Relacja z meczu Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 18.09.2010

24 września 2010, 17:19 | Autor:

Arka - Widzew

W czwartym meczu w Łodzi piłkarze Widzewa odczarowali w końcu stadion im. Ludwika Sobolewskiego. W sobotni wieczór gospodarze pokonali 5:2 Śląsk Wrocław.

Na komplet punktów liczyli przed meczem kibice obu zespołów; zwłaszcza wrocławski klub na gwałt musiał zwyciężyć. Na to z kolei nie mieli zamiaru pozwolić ani zawodnicy Widzewa, ani ich fani. Ci drudzy ruszyli z dobrym dopingiem od pierwszego gwizdka. Motywującym czynnikiem był z pewnością komplet w „klatce”. Sektor gości w całości wypełniło 800 fanatyków Śląska. Przyjezdni równo z początkiem meczu zaprezentowali oprawę poświęconą pamięci zmarłego przed kilkoma laty kibica WKS, Rolika. W choreografii uczestniczył banner z Jego podobizną, który pojawił się nad specjalną flagą, resztę sektora przykryły czarne i po obwodzie białe kartoniki; motywem przewodnim było hasło: „Największą miłością jest pamięć”. Poza oprawą fani Śląska uzyskali fajny efekt ubierając się w klubowe, zielone koszulki. Starali się też dopingować swój zespół przez całe spotkanie, jednak przy dobrej formie „Czerwonej Armii” nie mięli kolorowo. Przebiło się tylko kilka okrzyków, w tym „pozdrowienia” dla rywali.
Na trybunach zajmowanych przez Widzewską cześć publiczności tego dnia zabrakło pokazów ultras. Efektowna oprawa-niespodzianka  szykowana jest na mecz z Legią. Podkreślić można debiut na płocie flagi FC z Opoczna. Na stadionie feta i dobra zabawa od pierwszej do 90 minuty meczu, a także sporo po końcowym gwizdku. Świętować było co, bowiem łódzcy kopacze zagrali bardzo skutecznie i po niezwykle ciekawym i otwartym meczu, ograli WKS 5:2! Bohaterami kibiców był niezawodny w tym sezonie Sernas (2 gole) i wracający po kontuzji Robak (3 gole). Nic więc dziwnego, że humory dopisywały.
Na kolejną ligową potyczkę przy Piłsudskiego czekać jednak trzeba będzie dość długo. Fanów i piłkarzy Widzewa czekają dwa mecze wyjazdowe (Chorzów i Bytom), a następnie przerwa dla reprezentacji. Piłkarze RTS powrócą na swoje boisko 15 października. Na ten dzień zaplanowany jest zatarty już nieco ligowy szlagier Widzew – Legia. Atrakcji, zwłaszcza kibicowskich nie zabraknie. Wcześniej skupmy się jednak na wycieczkach na Górny Śląsk.