S. Zieleniecki: „Nie wolno nam popadać w samozadowolenie”

7 października 2018, 17:58 | Autor:

W trzecim kolejnym spotkaniu drużyna Widzewa nie straciła bramki. Pracuje na to cały zespół, ale podkreślić należy także dobrą formę Sebastiana Zielenieckiego. W Radomiu nie popełniał on większych błędów, przyczyniając się do ważnego zwycięstwa.

Kapitan łodzian przyznał, że podróż do Radomia mocno zmotywowała jego i resztę drużyny. „Na wyjazdach idzie nam ciężej, dlatego mocno pracowaliśmy w tygodniu. Myślę, że przygotowaliśmy się na starcie z Radomiakiem i było to widoczne na  boisku. Strzeliliśmy bramkę, a do tego byliśmy szczelni w defensywie. Możemy być z siebie zadowoleni i trzymać głowę wysoko, ale nie wolno nam popadać w żadne samozadowolenie. Przed nami jeszcze wiele ciężkich spotkań” – mówił po meczu Zieleniecki.

Trzecie z rzędu spotkanie bez straconego gola to dla „Ziela” bodziec do dalszej pracy. „Seria trwa i miejmy nadzieję, że jeszcze trochę potrwa. To nas-obrońców mobilizuje do jeszcze cięższej pracy. Z meczu na mecz i z treningu na trening wygląda to coraz lepiej i mam nadzieję, że to zero z tyłu będzie się pojawiać przy naszych wynikach jak najczęściej” – dodał obrońca Widzewa.

Dla widzewskiej defensywy był to już siódmy w tym sezonie pojedynek bez straconej bramki. Wcześniej czerwono-biało-czerwoni nie dali sobie wbić gola w meczach z Olimpią Elbląg, Rozwojem Katowice, Elaną Toruń, Górnikiem Łęczna, Pogonią Siedlce oraz Siarką Tarnobrzeg.

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gregory
5 lat temu

Wiadomo dlaczego kibice Widzewa nie weszli na sektor gości ?

Tom87
Odpowiedź do  Gregory
5 lat temu

Pewnie dlatego bo było więcej kibiców i niż miejsc na sektorze gości i wszyscy postanowili zostać poza nim. Tak mówił Stolar podczas transmisji.

pieko
5 lat temu

Grudziądz przegrywa 1:2 80 minuta. Ale grają z przewagą zawodnika więc jeszcze wszystko możliwe

3
0
Would love your thoughts, please comment.x