Rocznica śmierci Włodzimierza Smolarka

7 marca 2023, 17:06 | Autor:

7 marca 2012 roku piłkarska Polska rozpoczęła dzień od tragicznej informacji. To właśnie wtedy, kompletnie niespodziewanie, odszedł od nas legendarny zawodnik nie tylko reprezentacji biało-czerwonych, ale również Widzewa Łódź, Włodzimierz Smolarek. Dzisiaj mija dokładnie jedenaście lat, od kiedy nie ma go już z nami.

Trudno było uwierzyć w doniesienia o nagłym odejściu ŚP. Smolarka, wszak miał on zaledwie pięćdziesiąt cztery lata i prowadził aktywny tryb życia. Odwiedzał al. Piłsudskiego, regularnie współpracował z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, działał charytatywnie, próbował też sił w polityce. Niestety, zdecydowanie przedwcześnie musiał pożegnać się z doczesnym światem, co zaszokowało wszystkich. Na jego pogrzebie w rodzinnym Aleksandrowie Łódzkim stawiły się tłumy, piłkarza pożegnano podczas domowego meczu z GKS Bełchatów. W późniejszym czasie, zastrzeżono numer „11”, z którym występował w Widzewie, jego imię nadano także ulicy znajdującej się tuż obok stadionu. Zawodnika opłakiwano również w jego innych klubach.

I nic w tym dziwnego, ponieważ ŚP. Smolarek był jednym z największych graczy w historii polskiego futbolu. Największe sukcesy odnosił oczywiście w Widzewie, z którym dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju, występował z nim w europejskich pucharach, a jego dorobek siedemdziesięciu jeden zdobytych bramek to obecnie trzeci wynik w historii czerwono-biało-czerwonych. Uwielbiany był nie tylko za umiejętności piłkarskie, ale także za nieustępliwy charakter – serca kibiców zdobył pod koniec lat siedemdziesiątych, gdy w trakcie służby wojskowej w Legii Warszawa postanowił wrócić do Łodzi. W rezultacie, przeniesiony został do sekcji jeździeckiej – legendy podają nawet, że swoją formę szlifował ścigając się z… końmi.

„Smolar” rozegrał w czerwono-biało-czerwonych barwach 224 spotkania, zajmując w tym względzie dziesiąte miejsce w historii klubu. Sięgał z łódzkim zespołem po dwa tytuły mistrzowskie oraz Puchar Polski. Do dziś uznawany jest za jednego z najwybitniejszych piłkarzy, jacy występowali w RTS, a pamięć o nim kultywowana jest m.in. przez nadanie jego imieniem ulicy powstałej po wybudowaniu nowego stadionu czy tworzenie murali z jego podobizną. Niedawno postać Smolarka pojawiła się także w grze komputerowej FIFA 23, jako jedna z futbolowych legend.

ŚP. Smolarek znaczył wiele także dla reprezentacji Polski, z którą w 1982 roku zajął trzecie miejsce na świecie, a do historii przeszedł zwłaszcza jego taniec w narożniku, ośmieszający rywali ze Związku Radzieckiego. Gdyby wtedy mógł wyjechać na zachód, z pewnością do dziś stawialibyśmy go w szeregu z największymi postaciami futbolu. Niestety, zgodę otrzymał dopiero cztery lata później. Najpierw reprezentował barwy Eintrachtu Frankfurt, po dwóch sezonach przeniósł się do Feyenoordu Rotterdam, a legendą został w Utrechcie, gdzie zakończył karierę. W Holandii osiadł zresztą na lata: tam wychował się jego syn, Euzebiusz.

Gdyby Włodzimierz Smolarek żył, miałby dziś sześćdziesiąt pięć lat. Bardzo żałujemy, że nie ma Go już z nami i nie może śledzić, jak jego klub wraca na salony.

Cześć Jego Pamięci!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Piotro
1 rok temu

Ile cudownych wspomnień, tyle wylanych łez…

Krzysztofpiastòw
1 rok temu

W akapicie o kultywowaniu pamięci redaktor zapomniał o ” 11 ” jednym z najbardziej piłkarskich numerów w jakim już nigdy (?) nie zagra żaden zawodnik RTS-u. Czy przyczynia się to w jakimś stopniu do większej czci? Pytanie zostawiam bez odpowiedzi. Może tylko wspomnę że mieliśmy wielu równie zasłużonych zawodników i to raczej kilka dekad temu. Oczywiście każdemu z nich życzę 1910 lat i więcej, ale. Nie będę też prostował pierwszego zdania pod wytłuszczonym wstępie bo i dziś nie wypada, ale większość wie. Dla mnie osobiście Pan Włodek,wielki idol z dzieciństwa, wśród wielu momentów najbardziej utkwił mi w pamięci mecz z… Czytaj więcej »

Krzysztofpiastòw
1 rok temu

Przepraszam o 11 jest wyżej, przeleciałem pobieżnie tekst.

wilkim
1 rok temu

Kochałem Go mimo, że nie zamieniłem z Nim ani jednego słowa … Wielki Piłkarz ! RIP

Stefański
1 rok temu

To był wspaniały zawodnik.
Pomyśleć, że od podziwiania legendarnego Smolarka przeszliśmy do patrzenia na powolne umieranie na futbol Zjawińskiego, ależ to dołujące.

Bardzo żałujemy, że nie ma Go już z nami i nie może śledzić, jak jego klub wraca na salony.

„Go” z małej.

Piotr
1 rok temu

Legenda Widzewa miałem to szczęście oglądać go na żywo. Tak że wybitny piłkarz reprezentacji Polski, medalista MŚ.

Grzesiek
1 rok temu

Tym razem krótko — jeden z dwóch najlepszych piłkarzy Widzewa w całej jego historii, czołowy piłkarz reprezentacji Polski i jej największy specjalista od pierwszych i najważniejszych bramek w czasach, kiedy grał. Ponadto zawsze Piłkarz z największym charakterem i sercem do gry na boisku we wszystkich zespołach, w których występował. Wielka szkoda, że nie ma Go już wśród Nas… Cześć Jego pamięci!

Zimoch
Odpowiedź do  Grzesiek
1 rok temu

Jeden z trzech najlepszych.Nie zapominaj o Józku.

Mr1910
1 rok temu

Pamiętam, że jako dzieciak na moich Bałutach wiedziałem, że jest Widzew i ŁKS. Nie ogarniałem wtedy tematu kibicowania. Choć spotykałem ludzi z agrafkami w barwach ulubionego klubu. Dwie rzeczy jednak ogarniałem. Pierwszą, że w gazecie na ostatnich stronach Widzew był wtedy zawsze przed ŁKS. Drugą, że grając w piłkę na podwórku chciałem być Włodkiem Smolarkiem!

Zdanowska
Odpowiedź do  Mr1910
1 rok temu

Oj kupowało się te poniedziałkowe Przeglądy sportowe i czytało od A do Z. Wszystkie opisy, tabele i statystyki. Miło powspominać te złote lata….

10
0
Would love your thoughts, please comment.x