgorsza. Oby nasz trener… Czytaj więcej »
Cześć. Bracia potrzebuję kod na C na mecz z Ruchem (chce ze mną iść syn, a nie mam dwóch karnetów:). Jeżeli ktoś może pomóc proszę na priv
Reasumując — choć w reprezentacji Słowacji na razie… lepiej siedzi niż broni, natomiast w Widzewie statystycznie… co ponad trzeci strzał puszcza, paradoksalnie najprawdopodobniej… pojedzie na Euro!
Liczę podobnie jak południowi sąsiedzi, że najgorsze już za nim i ten wciąż młody bramkarz dalej będzie się rozwijał…